BHP wakacyjnego odżywiania

Aleksandra Podsiadły, 06 Sierpień 12

Szlachetne zdrowie! Nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz – pisał Jan Kochanowski wieki temu, zapewne siedząc pod gałęziami lipy albo innej kwitnącej zarazy i cierpiał na ból brzucha z powodu obżarstwa tudzież niestrawności wywołanej czymś innym, na przykład wyjątkowo dolegliwym upojeniem alkoholowym. A tak zupełnie serio – ze zdrowiem nie ma żartow. Aby nie przegrać w walce z żołądkowymi (nie)przyjemnościami, koniecznie musisz pamiętać o kilku rzeczach.

1. Płonie ognisko w lesie... a wraz z nim nieposkromiona ochota wpałaszowania kilku kiełbasek, karkówki, popicia gazowanym, słodkim napojem, ewentualnie zagryzienia czekoladowym batonikiem. Na wakacjach jemy tłusto, dużo i niekoniecznie zdrowo, często odrzucając w kąt dotychczasowe nawyki żywieniowe, w efekcie czego wracamy z wakacji z nienajlepszym samopoczuciem i kilkoma dodatkowymi kilogramami, o których pozybcie staraliśmy się przed wakacjami przez kilka miesięcy. Oczywiście trudno delektować się korzeniem selera w chwili, kiedy wszyscy znajomi zajadają się tłustymi kiełbaskami i popijają wysokoprocentowymi trunkami; pamiętajmy, że jesteśmy na wakacjach a nie na dietetycznym reżimie. Na szczęście wystarczy zamienić tłuste mięso na chude, równie pożywne i smaczne, a które oszczczędzi nam żołądkowych nieprzyjemności.
    
2. Umiar – pamiętajmy o nim, a żadna biegunka i niestrawność nie będzie się nas imać. Nawet marchewka w nadmiernej ilości może zaszkodzić, dlatego podczas spożywania posiłków należy pamiętać o zdrowym rozsądku. Ponadto szczególnie ważna jest regularność – nagłe porzucenie nawyków i pór, w jakich spożywaliśmy dotychczas posiłki, może zaważyć na poważnych komplikacjach objawiających się nie tylko jako bezpośrednie bóle żołądkowe, ale także zmęczenie, otępienie i rozdrażnienie. A przecież nikt nie chce marnować bezcennych dni urlopu na bieganie po aptekach i lekarzach. Najbezpieczniej jest spożywać od 4 do 5 posiłków dziennie, w tym dwa do syta, a zawartość jadłospisu nie składała się wyłącznie z tłuszczu i węglowodanów.
    
3. Zimna woda zdrowia doda – a w skrajnych przypadkach uratuje od odwodnienia. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak poważne w konsenwencjach może okazać się odwodnienie organizmu. Zazwyczaj 3 dni spędzone w szpitalu na kroplówce pod obserwacją są normą. Dlatego szalenie istotne jest dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu. Zawsze miejmy przy sobie 1,5 litrową butelkę wody i starajmy się przyjmować płyny kilkukrotnie w ciągu dnia. W dniach, kiedy upał szczególnie doskwiera, unikajmy nasłonecznionych miejsc i opalania się w godzinach południowych, kiedy promienie słońca są najbardziej szkodliwe dla organizmu. 
    
4. Zdrowie dziecka – podczas wakacji szczególnie łatwo o zatrucie pokarmowe. Dzieci są na nie narażone w sposób szczególny. Podczas zakupów uważnie sprawdzajmy terminy ważności. Niektore produkty, np. lody, należy zbadać szczególnie – jeżeli ich kształt jest nieregularny, może to oznaczać, że były rozmrożone i zamrożone powtórnie, co równa się rozwojowi niebezpiecznych bakterii. Uważajmy także na dania podawane na surowo (tatar, jajka); spożywajmy je tylko w renomowanych miejscach, ponieważ przyrządzone niefachowo mogą przysporzyć dużo problemów żołądkowych. I pod żadnym pozorem nie pozwalajmy dzieciom pić wody z kranu!