Seks w mentalności dzieci - czy obowiązkowe zajęcia z edukacji seksualnej są bezpieczne?
Temat obowiązkowych lekcji z zakresu edukacji seksualnej w szkołach wciąż budzi sporo kontrowersji i brnie w stronę konfrontacji obozu liberalnego z konserwatywnym. Grupa posłów reprezentowana przez Wandę Nowicką naciska na konieczność wprowadzenia obowiązkowych zajęć, natomiast wielu rodziców i nauczycieli otwarcie protestuje przeciwko „nowoczesnemu” podejściu do edukacji seksualnej i utrudnia tym samym podjęcie jednoznacznej decyzji. Do czego doprowadzi spór i czy istnieje trzeci koniec kija? Jak uchronić dziecko od nieodpowiedniego wyedukowania seksualnego?
Jak łysy o grzebieniu, czyli Nowicka o ochronie życia
Wiele środowisk wciąż zadaje sobie pytanie „jak powinna wyglądać edukacja seksualna w szkole?”. Szczególnie zaniepokojeni są rodzice, których dzieci będą objęte obowiązkiem uczęszczania na takie zajęcia. W lutym bieżącego roku poseł Wanda Nowicka, reprezentując grupę posłów, złożyła na ręce marszałek sejmu Ewy Kopacz projekt ustawy „O Edukacji Seksualnej”.
Zgodnie z postulatami projektu, dzieci uczęszczałyby obowiązkowo raz w tygodniu na zajęcia, podczas których uczyłyby się programu m.in. o „ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży” przygotowanego przez kobietę, która jest uznawana za czołową aborcjonistkę w Polsce. Zdaniem pani Nowickiej, zrozumienie własnej seksualności w młodym wieku (to znaczy jakim? 10, 11 czy może 9 lat?) jest niezbędne do prawidłowego rozwoju, pomaga w budowaniu relacji w przyszłości, jak również kształtuje szacunek dla siebie i innych.
Walka o monopol na edukację seksualną dzieci
Trudno nie zgodzić się z opinią, że edukacja seksualna w szkołach jest obecnie niezbędna. Nie można natomiast zgodzić się na nauczanie jej przez osoby niekompetentne i skrajnie stronnicze, a przede wszystkim nieprzygotowane do pracy z dziećmi i rozmów na tak trudne tematy. O wybiórczości stosowanej podczas wyborów osób prowadzących świadczy incydent w okręgu Łódzkim, kiedy po wygraniu konkursu na prowadzącego zajęcia przez katolickie Centrum Służby Rodzinie prezydent Hanna Zdanowska bezprawnie odwołała postępowanie konkursowe.
Wiele grup biorących aktywny udział w życiu społecznym na rzecz świadomości seksualnej i wiążących się z tym tematem problemów, przedstawia go tylko ze swojego punktu widzenia – idzie za tym konkretny światopogląd, który w ten sposób jest natarczywie proponowany młodym, zaczynającym dojrzewać ludziom. Powstają takie projekty jak Nawigator – Edukacja Seksualna czy inicjatywy jak Ponton.pl, grupa wolontariuszy, którzy za główne zadanie obrali przede wszystkim edukację seksualną oraz poradnictwo dla młodzieży w sprawach dojrzewania, antykoncepcji i zdrowia reprodukcyjnego. Na stronie internetowej dostępny jest podręcznik w wersji online odpowiadający na najważniejsze i najczęściej zadawane pytania nastolatków.
Trzeci koniec kija
Dzieci i młodzież są bardziej narażeni na niebezpieczeństwo kreacji fałszywego obrazu seksualności niż ich poprzednicy sprzed 10 lat. Nieokiełznany Internet roi się od stron pornograficznych, pretensjonalnych wideo i reklam, które bardzo toksycznie wpływają na umysł dziecka i mogą prowadzić do poważnych wypaczeń w przyszłości. Stąd też konieczność stworzenia alternatywy i wprowadzenia do szkół właściwie ukierunkowanej edukacji seksualnej. Pytanie jednak brzmi: kto miałby prowadzić takie zajęcia? Kto powinien określić ich program? Kto zasiądzie w komisji decyzyjnej?
Niestety, zdanie rodziców jest lekceważone i zmarginalizowane. O dalszych postanowieniach zadecyduje ministerstwo, czyli grupa ludzi, który nie są kompetentni w sprawach seksualnej edukacji dzieci. Żeby projekt odniósł sukces, konieczna jest szeroka debata z rodzicami oraz nauczycielami, a zanim projekt zostanie wdrożony do szkół, niezbędne jest przeprowadzenie specjalistycznego szkolenia osób, które mogłyby, przy poczuciu zaufania i bezpieczeństwa rodziców, podjąć się odpowiedzialności za wyedukowanie seksualne dorastającego pokolenia. Tymczasem odpowiedzialność za świadomość dzieci ponoszą rodzice. Otwarta i szczera rozmowa z dzieckiem na trudne tematy może nie tylko pomóc znaleźć właściwą drogę postępowania i jego wiedzy, ale też poprawić wzajemne relacje i zbudować solidny fundament zaufania.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14