Wytatuuj dziecko na wakacje!

Magdalena Waleszczyńska, 17 Lipiec 16

Nie ma to jak wakacje! Beztroska zabawa na plaży, w wesołym miasteczku, zwiedzanie… i wszędzie tłumy turystów. Wystarczy chwila nieuwagi, a dziecko może zniknąć opiekunom z oczu. Bardziej przezorni rodzice poinstruują swoją pociechę, jak powinna się zachować, gdy się zgubi. Ale czy to wystarczy, by rodzice i dzieci poczuli się bezpieczniej?
 

Zagubiony wśród tłumu…

Starsze dzieci wiedzą, że gdy zgubią rodziców, najbezpieczniej jest zgłosić się do kogoś z obsługi, gdy jest się w sklepie, w wesołym miasteczku lub sali zabaw. Malca może ucieszyć też widok osoby w mundurze, policjanta lub strażnika miejskiego, bo do niego też można zwrócić się o pomoc. Co dziecko powinno zrobić, gdy zgubi się w miejscu, w którym nie ma nikogo z wyżej wymienionych osób? Trzeba dziecko przestrzec, aby na pewno nie szukało pomocy u osób samotnych i nie wsiadało z nieznajomym do samochodu. Najbezpieczniej będzie dla niego, gdy podejdzie do jakiejś matki z dzieckiem i ją poprosi o pomoc w skontaktowaniu się z policją lub strażą miejską.

Paraliżujący strach

Najlepiej byłoby, gdyby dziecko umiało podać swoje imię i nazwisko. Starsze dzieci mogą również starać się zapamiętać numer telefonu do rodziców. Niestety, często sytuacje stresowe powodują w dzieciach takie napięcie, że nie potrafią one podać swoich danych osobowych.

Wybierając się w miejsca, w których spodziewamy się tłumów, można dziecku do kieszonki wsunąć karteczkę z numerem kontaktowym do rodziców lub zaopatrzyć w bransoletkę, którą dziecko będzie nosiło na rączce lub nóżce. Co jednak zrobić, gdy karteczka wypadnie z kieszeni, lub zostanie zalana i numer nie będzie czytelny? A co zrobić w przypadku, gdy dziecko zgubi bransoletkę? Można napisać dziecku numer telefonu na ręce, ale ten sposób też może okazać się zawodny.

Dziecko z numerem

Wybierając się z dzieckiem nad morze, jezioro, do marketu czy na plac zabaw, wysyłając je na kolonię lub obóz, warto zadbać o jego bezpieczeństwo. Dobrym rozwiązaniem mógłby być dwutygodniowy wakacyjny tatuaż z numerem kontaktowym do opiekuna. Dziecko wiedząc, że zawsze będzie miało przy sobie numer kontaktowy do opiekuna, będzie czuło się bezpieczniej, natomiast rodzice powinni być trochę spokojniejsi o swoje pociechy.

Trzeba jednak pamiętać, aby przed wytatuowaniem dziecka sprawdzić, czy nie jest ono uczulone na żaden składnik barwnika.


Życzę Państwu udanych i bezpiecznych wakacji!

* * * 

O autorce:
		Magdalena Waleszczyńska Nauczycielka języka polskiego i etyki, pedagog specjalny, publicystka miesięcznika „Moja rodzina” oraz portali wRodzinie.pl i Prawy.pl. Od września 2015 roku tworzy stronę waleszczynska.pl. Propaguje edukację alternatywną, prowadzi spotkania i prelekcje tematyczne dla rodziców i nauczycieli. Prywatnie szczęśliwa żona i mama dwójki dzieci.
Teskt ukazał się pierwotnie na blogu autorki pod adresem: http://waleszczynska.pl/