Imię i nazwisko:
Adres email:

Poleć treść:


Jak być zdrowym, pięknym i bogatym, a przynajmniej bardziej inteligentnym?

Krzysztof Litwiński, 31 Styczeń 12 Dodaj komentarz Wyślij Drukuj

Kiedy moja córka zdecydowała, że będzie zdawać na politologię, pomimo własnych doświadczeń i jakiejś tam już życiowej mądrości musiałem  zwalczyć w sobie niepokój o jej przyszłość. W końcu sam wiele lat pracowałem w zawodzie innym niż wyuczony. 

Wielu z moich znajomych utrzymuje się dziś z czego innego, niż uczyli się na studiach. Mimo starań, niełatwo mi było jednak odpędzić z wyobraźni obraz mojego dziecka, zagubionego w tłumie bezrobotnych zawodowych politologów.

Dzisiaj moja córka jest już po studiach. Pracuje w dużym, międzynarodowym banku jako analityk operacji bankowych. Mieszkając w Polsce, zajmuje się wykrywaniem prania brudnych pieniędzy w bardzo odległym kraju, w którym żadne z nas nigdy nie było. Praca jest jej pasją i nie mógłbym  chyba sobie wymarzyć nic bardziej odpowiedniego do jej osobowości i wiedzy. Moja niegdysiejsza wyobraźnia okazała się za mała, aby przewidzieć właśnie taki scenariusz. Jestem pewien, że żaden z jej nauczycieli nie zakładał też nigdy, że oto kształci przyszłego analityka operacji finansowych, którego praca będzie polegać na kojarzeniu bardzo odległych od siebie faktów.

Naszą najważniejszą życiową umiejętnością w dzisiejszych czasach coraz częściej i coraz bardziej okazuje się...


Umiejętność myślenia, która umożliwia nam zarabianie pieniędzy

To ona sprawia, że nawet w zupełnie nieprzewidzianych okolicznościach, na przykład poważnym kryzysie gospodarczym, niektórzy potrafią bardzo szybko się odnaleźć w zupełnie nowych rolach i nadal odnosić sukcesy.

Co zrobić, aby znaleźć się wśród tych "niektórych"? Jak można poprawić swoje myślenie tak, aby osiągać więcej?

Przez pokolenia wierzono, że inteligencja jest wrodzona i niezmienna przez całe życie. Etykietka "zdolnego" albo "tępego" przyklejała się na całe życie. Sami też ulegaliśmy magii tych etykietek w odniesieniu do siebie.

A jednak najnowsze badania mózgu i psychologii uczenia się pokazują, że jest inaczej. Amerykańska psycholog Andrea Kuszewski od lat pracuje z dziećmi autystycznymi, których kontakt z otoczeniem najczęściej jest ograniczony. Opisuje przypadek małego pacjenta, który na początku terapii wykazywał iloraz inteligencji IQ na poziomie 80, czyli 80% przeciętnej dla swojej grupy wiekowej. Po pewnym czasie wspólnej pracy jego IQ wzrosło dobrze ponad 100, czyli powyżej przeciętnej. Dziecko uczyło się metodami wiolozmysłowymi, czyli angażującymi kilka zmysłów jednocześnie: wzrok, słuch, ruch itp.

Od tego czasu efekt ten powtórzono wielokrotnie. A mówimy o dzieciach z ograniczeniami w rozwoju! Od kilku lat, także w Polsce, szybko zdobywa popularność Metoda Colina Rose, wielozmysłowa metoda szybkiej nauki języków. Skraca ona czas opanowania obcego języka z lat do kilku miesięcy, także u ludzi, którym dotychczas nauka języka "nic szła". W 2008 r. zespół badaczy z USA opublikował raport, w którym opisano wpływ stosowania treningu pamięci na wzrost inteligencji. Okazało się, że...


Można wydatnie podnieść swoją inteligencję

Można to zrobić wcale nietrudnym treningiem. Co więcej, w przypadku opisywanych badań, uczestnicy nie tylko po pewnym okresie treningu pamięci osiągali lepsze wyniki w zadaniach podobnych do tych z fazy treningu, ale także w zadaniach zupełnie odmiennych. Oznacza to, że przyrost inteligencji jest uniwersalny. Nie dotyczy tylko tego, w czym się ćwiczymy. Po drugie, okazało się, że po zaprzestaniu treningu, osiągnięty  przyrost inteligencji pozostaje trwały - już go nie tracimy.

Jeśli uważasz się za osobę z przeciętną pamięcią - mamy dla Ciebie dobrą wiadomość: inteligencja to nie pamięć. Nie chodzi o zdolność zapamiętania dużej liczby faktów czy danych i przywoływania ich z pamięci. To, co nazywamy tutaj umiejętnością sprawnego myślenia, a to ona umożliwia Ci zarabianie pieniędzy, to tzw. inteligencja płynna: umiejętność uczenia się nowych rzeczy, a następnie wykorzystywania tej wiedzy do rozwiązywania kolejnych problemów. Dobra pamięć w tym pomaga, więc warto ją ćwiczyć, ale to nie ona decyduje o sprawności myślenia.

Z raportu z 2008 r. wynika kilka ważnych dla przeciętnego człowieka ustaleń:

- "Płynną" inteligencję można podnieść poprzez ćwiczenie;
- Im więcej ćwiczymy, tym wyższy jest przyrost inteligencji;
- Każdy może podnieść swoją zdolność do uczenia się, niezależnie od punktu startu. 

Inteligencja jest "organem" wyjątkowym. Inaczej niż np. włosy albo kości, rośnie niejako "do wewnątrz". Nie jest efektem wzrostu liczby neutronów, czyli komórek mózgowych. Tych mamy stałą liczbę, a nawet z wiekiem sporo ich nam ubywa.

Natomiast jest wprost proporcjonalna do gęstości połączeń między tymi komórkami. Im więcej połączeń między neuronami, im gęstsza i bardziej rozbudowana jest siatka tych połączeń, tym sprawniej posługujemy się myśleniem. Odpowiedni trening mózgu przynosi bezpośredni efekt  powstawania nowych połączeń międzyneuronalnych i rozbudowę sieci infostrad w mózgu.

Wbrew pozorom, trening mózgu nie wymaga ślęczenia nad łamigłówkami ani spędzania godzin nad rozwiązywaniem na czas krzyżówek. Istnieją jednak warunki, które sprzyjają samoistnemu rozwojowi sieci neuronalnej mózgu, podobnie jak w określonych warunkach, samoistnie np. goją się nam zranienia. Najnowsze badania dowodzą, że jeśli wprowadzisz niewielkie zmiany do swojego codziennego stylu życia, tak aby zapewnić mózgowi lepsze warunki rozwoju, przyniesie mu to bardzo konkretne korzyści.

Oto pięć zasad postępowania, które bezpośrednio wpływają na wzrost inteligencji...


Szukaj odmiany

Każda nowość wymaga jej zrozumienia - powstania nowych połączeń między neuronami - mózg się uczy. Dodatkowo, ciągłe wystawienie mózgu na dopływ nowych sytuacji i bodźców powoduje wzrost poziomu dopaminy - czynnika, poprawiającego nastrój, ale i sprzyjającego powstawaniu nowych  komórek nerwowych w mózgu. Obrazowo mówiąc - jest jak konewka w ogrodzie. Dlatego wybierz nową drogę do pracy, jeśli nie musisz jechać tą, co zwykle. Spróbuj na obiad nowego dania. Zobacz, jak poczujesz się w nowym kolorze. Zrób coś, czego zwykle nie robisz. Za każdym razem Twój mózg  bardziej budzi się do życia.


Podnoś sobie poprzeczkę

Nie chodzi o wykonywanie umysłowych łamigłówek. Natomiast badania dowodzą, że rozwój, zarówno mięśni jak i mózgu, najbardziej pobudzają aktywności, które wymagają wysiłku. Każdy, kto próbował rzeźbić sobie mięśnie lub figurę sztangielkami w siłowni, wie, że najlepszy efekt dają  te powtórzenia, które wykonujemy wtedy, kiedy "już dalej nie mogę". Nie możesz jednak w codziennym życiu zwiększać wysiłku bez końca. Dlatego jeśli coś zaczyna Ci wychodzić zbyt łatwo zmień poziom trudności albo aktywność na taką, która znowu sprawi, że musisz stanąć na palcach.  Spróbowałaś w tym roku snowboardu i zaczęło Ci to wychodzić? To jeszcze tej samej zimy spróbuj łyżew albo nauki podstaw gry na jakimś instrumencie. Albo opanuj dziś trzy nowe funkcje w Excelu. Nawet nie zauważysz, jak szybko Twój mózg przyzwyczai się działać bez wysiłku na wyższych obrotach.


Myśl kreatywnie

W języku angielskim istnieje bardzo trafne wyrażenie "thinking out of the box" - "myślenie poza pudełko". Kreatywne myślenie nie dotyczy malowania obrazów albo myślenia abstrakcjami, ale raczej wychodzenia poza gotowe schematy, do których na co dzień jesteśmy przyzwyczajeni. Jeśli zazwyczaj planujesz z notesem w ręku, zrób coś spontanicznie i bez planu, za to staraj się mimo to osiągnąć najlepszy rezultat. Spróbuj działać, zadając sobie pytanie "a jak można by to zrobić najbardziej wariacko?" Jeśli zaś zwykle tak działasz, tym razem weź notes i zaplanuj każdy krok następnego przedsięwzięcia. nawet jeśli to tylko wyjście z dzieckiem na sanki. "Jakie mogę zrobić dzisiaj 3 rzeczy, których normalnie w tej sytuacji nie robię?", "Co jeszcze mogę zrobić, żeby to było dla nas superpopołudnie?". Nie chodzi o to, aby utrudnić sobie życie na siłę, ale żeby znaleźć zabawę w zrobieniu czegoś inaczej niż zazwyczaj. Dzięki temu uczysz się myśleć szybciej.


Wybieraj trudniejszą drogę

Cały dzisiejszy świat kręci się wokół wygody i minimalizacji wysiłku. Niestety Twojemu mózgowi to nie służy - organ nieużywany zanika. Chodzisz na siłownię, basen, taniec albo biegasz? Jaki masz w tym cel? Czy dzięki tym treningom lepiej się czujesz, masz więcej energii i chęci do życia? Andrea Kuszewski radzi, na przykład, od czasu do czasu zrezygnować z jazdy na GPS i użyć własnej głowy do znalezienia drogi. Chcesz wysłać klientowi maila z podziękowaniem za spotkanie? Tym razem nie kopiuj wczorajszego, tylko usiądź i spróbuj napisać go od nowa "z niczego", czyli z głowy. Konsekwentne dostarczanie mózgowi takich miniwyzwań przyniesie efekt w postaci szybkiej i odczuwalnej poprawy sprawności myślenia. Twój mózg odwdzięczy Ci się działaniem na wyższym poziomie, działaniem lepiej, niż możesz dzisiaj się po sobie spodziewać - i to bez chemicznych wspomagaczy.


Rozwijaj kontakty

Jakiś czas temu zwróciłem mojej młodszej córce uwagę przy obiedzie, aby przestała nieustannie esemesować w trakcie posiłku. - A Ty nie rozmawiałeś z ludźmi esemesami przy obiedzie, jak byłeś w moim wieku? - zapytała. - Jak byłem w twoim wieku, nie było SMS-ów - odparłem. - To co wyście wtedy mieli za życie towarzyskie? - zdziwiła się. W mediach wiele się dzisiaj mówi o zaniku więzi, realnych kontaktów itp., narzekając na protezy relacji, jakimi rzekomo są Facebook, Nasza Klasa, SMS-y itp. Jednak dla Twojego mózgu różnorodność osobowości, z którymi masz kontakt na co dzień - nawet tylko elektroniczny - to świetna pożywka. Zamień parę słów z nieznajomym w windzie, porozmawiaj z kolegą z sąsiedniego biurka wypowiedz się na jakimś forum internetowym, skomentuj wypowiedź dalekiego znajomego na Facebooku. Im szersze będą Twoje kontakty, tym bardziej nieoczekiwane pomysły zaczną Ci przychodzić do głowy, tym łatwiej rozwiążesz niespodziewane problemy i tym spokojniej będziesz patrzeć w przyszłość.

Za rok spojrzysz wstecz na minione l2 miesięcy. Miną tak czy inaczej. Od Ciebie zależy, jak będzie wyglądało to podsumowanie. Co by było, gdyby mógł to być dla Ciebie najciekawszy i najbardziej owocny rok życia? A jeśli wystarczy tylko od dzisiaj kilka rzeczy robić trochę inaczej?

Jeśli zaś myślisz, że nie warto, bo pewnie i tak za rok będzie koniec świata, niech za komentarz posłuży rysunek, jaki niedawno spotkałem gdzieś w Internecie: kapłan Majów stoi przed wodzem. W rękach trzyma kamienny krąg, gęsto zapisany znakami kalendarza. - Miejsca starczyło tylko do 2012 - mówi. - No to napędzimy kiedyś ludziom niezłego stracha - odpowiada wódz.
 

[W tekście wykorzystano fragmenty artykułu Andrei Kuszewski Increase Your Intelligence: Five ways to maximize your cognitive potential, "Scientific American", 2011]
 
Aktualna ocena

0

Oceń
Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej