Imię i nazwisko:
Adres email:

Poleć treść:


Twórczy nauczyciel atakuje problemy, nie uczniów

Agnieszka , 26 Sierpień 09 Dodaj komentarz Wyślij Drukuj

Kiedy pierwszy raz w życiu, jako prowadząca zajęcia, stanęłam przed grupą - byli to uczniowie ósmej klasy podstawowej - miałam tremę. Znajoma nauczycielka prosiła mnie wówczas (byłam jeszcze studentką) o poprowadzenie zajęć dotyczących skutecznych metod uczenia się. Zaczęłam mówić (wśród rozmów i innych odgłosów wydawanych przez uczniów) i w pewnym momencie zasepleniłam. Wywołało to powszechną radość, a kilka osób z satysfakcją powtórzyło za mną ów nieszczęsny wyraz.
I co teraz? Czy miałam udać, że niczego nie słyszałam, czy też "zaatakować" klasę? Wybrałam trzeci wariant. Powiedziałam, że bardzo się cieszę, iż tak mnie uważnie? słuchają!
Efekt: uczniowie roześmieli się, ale już nie z ironią tylko z życzliwością i do końca lekcji nie tylko słuchali, ale i brali aktywny udział w dalszej części zajęć.


 


Każdy nauczyciel miał pewnie w swoim życiu niejedną taką sytuację (albo taka sytuacja jest jeszcze przed nim), w której musiał „jakoś” zareagować na niespodziewane (a często i niezbyt przyjemne) zachowanie się uczniów.


Zazwyczaj udanie, że nie ma problemu (ucieczka) albo z kolei próba „ustawienia ucznia” (atak) nie przynoszą pozytywnych rezultatów (nawet chwilowe zwycięstwo po pewnym czasie często okazuje się porażką). Trzeba więc znaleźć inne rozwiązanie. Niestety nie istnieje gotowy szablon, jak się w danym momencie zachować – każda sytuacja jest zupełnie inna i wymaga innej reakcji. Na dodatek zazwyczaj jest bardzo mało czasu, by coś konstruktywnego „wymyślić”. Z pewnością jednak tym, co skutecznie pomaga w szybkim, a przy tym skutecznym reagowaniu na niekonwencjonalne sytuacje, jest twórcze myślenie, które z powodzeniem można w sobie rozwijać.


Twórcze podchodzenie do problemów pomaga również w takim przekazywaniu uczniom wiedzy, by była przez nich lepiej przyswajana i przepracowywana. Trening twórczości wydaje się być bardzo cenny nie tylko dla nauczycieli, ale i dla uczniów. Ciekawe wyniki badań w tym zakresie uzyskali dwaj amerykańscy psychologowie - Getzels i Jackson. Otóż porównywali oni osiągnięcia szkolne dzieci o bardzo wysokim ilorazie inteligencji i niskich zdolnościach twórczych z osiągnięciami dzieci o niższym ilorazie inteligencji (średnio o 23 punkty), a za to posiadających wysokie twórcze zdolności. Okazało się, że nie było istotnych różnic w osiągnięciach tych uczniów!


Szkoda, że twórcze myślenie ciągle jest w polskiej szkole niedoceniane. W coraz bardziej złożonej rzeczywistości, w której przyszło nam żyć, w coraz mniejszym stopniu wystarcza samo powtarzanie i naśladowanie. By sobie dobrze w niej radzić, trzeba umieć (korzystając z nabytej wiedzy i umiejętności) tworzyć nowe rozwiązania.


Idealnie by było, gdyby wszyscy nauczyciele i wszyscy uczniowie mogli regularnie uczestniczyć w treningach twórczości. Umożliwienie przeprowadzenia takich zajęć - to zadanie, które stoi przed dyrektorem każdej nowatorskiej szkoły. Jeżeli jest to jednak niemożliwe, zachęcam nauczycieli, by przynajmniej od czasu do czasu rozpoczynali swoje lekcje ćwiczeniem, które takie myślenie stymuluje, a jednocześnie, by starali się w twórczy sposób przekazywać i przetwarzać z uczniami przedmiotową wiedzę. W takim przekazywaniu wiedzy, dajmy na to np. z biologii, fizyki czy innego przedmiotu świetnie sprawdza się np. metoda analogii, która ułatwia zrozumienie zwłaszcza trudnych treści.


Edward Nęcka w swojej książce „Trening twórczości” daje taki oto przykład zastosowania analogii w trakcie prowadzenia lekcji: „Przypuśćmy, że nauczyciel biologii uczy o tym, w jaki sposób wirus atakuje komórkę: wprowadza on do wnętrza komórki swój materiał genetyczny, który replikując się zakłóca metabolizm komórki – nosiciela aż do jej zniszczenia. Postępuje zatem tak, jak oddział dywersantów na zapleczu nieprzyjacielskiej armii”.


Poszukiwanie analogii, najpierw przez nauczyciela, a później przez ucznia sprawia, iż wiedza ucznia staje się trwalsza. Uczeń nie recytuje formułki z pamięci, nie wiedząc czasami tak naprawdę, o czym mówi, ale wynajdując analogię, potwierdza, że zrozumiał istotę problemu i utrwala swoją wiedzę. W ten sposób uczeń nie tylko uczy się przedmiotu, ale przede wszystkim uczy się uczyć i uczy się myśleć! Podobne korzyści odnosi nauczyciel. Szukając np. analogii, by wyjaśnić uczniom dane zjawisko, sam rozwija swe twórcze zdolności.


Na zakończenie przedstawiam kilka propozycji ćwiczeń, które mogą stanowić twórczą rozgrzewkę, przed właściwą lekcją. Wybrałam takie zadania, których wykonanie przez klasę nie powinno zająć więcej niż 10 minut, i które nie wymagają dodatkowej przestrzeni, czy wychodzenia z ławek.


Z moich obserwacji wynika, że taki trening nie tylko stymuluje rozwój twórczości, ale też świetnie integruje całą grupę (oczywiście nauczyciel, tak samo jak uczniowie, uczestniczy w rozwiązywaniu problemu), pozwala też poznać jej uczestników od całkiem nowej strony.


 



1. Z czego można zrobić…?



Pytamy, z czego można zrobić daną rzecz. Np. dom, korale, itp. Po kilku typowych odpowiedziach, nastąpią nowatorskie rozwiązania.



 


2. Do czego może służyć…?



Wybieramy tu dowolny przedmiot, np. młotek i pytamy do czego można go wykorzystać.



 


3. Łańcuch.



Pierwsza osoba podaje jakiś wyraz. Kolejna wyraz, który jej się z tym wyrazem kojarzy. Trzecia osoba, podaje wyraz, który jej się skojarzył z wyrazem podanym przez drugą osobę, itd. Na zakończenie porównujemy pierwszy wyraz z ostatnim. Zaskakuje wtedy najczęściej to, jak daleko powędrowały nasze skojarzenia.


Oto przykładowy łańcuch:


książka - księgarnia - sklep - pieniądze - bank - napad - broń


W ten sposób od książki doszliśmy aż do broni.



 


4. Najkrótszy łańcuch.



Uczestnicy wybierają dwa dowolne słowa – rzeczowniki. Następnie każdy na kartce stara się utworzyć jak najkrótszy łańcuch skojarzeń, by dojść od pierwszego słowa do ostatniego.


Np. mamy: dziecko i wojnę. Oto jedna z moich propozycji:


dziecko - wózek - inwalida - wojna


(Może ktoś z Czytelników ma pomysł, jak dojść od dziecka do wojny umieszczając między nimi tylko jeden wyraz?)



 


5. Podobieństwa.



Wybieramy dwa dowolne rzeczowniki i następnie pytamy, w czym (pod jakim względem) są one do siebie podobne.


Na marginesie: Kilka lat temu prowadziłam w drugiej klasie gimnazjum trening twórczego myślenia. Jedno z zadań polegało na tym, że uczniowie mieli powiedzieć właśnie, pod jakim względem są do siebie podobne dwa elementy. Losowo wybraliśmy „nauczyciela” i „ławkę”. „I nauczyciel i ławka mają nogi” – padł pierwszy pomysł. „Świetnie” – powiedziałam. „I nauczyciel i ławka są potrzebne” – padła druga propozycja. „Bardzo dobrze” - pochwaliłam. I wtedy padło pytanie klasy „A nauczyciel, to do czego?” (Swoją drogą, ciekawa jestem Czytelniku, jak byś na takie pytanie zareagował?)


 


Uwaga: Nie pozwalajmy, ani sobie, ani innym, na „mordowanie” pomysłów. Każdy pomysł, który wydaje nam się nawet najbardziej absurdalny, jest dobry!


Aktualna ocena

24

Oceń
Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej