Imię i nazwisko:
Adres email:

Poleć treść:


O człowieku nie za wiele cz.2

Anna Odziomek, 12 Czerwiec 10 Dodaj komentarz Wyślij Drukuj


O przedziwnym światku małego ludzkiego umysłu, paskudnym charakterze i splocie nieszczęśliwych wypadków.


Dlaczego ludzie kłamią, że kochają? Na ogół jest tak, że nie chcą przecież nikogo oszukiwać, ale tak jakoś niefortunnie język im się układa, że zdziwieni sami nie są w stanie tego procesu zatrzymać. Bo i z drugiej strony, po co cały ten proces mętnienia zatrzymywać, skoro wchodzi się na równiny głupstw i śmieszności. Ludzie lubią oszukiwać – taka przynajmniej jest moja ocena tego niezwykłego i satyrycznego zarazem postępowania ludków. Budzą się co dzień rano i pierwsze co są w stanie wykrztusić z wyschniętego od nocy gardła to „wake up” . Dobrze jeśli w całym tym rytuale gotowi są podjąć ryzyko samodzielnego zgięcia kolan, aby czym prędzej doprowadzić się do pozycji siedzącej. No, potem to już jakoś idzie, z reguły mózg zaczyna działać szybciej niż nogi i bywa tak, że głowa idzie, ale nogi jeszcze nie ukrwiły przylegających do nich leniwie mięśni. Następuje tym niemniej gromkie trach i można z bliska podziwiać najnowszą wykładzinę. Po kilku minutach dyszenia na skrzypiącym parkiecie pora zebrać myśli i zacząć dzień. Człapiąco wlecze się szlafrok za człowiekiem zmierzającym do łazienki. Gdy wreszcie chwyci obślinioną przez potwornego psa klamkę doznaje prawdziwego obrzydzenia, które lekko nim wstrząsa – po czym odchodzi w stan spoczynku. Odkręca w prawo kurek z zimną wodą, ale choć kręciłby i cały dzień, to woda z niego nie wypłynie. Wylatują natomiast kosmicznie nieprzyzwoite myśli, syndrom nocy z nieznaną nikomu w mieście kobietą. Przez moment przypomina mu się, że chyba warto było. Tylko w zasadzie nie jest pewien czy i do czego doszło. Być może jest tak, że wyjął na stół scrabble, a ona nie mogąc zrozumieć odmiennych potrzeb po prostu grzecznościowo opuściła go. Mogło być też i tak, że kochali się nie za długo i ona zrobiła to samo. Trzecia wersja jaka w tym momencie przychodzi mu do głowy, to opcja, że w domu nie było nikogo, prócz niego. Tak czy inaczej, stwierdza że jest niezwykle szczęśliwym facetem. Ubiera najciekawszy modny garniak, zarzuca laptopa na plecy, chwyta w przelocie kluczyki od subaru i śmiga po schodach udając przynajmniej paralotniarza. Przeleciał w życiu sporo – kobiet i okazji – ale z tego latania, to nawet nic nie wyszło. Uśmiecha się pod nosem, przekręca kluczyk w stacyjce i oto stwierdza, że przed jego samochodem leży przejechany zwierz. Wysiada by przyjrzeć mu się nieco uważniej. Co tu dużo opisywać, ma głowę, nogi i brzuch, w dodatku ogon, uszy i wszystko, co powinien mieć taki zwierz jak on – byk. Mężczyzna z trudem przełyka ślinę, martwiąc się, że wątłe ciałko byka to efekt jego wczorajszej brawurowej jazdy na potrójnym gazie. Próbuje szybciutko odświeżyć sobie pamięć, nie wiedząc czy to on czy może ta blond piękność siedziała za kółkiem. I nagle błysk, olśnienie – to zdecydowanie on. Pamięta, że co prawda ona chciała zaszaleć, ale w ostatniej chwili wybił jej zęby i wypchnął z pędzącego samochodu. W końcu to był jego samochód i to on tutaj był szefem. W tym momencie nie istotne było, czy kobieta ma się dobrze, tylko co z tym bykiem. Ponieważ bardzo doskwiera mu poczucie wstydu i żalu, postanawia uciec z miejsca, przejeżdżając po raz kolejny po żebrach zwierzęcia. Włącza głośną muzykę i teraz to wie, na pewno, że jest najfajniejszym człowiekiem w tej części Trójmiasta. Kto inny, jak nie on miałby tak mocno zachowany dystans do problemów dnia codziennego, kto jak nie on potrafiłby tak igrać z prostytutkami, kto jak nie on ma na tyle odwagi by nie przejąć się monitoringiem miejskim. Dojeżdża do pracy, w holu witają go zestresowani pracownicy gromkimi brawami. Tak sobie życzył, by zamiast dzień dobry, to lawiny oklasków roznosiły się po całym przedsionku korytarza, dopóty dopóki nie zniknie za blaszanymi drzwiami. Wchodzi z dużą porcją dobrego humoru, nonszalancko poprawiając spodnie, siada na skórzanym fotelu, odchyla głowę do tyłu. Przez moment wydaje mu się że ktoś za nim stoi, a ponieważ zawsze oglądał filmy o detektywach, powoli otwiera szufladę wyciągając plastikowego gnata. Ułamki sekund zadecydują, czy poszatkuje nikczemnikowi jelita. Strzela jak niewidoma antylopa, celując po ścianie. Spadają wszystkie cenne dyplomy i puchary, na które tak ciężko pracował przez całe swoje okrutnie zakłamane życie. Chwila ciszy, w powietrzu unosi się kurz rozwalonych kulek. Stwierdza z lekką kpiną, ze była niezła zabawa, ale ciała nie ma. Więc to tylko zmęczenie. Tym razem nie będzie siadał tyłem do okna, bo do końca nie ufa temu, kto tu pojawił się kilka sekund wcześniej. Zamyka drzwi od gabinetu prosząc sekretarkę by nikogo z nim nie łączyła. Przemieszcza swoje brzydkie ciało na służbową kanapę. Kima przez dwie godziny. Gdy się budzi, obok jego łóżka stoi piękna, delikatna kobieta. Zdaje mu się że ją zna choć rozmawiał z nią tylko raz, na jakiejś dzikiej imprezie. Przeszywa go mocny ból, rozrywa prawą komorę serca, czuje że kości zaczynają się kruszyć, a jego męskość zanika jak we mgle. Staje się małym niczego nie znaczącym ludkiem na tej pełnej obłudy planecie. Obydwoje są teraz siebie warci. Oboje bowiem nie znaczą nic, przynajmniej w kontekście pobitej kobiety i rozjechanego byka.  Dwa  życia warte więcej niż nędzny los okrutnych kochanków. Owszem zakochują się w jakiś irracjonalny sposób w sobie nawzajem. Gdzieś w głębi są szczęśliwi, bo oszukują siebie i innych, że życie trwać będzie wiecznie, przynajmniej do kolejnego nieudanego związku […]   

Aktualna ocena

0

Oceń
Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej