Imię i nazwisko:
Adres email:

Uśpiony system informacji oświatowej

Wojciech Klicki, 05 Luty 14

Zdaniem Ministerstwa Edukacji Narodowej centralne gromadzenie danych o wszystkich uczniach i nauczycielach jest niezbędne do sprawnego zarządzania oświatą, zwłaszcza – dzielenia pieniędzy. Dlatego w kwietniu 2011 r. uchwalono ustawę tworzącą nowy system informacji oświatowej (SIO). Jednak 1 stycznia 2014 r. z inicjatywy MEN zaczęła obowiązywać nowelizacja, która odkłada wejście w życie nowego SIO. Okazało się, że projektowany system jest wadliwy i konieczne jest wydłużenie funkcjonowania starego, który... ma być teraz wzorcem do weryfikacji prawidłowości danych zawartych w nowym SIO.

 

Uczniowie pod lupą ministerstwa

Podstawową różnicą pomiędzy nowym a starym systemem informacji oświatowej jest sposób zbierania informacji o uczniach. Nowy system zakłada, że wiele danych o każdym uczniu (imię, nazwisko, PESEL, miejsce zamieszkania, wyniki egzaminów, informacje o uczestnictwie w dodatkowych zajęciach i mnóstwo innych) ma być gromadzonych na poziomie centralnym. Wcześniej „do centrali” trafiały jedynie dane statystyczne. Stary system był jednak dziurawy – rzekomo nie pozwalał skutecznie dzielić subwencji oświatowej. Posłowie ugięli się pod presją argumentu finansowego i w kwietniu 2011 r. przyjęli ustawę o systemie informacji oświatowej.

Nowe SIO miało osiągnąć pełną funkcjonalność i zastąpić stary system już w kwietniu 2013 r. Jednak nie dojdzie do tego wcześniej niż w roku 2017! Ustawę o SIO zmieniono nowelizacją, która weszła w życie 1 stycznia 2014 r. Nowy system ma wady i potrzebne jest wydłużenie działania starego, który nagle przestał być przedstawiany jako nieszczelny. Co więcej – ma on stanowić wzorzec do weryfikacji prawidłowości danych zawartych w nowym SIO. Przez kolejne trzy lata systemy mają funkcjonować równolegle. Nie jest to jednak pierwsza nowelizacja ustawy o SIO – wcześniejsza, przyjęta w ekspresowym tempie już w sierpniu 2012 r., służyła wzmocnieniu ochrony tzw. danych wrażliwych, dotyczących m.in. korzystania przez uczniów z pomocy psychologiczno-pedagogicznej.


Po co to wszystko?

Naszym zdaniem przedłużenie działania starego systemu, który w mniejszym stopniu zagraża prywatności uczniów i nauczycieli, stanowi koronny dowód na to, że nowy system... nie jest w ogóle potrzebny. Wątpliwości te podziela również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Wojciech Wiewiórowski.
 

Możliwość corocznego podziału subwencji oświatowej w oparciu o stary system rodzi wątpliwość co do celowości gromadzenia w nowym SIO wielkiej ilości danych osobowych


– Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych

Niestety, zgłaszane przez nas od początku prac nad nowym SIO wątpliwości, a nawet poważne zastrzeżenia GIODO, nie są w stanie zapobiec gromadzeniu szczegółowych danych o 5–6 milionach przedszkolaków, uczniów i nauczycieli w jednej, centralnej bazie. Wyjściem z tej sytuacji jest zmiana przepisów w Sejmie bądź ich uchylenie przez Trybunał Konstytucyjny. To drugie może nastąpić na wniosek Rzecznik Praw Obywatelskich, która już interesowała się tematem. Staraliśmy się zachęcić ją do zakwestionowania konstytucyjności ustawy o nowym SIO.

Tworzenie wielkich baz danych – uzasadniane często potrzebą usprawnienia zarządzania – jest dla państwa wygodnym narzędziem zbierania informacji o obywatelach. Jednak konstytucja ogranicza gromadzenie takich informacji wyłącznie do sytuacji, w których jest to niezbędne. W tym kontekście wiele daje do myślenia wypowiedź GIODO podczas prac nad pierwszą nowelizacją ustawy o SIO: „zostaliśmy przekonani przez wnioskodawców tego projektu [Ministerstwo Edukacji Narodowej], że wprowadzenie rozwiązań takich, jak zostały zaproponowane, jest niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. (…) W tej chwili spotykamy się po roku i dostajemy ustawę, która jest generalnie dobra, idzie w dobrą stronę, ale pokazuje jedną rzecz. Że rok temu nie było jednak konieczności. To znaczy, że może SIO oraz poprawnie funkcjonujące państwo działać bez tej ingerencji. Przyznaję, że jest to dla mnie bardzo poważna nauczka i sam biję się w piersi, że dałem się przekonać, że pewne rozwiązanie, które niewątpliwie ingeruje w dane osobowe i ingeruje w prywatność, jest niezbędne”.



* * *


 
 O autorze:

Wojciech Klickifot. A. Kołodziejska,
wizaż: N. Łepkowska

 

Wojciech Klicki

Absolwent prawa i aplikant adwokacki. Głowa i serce zespołu prawnego Panoptykonu. Odpowiada za monitoring prac legislacyjnych w polskim parlamencie i przygotowywanie analiz prawnych. Angażuje się w działania rzecznicze, rozmawia z decydentami politycznymi i mediami, nie unika komisji parlamentarnych. Najbardziej interesuje się nadzorem prowadzonym przez policję i służby specjalne.

Tekst udostępniony na zasadzie licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0 PLpierwotnie ukazał się na stronie Fundacji PANOPTYKON.

 

Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



PROFIL
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej