Empatia i odkrycie neuronów lustrzanych - w sam raz na stulecie i tydzień mózgu
Właśnie rozpoczął się Tydzień Mózgu (12-18 marca 2018 r.). A jednocześnie obchodzimy stulecie badań nad ludzkim mózgiem. Fascynująca przygoda z odkrywaniem największej tajemnicy budowy i funkcjonowania ludzkiego mózgu. I ciągle jest wiele do odkrycia. Niedawno zakończyłem czytanie kolejnej, „mózgowej” książki: „Empatia. Jak odkrycie neuronów lustrzanych zmienia nasze rozumienie ludzkiej natury” Christiana Keysersa, wydanej w Krakowie w 2017 przez Wydawnictwo Copernicus Center Press, w tłumaczeniu Łukasza Kwiatka. Jest znakomitym dopełnieniem innej książki, którą niedawno przeczytałem: „Eksperyment. Opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny” Luka Dittricha.
O ile Eksperyment dotyczył wcześniejszego poznawania mózgu z wykorzystaniem kontrowersyjnych dzisiaj metod ingerencji chirurgicznej, to opowieść Keysersa dotyczy późniejszego okresu i poznawania mózgu metodami nieinwazyjnymi. Ale także z wykorzystywanie osób z różnymi ułomnościami (oczywiście badano także osoby jak najbardziej normalne). Druga połowa XIX wieku to początek nowożytnej nauki o mózgu. Trudne to były początki. Teraz wiemy znacznie więcej a wiedza ta jest coraz bardziej fascynująca. Wiemy już dlaczego łatwo zrozumiemy innych ludzi a super komputery nie są w stanie tego zrobić. Z drugiej strony komputery bez porównania łatwiej radzą sobie z rachunkiem różniczkowym... w przeciwieństwie do przeciętnego człowieka. A przecież zaczynamy żyć w czasach, w których porozumiewanie się ze sztuczną inteligencją staje się naszą codziennością: od wypłaty pieniędzy w bankomacie, przez zakup biletów tramwajowych aż do nadania bagażu na lotnisku. Coraz więcej kontaktów z maszynami….
Empatia jest wspaniała opowieścią o badaniach i odkryciu neuronów lustrzanych oraz neuronów podzielanych. Jest sporo odniesień do autyzmu i prób wyjaśnienia jego przyczyn na poziomie funkcjonowania neuronów w mózgu. Zrozumienie pozwala dobrać lepszą terapię. Mnie intrygowały wszystkie wątki, które w jakimś stopniu odnosiły się do powstania języka. A to za sprawą rozważań nad ewolucją kulturową człowieka i koncepcji społecznego mózgu Dunbara.
Empatia i neurony lustrzane (oraz podzielane) pozwala zrozumieć, jak emocje innych ludzi mogą stać się częścią nas. Lepsze poznanie mózgu pozwala zrozumień procesy uspołeczniania. Ja poszukiwałem jakichś elementów o odniesieniu ewolucyjnym. Neurony lustrzane prowadzą do tworzenia więzi z innymi ludźmi, dysfunkcje tych neuronów mogą prowadzić do „emocjonalnego rozłączenia” z nimi. Autor miał na myśli autyzm. W omawianej książce sporo jest fascynującej historii o sukcesywnie dokonywanych odkryciach. Nie jest to podręcznik akademicki ale dobrze napisana opowieść z zakresu literatury faktu. Myślę, że z przyjemnością przeczyta ją zarówno biolog jak i przeciętny zjadacz chleba.
Postrzeganie świata nie jest tym samym co jego rozumienie. Ale jeśli dowolnej, jednej rzeczy przyglądać się wystarczająco długo, to można zobaczyć (i zrozumieć) cały świat. Bo świat jest całością wielu elementów ze sobą powiązanych różnymi relacjami. Ludzie bardzo łatwo orientują się w tym, co dzieje się w umysłach innych osób. Jedni naukowcy nazywają to intencjonalnością, inni inteligencją społeczną. Jest ona równie ważna co przez lata wychwalana inteligencja, mierzona ilorazem inteligencji (testy IQ).
Nie będę omawiał szczegółowo Empatii. Podkreślę tylko, że dobrze opisuje strukturę i funkcjonowanie mózgu (jak na pozycję popularnonaukową) i można poznać podstawy wcześniej obserwowanych przez psychologów i pedagogów różnych prawidłowości. Teraz o wiele lepiej wiemy czym jest intuicja i za sprawa jakich neuronów intuicja się pojawia. Rozumiemy innych ludzi nie tylko dzięki logice ale i intuicji. Teraz mamy naukowe podstawy do rozumienie obu tych procesów. Jeszcze do niedawna dominowało przekonanie, że ludzki mózg rozumie świat tak, jak naukowiec. Czyli dzięki zbieraniu dowodów i w oparciu o dane empiryczne budowaniu racjonalnej teorii funkcjonowania tego świata. Filozofowie nauki dowiedli, że nauka rozwija się także inaczej. A teraz neurobiolodzy udowodnili, że i mózg inaczej funkcjonuje. A jego „irracjonalność” w niektórych działaniach jest jak najbardziej prawidłowa. Czyli wracamy do punktu wyjścia: dalej możemy porównywac mózg i naukę.
Także i ta książka skłoniła mnie do licznych refleksji i skojarzeń. Czytając, ołówkiem pozaznaczałem wiele fragmentów i zrobiłem dużo dopisków. Sukcesywnie będę do nich sięgał, by sobie przypominać i by rozmyślać. Jest tam sporo uwag, które można wykorzystać w edukacji. Nie tylko dostrzec pewne zjawiska (tak jak to robili pedagodzy w czasie minionych dziesięcioleci) ale i zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Dlaczego nie wystarczy do studentów mówić ale trazeba także stworzyć im dobre środowisko edukacyjne, którym mogą działać, manipulować i dyskutować. To samo mozna odnieść do cznió, nauczycieli i szkoły.
* * *
O autorze: | ||
prof. Stanisław Czachorowski |
||
Tekst dostępny na licencji: Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska; ukazał się pierwotnie na blogu autora Profesorskie gadanie |
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14