Założenia fundamentalne
Założenie fundamentalne nr 1: każde dziecko ma prawo być szczęśliwe, zdrowe i mądre, nawet kiedy chodzi do szkoły.
Założenie fundamentalne nr 2: w szkole dzieci powinny mieć szanse uczyć się zgodnie z posiadanym profilem uczenia się
(zwłaszcza dzieci małe, wkraczające do szkoły). Profil uczenia się jest efektem ich neurologicznej konstrukcji i planu rozwojowego, który dla każdego jest nieco inny!
Różnice w uczeniu się przejawiają się między innymi w tym, że każdy człowiek ma inne:
- preferencje sensoryczne (czyli dominujący zmysł kontaktowania się ze światem),
- dominującą jedną z półkul mózgowych (określającą styl myślenia i działania: bardziej analityczny/akademicki lub bardziej całościowy/artystyczny),
- ma różny (bo własny) profil inteligencji będący konfiguracją 8 rodzajów inteligencji (który określa naturalny kierunek zdolności i talentów)
- ma także własny typ temperamentalny, który wpływa na dynamikę zachowania i jeszcze kilka innych parametrów percypowania i reagowania na zdarzenia świata, które tworzą OSOBISTE MENU UCZENIA SIĘ i FUNKCJONOWANIA
- to, co ewentualnie ludzi łączy to pragmatyczne podejście do zdobywanej wiedzy i umiejętności
- oraz fakt, że nie ma takiej możliwości, aby wszyscy uczyli się w ten sam sposób, w tym samym tempie, tego samego, z jednakowo dobrymi rezultatami!
- Dzieci powinny mieć szanse uczyć się w swoim tempie. Jest to związane z pojęciem „nauczalności” oraz tzw. skokiem rozwojowym. Dzieci (a w zasadzie dorośli też) przejawiają różne potrzeby w zakresie liczby powtórzeń danego materiału: jednym wystarczy jedno lub dwa powtórzenia, inni potrzebują więcej powtórek lub czasu, aby dojrzeć do określonego poziomu rozumień i wykonań (piękne określenie profesora M. Gogacza)! Każdy z nas ma określoną strefę „błyskotliwego uczenia się” i strefy uczenia się nieco opornego (lub odpornego). Ale każdego można nauczyć (niemal) wszystkiego. Rzecz w tym, aby w sytuacji „oporu materii”:
- znaleźć odpowiednią ścieżkę dostępu do dziecka (patrz: założenie fundamentalne) i zastosować właściwe narzędzia dydaktyczne;
- uzbroić się w cierpliwość pedagogiczną (bowiem w klasach młodszych, pomiędzy dziećmi, mogą występować różnice rozwojowe do 3-4 lat, a prawie 20% dzieci przekracza progi szkoły bez dojrzałości szkolnej);
- Dziecko powinno otrzymać właściwą pomoc edukacyjną. Pomoc edukacyjną odpowiednią do manifestowanych przez dziecko zdolności, talentów, jego profilu uczenia się problemów i tempa rozwoju. Szkoła nie może lansować jako jedynego słusznego tzw. profilu inteligencji szkolnej, jednego profilu sukcesu. To jest wysoce niesprawiedliwe i nieetyczne.
Każdy z nas jest indywidualnością i w tylko dla siebie właściwy sposób organizuje procesy intelektualno-poznawcze. Wiedza o świecie budowana jest za pomocą zmysłów: wzroku, słuchu, dotyku i ruchu. To są nasze kanały dostępu do świata. Odbieranie informacji ze świata wymaga uruchomienia w układzie nerwowym wielu związków i koordynacji. Organizm pracuje nad tym niemal od poczęcia. W wyniku rozwoju odruchów niemowlęcych i ich integrację z ogólnym systemem ruchów ciała w mózgu powstają niezliczone ilości połączeń nerwowych. Będą one stanowiły bazowy schemat, który stanie się podstawą funkcjonowania dziecka na następnym etapie rozwojowym: uczenia się ruchu kontrolowanego niezbędnego w procesie uczenia się szkolnego. W praktyce znaczy to iż zakłócenia czy zmiana kolejności powstawania i integracji niektórych odruchów we wczesnej fazie rozwoju może spowodować późniejsze, określone problemy w funkcjonowaniu szkolnym i życiowym.
Rozpoznanie problemów dziecka i udzielenie właściwej pomocy (dostosowanie metody nauczania lub skierowanie na odpowiednią terapię) umożliwia dziecku osiąganie sukcesów w szkole.
Pierwsze lata szkolne tworzą fundamenty dla celowego uczenia się dziecka i powinny służyć:
- wzmacnianiu (cech, postaw, zasobów),
- korygowaniu (braków i błędów)
- oraz kompensacji (zakłóceń rozwoju i deficytów),
zgodnie z rozsądnym planem dydaktyczno-wychowawczym, który nie może być sprzeczny z naturalnym planem rozwojowym dziecka.
Dziecko nie staje się Sobą po ukończeniu szkoły, jest Sobą od urodzenia, więc na pewno także w czasie uczęszczania do szkoły. Trudno sobie wyobrazić, aby liryczna poetka - będąc dzieckiem, zachowywała się na lekcji z „kształcenia zintegrowanego” w klasie II tak samo jak gwiazda hip-hopu, pracownik bankowy lub sportowiec.
- Rodzice powinni wspierać uczenie się i wychowywać dziecko w pewnej spójności z nauczycielami, uznając ich profesjonalizm i właściwe przygotowanie. Powinni być do tego zachęcani, ale muszą otrzymywać odpowiednie wskazówki, które umożliwiają im aktywną współpracę, w obszarze wspierania rozwoju dziecka, rozwiązywanie problemów związanych z uczeniem się lub z jego zachowaniem.
- Szkoła powinna modelować efektywne funkcjonowanie w sytuacjach edukacyjnych. Efektywne to znaczy:
- nowoczesne w podwójnym znaczeniu. Po pierwsze - zgodne ze współczesną wiedzą na temat procesów uczenia (np. przetwarzania informacji, motywacji, ergonomii, higieny pracy umysłowej itd.). Po drugie – z wykorzystaniem nowoczesnych technologii;
- ekologiczne, czyli korygujące lub kompensacyjne wobec stylu życia współczesnych dzieci i ich rodzin, modelując rozwiązania pożądane;
- z akcentem na jakość edukacji (nie zaś szybkość przerabiania materiału, która to daje pozory edukacyjne, pozory „przerobienia programu”) i kompetencje do samouczenia się.
Szkoła powinna uczyć ze zrozumieniem. A to znaczy iż nauczyciele powinni:
- być specjalistami w zakresie diagnozy edukacyjnej, znać profile uczenia się uczniów w klasie i projektować lekcje właściwie dla tej, konkretnej grupy dzieci; czyli pracować w oparciu o portfolio z diagnozą edukacyjną uczniów w klasie;
- znać własny styl uczenia się i uważać zarówno podczas projektowania lekcji, jak i podczas oceniania, aby uwzględniać metody pracy odpowiednie dla wszystkich uczniów i przypadkiem nie oceniać za to, że uczeń ma inne (od nauczyciela) menu uczenia się;
- pomagać uczniom w zdobywaniu wiedzy na temat ich własnego stylu uczenia się i modelować uczenie się zgodnie z ich preferencjami;
- pomagać rodzicom w lepszym rozumieniu ich własnych dzieci, aby wspólnie współpracować na rzecz realizacji planów rozwojowych dzieci i osiąganiu przez nich sukcesów na co dzień.
(fragment książki Małgorzaty Taraszkiewicz „Jak uczyć polisensorycznie, wielointeligentnie, obupółkulowo oraz pragmatycznie... Ojej, jak to zrobić?” przygotowywanej do druku we WSiP)
35
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14