Wolontariat zmienia myślenie
Czy wystarczy współcześnie proste myślenie "słabszym trzeba pomagać"? Czy raczej trzeba o wolontariacie myśleć w sposób pragmatyczny? Jak wolontariat może wpłynąć na zmianę naszego myślenia o wspólnocie, odpowiedzialności i wzajemnej solidarności? Jak wpływa na nasze samodzielne wychowywanie się i stawanie bardziej dojrzałymi ludźmi?
Proste pomaganie ma też wiele niekorzystnych skutków – sprzyja poczuciu: już więcej nie muszę starać się, dbać, pomagać. Kiedy wrzucę parę groszy do puszki najczęściej moje poczucie satysfakcji wzrasta i w efekcie zwalnia z dalszego myślenia i działania na rzecz rozwiązywania problemów.
Nie da się pomóc wszystkim. Zdecydowanie lepiej można wesprzeć potrzebujących uczestnicząc w systemie lub tworząc system pomagania, określając cele i strategię działania na rzecz rozwiązania ważnych problemów, które doskwierają ludziom. Nie ograniczając swojej pomocy jedynie do wrzucenia pieniędzy, raz w roku do puszki.
Wolontariat kompetencyjny "nie daje ryb", które zostają szybko skonsumowane, "daje wędki", uczy jak rozwiązywać problemy samodzielnie, nie wyręcza. Tworzy sytuację pewnej transakcji. "My dajemy Ci naszą najcenniejszą wiedzę i umiejętności a Ty oddajesz nam zaciągnięty kredyt w postaci zmiany, której dokonujesz w swoim życiu, w swoim środowisku".
Współczesna Polska, czasem nieporadna w swej wolności, stawia na indywidualizm, osłabienie więzi i maksymalizację zysków ekonomicznych, także tych osobistych. Chcemy dużo mieć i stajemy się niestety "tym co mamy", a nie tym czym się dzielimy z innymi. Trochę zaczyna już wielu świadomym swojej roli Polakom dokuczać ten skoncentrowany na posiadaniu dóbr i konsumpcji stan. Zwłaszcza, że tak funkcjonujące społeczeństwo automatycznie uczy wykluczania tych mało zaradnych, niesamodzielnych, mało drapieżnych w wyścigu po profity. Dodatkowo media i liderzy opinii często podkreślają, że ci wykluczeni są sami sobie winni i prezentują ich jako przestrogą dla tych ludzi sukcesu, którzy ustaną w wyścigu, zagapią się czy źle zainwestują swoje zasoby. Rywalizacja rządzi, czy jeszcze długo? Wyższe standardy materialnego życia, ale jakim kosztem? Czy warto?
Ci, którzy podejmują się pracy wolontariusza, nawet w małym wymiarze godzin, jednak systematycznie, potrafią zmienić perspektywę, potrafią przewartościować swoje cele i nadać im inną rangę. Wyścig wypala, "pomaganie wzmacnia". Dzieląc się z innymi można czerpać ożywczą radość, robić coś niezwykle "egoistycznego" – poprawiać swój osobisty wizerunek, we własnych oczach.
Systematycznie działający wolontariusz zmienia swoje postrzeganie rzeczywistości, zaczyna dostrzegać innych, słabszych, potrzebujących. Świat już nie jest taki jak widać go z XIX piętra korporacyjnego drapacza chmur, czy z rozkładówki czasopisma dla młodych, zdrowych, pięknych i bogatych. Widzimy szerzej i głębiej, zaczynamy rozumieć czym jest dobro wspólne, inspiracja rozwojowa, dzielenie się wiedzą i doświadczeniem, że nie tylko wyścig się liczy, że warto czasem zwolnić by dostrzec rzeczy małe, a często ważne.
Szczególną rolę ma wolontariat, który skrótowo nazywamy kompetencyjnym. Nie daje on pieniędzy do puszki, "plasterków" na życiowe zranienia, czy jedynie wsparcia emocjonalnego. Daje coś znacznie bardziej cennego i wymiernego. Pozwala skorzystać z czyjeś wiedzy, informacji a nawet mądrości w dziedzinie, często trudno dostępnej. Bogata wiedza jest kapitałem dającym udział w wartościowym życiu, pomaga rozumieć i dostosowywać się do zmieniającej się rzeczywistości.
Szczególne znaczenie zyskuje ten typ wolontariatu wśród dzieci, uczniów i studentów, którzy z jakiś nieznanych szerzej przyczyn zostali odizolowani od mądrości i refleksyjności – samodzielności w myśleniu. System edukacji preferuje dystrybucję informacji weryfikowanej przez egzaminy zewnętrzne, informacji powielanej, odtwórczej połączonej z podstawowymi tzw. kluczowymi umiejętnościami. Wszak nie trzeba wielkiej mądrości by pracować przy "montażu" i w nieskomplikowanych usługach. Można to robić bezrefleksyjnie, zgodnie z instrukcją tak jak wypełnia się testy.
Życie bogate w konsumpcję a ubogie w refleksję, to styl preferowany przez liderów współczesnej ekonomii. My wolontariusze wiedzy i kompetencji sprzeciwiamy się takiemu pojmowaniu rzeczywistości, nie zgadzamy się na takie zubażanie kapitału intelektualnego, dzielimy się wiedzą, doświadczeniem i uczymy refleksyjności.
* * *
O autorze: | ||
Zdzisław Hofman |
||
Tekst pierwotnie ukazał się na blogu autora pod adresem: http://zdzislawhofman.blox.pl/ |
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14