Imię i nazwisko:
Adres email:

Blogi

Ocena

0

Jarosław Pytlak, 30 Październik 16, komentarze (1)

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

Początek jesieni upływa pod znakiem mobilizacji przeciwników chaosu w edukacji, czyli reform zapowiadanych przez panią minister Zalewską. Obok wcześniejszych petycji, wezwań i apeli rozpowszechnianych w internecie oraz publicystyki wskazującej rozmaite (delikatnie mówiąc) mankamenty „dobrej zmiany”, pojawiły się manifestacje uliczne. Każdy, kto zdaje sobie sprawę, jak trudno jest skłonić nauczycieli do aktywnego protestu, doceni, pozornie tylko skromną, szacunkową liczbę 20-25 tysięcy uczestników pikiet przed urzędami wojewódzkimi, które odbyły się 10 października pod egidą Związku Nauczycielstwa Polskiego.
 

Ocena

0

Marta Tatulińska, 28 Październik 16, komentarze (0)

Jaka szkoła? Czy rodzice na pewno wiedzą co dla dzieci najlepsze?

Edukacja jest jedną z tych dziedzin, na których wszyscy się znają :-P. Rozmawiamy o szkolnych programach kształcenia przy obiedzie, z rodziną i znajomymi, komentujemy plany reform na portalach społecznościowych. Ale czy aby na pewno się na tym znamy? Czy rodzice na pewno zawsze wiedzą jaka edukacja byłaby najlepsza dla ich dzieci?
 

Ocena

0

Aleksander Lubina, 27 Październik 16, komentarze (0)

Kilka pytań...

W nawiązaniu do zdarzeń w Sejmie i dalszym nieprocedowaniu wniosku 140 tysięcy obywateli o uznanie Ślązaków za grupę etniczną oraz tłumaczenie tegoż niewiedzą posłanek i posłów Kukiz’15 oraz PSL nasuwa się kilka pytań...
 

Ocena

0

Julian Piotr Sawiński, 26 Październik 16, komentarze (0)

W imię czego zrezygnować z nagradzania?

Nagradzanie i karanie w edukacji od lat budzą emocje i wątpliwości. Są wykorzystywane w szkolnym motywowaniu. Nauczyciele twierdzą, że z powodzeniem, ale: Czy faktycznie zachęcają? Co rzeczywiście motywuje do uczenia się i pracy? Czy nagrody motywują, a może one raczej szkodzą motywacji? Jaka jest negatywna strona nagradzania uczniów w edukacji?
 

Ocena

0

Jarosław Bloch, 23 Październik 16, komentarze (0)

O tym jak siatka ma się do problemu

Światło dzienne ujrzały nowe-stare siatki godzin. Szału ni ma. Szkoły XXI wieku jakoś w nich dostrzec się nie da. Wielokrotnie na tym blogu zwracałem uwagę, że politycy zajmują się głównie tym, co przynosi największy medialny efekt i w tych siatkach jest tego potwierdzenie. Czy trzeba wywracać wszystko do góry nogami, by zaproponować kosmetyczną zmianę ilości godzin w siatkach? Chyba nie. Przy okazji obniżono rangę niektórych, ważnych przedmiotów. Założę się, że w nowym systemie także będzie problem z realizacją podstaw programowych (oczywiście jeśli reforma dojdzie do skutku, bo wierzy w nią już chyba tylko najbliższe otoczenie Zalewskiej). Bo nie siatka i gimnazjum są problemem, tylko to, dlaczego czasami nie da się zrealizować podstawy w siatce.
 

Ocena

0

Jarosław Pytlak, 22 Październik 16, komentarze (2)

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

Tak jak się trochę obawiałem, mój poprzedni wpis na blogu, wskazujący na niebezpieczeństwo związane z zapowiadaną przez panią minister Zalewską obowiązkową rejestracją osób wchodzących do szkoły, nie wzbudził specjalnego zainteresowania. Garść lajków, kilka udostępnień i jeden, jedyny komentarz, życzliwy, ale otwarcie sceptyczny wobec mojego wywodu. Bardzo jednak symptomatyczny, więc pozwolę sobie go tutaj zacytować.
 

Ocena

0

Marzena Żylińska, 21 Październik 16, komentarze (0)

Czy zadania domowe muszą być problemem?

Wielu rodziców twierdzi, że z powodu zadań domowych popołudnia zamieniają się w codzienny koszmar. Znaczna grupa uczniów tych zadań robić nie chce. Praca nad lekcjami ciągnie się długimi godzinami, a dzieci dłużej walczą niż rzeczywiście pracują. Warto zadać sobie pytanie, dlaczego tak się bronią przed lekcjami? Czy to z nimi jest coś nie tak, czy może problemem są oferowane im zadania?
 

Ocena

0

Jarosław Bloch, 17 Październik 16, komentarze (0)

Królowa jest naga, czyli rzecz o ekonomii alternatywnej

Z pierwszych szczegółów reformy widać już, że będziemy świadkami ekonomii alternatywnej. Wg pani minister, która okazała się radosną księgową, reforma zostanie wprowadzona bez kosztów, wg większości wygeneruje ona jednak spore wydatki (niektóre trudne do oszacowania). Wypadałoby zadać pytanie: kto ma rację? Odpowiedź wydaje się być jedna, bo przecież reforma o takiej skali musi kosztować. Niestety, rozsądna większość może się jedynie przypatrywać, bo decyzje podejmuje ktoś inny. Jednak rozsądna większość powinna (musi) protestować, bo pieniądze wydane na niepotrzebną reformę, niepotrzebnie obciążą całe społeczeństwo. Trzeba spoglądać na każdą zmarnowaną złotówkę aby obnażyć bezsens tej reformy i pokazać urzędnikom MEN, że porywają się z motyką na Słońce.
 

REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/
03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/
03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość
03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość
03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej