E-podręczniki już są!

Roman Lorens, 30 Wrzesień 13

No i stało się! Po wielu miesiącach oczekiwań, możemy już testować pierwsze moduły  e-podręczników. Na platformie: www.epodreczniki.pl pojawiły się pierwsze testowe fragmenty podręczników do matematyki. Czas zatem na gorącą recenzję.
 

Trochę historii

W ramach projektu systemowego współfinansowanego ze środków UE, w ciągu 3 lat powstać mają podręczniki do 14 przedmiotów, od szkoły podstawowej do ponadgimnazjalnej oraz 2500 zasobów edukacyjnych do wykorzystania w procesie nauczania. E-podręczniki są stworzone przez następujących partnerów merytorycznych:
 

• Uniwersytet Wrocławski - przedmioty humanistyczne
• Politechnika Łódzka - matematyka i przedmioty informatyczne
• Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - przedmioty przyrodnicze
• Grupa Edukacyjna SA - edukacja wczersnoszkolna

Tzw. partnerem technologicznym jest Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe, którego zadaniem jest zaprojektowanie takich rozwiązań, dzięki którym treści opracowane przez partnerów merytorycznych będą dostępne na różnych nośnikach w formie programów i aplikacji.

Czekając…

Po wielu miesiącach oczekiwania tuż dosłownie przed chwilą z platformy www.epodreczniki.pl zniknął napis:
 

I można już rozpocząć testowanie kilku zaledwie rozdziałów podręczników, udostępniono bowiem:
 

• 3 moduły lekcyjne z matematyki do szkoły podstawowej (klasy 4-6)
• 2 moduły lekcyjne z matematyki do gimnazjum
• 3 moduły lekcyjne z matematyki do szkół ponadgimnazjalnych          

Pierwsze wrażenie

Muszę zastrzec, że nie jestem matematykiem, więc rozpocząłem testowanie od poziomu szkoły podstawowej. I chyba tylko po to, żeby wpędzić się w kompleksy. Proste ćwiczenie, w którym miałem umieścić punkt A w odpowiednim miejscu na osi liczbowej sprawiło mi sporo trudności. Dlaczego? Sprawa okazała się bardzo prosta – punkt należy umieścić z dokładnością co do ułamka milimetra! Posługując się myszką odniosłem wreszcie sukces, ale pracując na tablecie było tylko gorzej. Pomimo 10 cali przesuwanie maleńkiego punkciku, nawet w trybie pełnoekranowym jest nie lada wyczynem. Dla mnie, który szkołę podstawową skończył... dawno, a cóż dopiero dla dziecka w wieku lat np.10??
 

GeoGebra królową jest

Nie będę ukrywał, że w kategorii „pierwsze wrażenie” pierwsze słowo jakie ciśnie mi się na usta to ROZCZAROWANIE. Kilka prostych animacji wykonanych w GeoGebrze, o niewygórowanej rozdzielczości czy też kilka animacji bez lektora nie zachwyca – tym bardziej, że oczekiwania były i są niezwykle wygórowane. Zaprezentowane fragmenty e-podręczników to wersja „śpiewających pdfów” obecnych na rynku po lekkim liftingu.

Obawiam się niestety, że uczniów żyjących w świecie gier strategicznych czy symulacyjnych podobna prezentacja materiału nie tylko nie zachwyci, ale skutecznie zniechęci. Totalnym nieporozumieniem jest również odesłanie do BIPu MENu, po kliknięciu w link podstawy programowej. To nie jest chyba wysiłek przerastający twórców, aby każda jednostka lekcyjna miała przypisane wymagania podstawy programowej. Dla nauczycieli, będzie to z pewnością duże ułatwienie. 

Dla mnie, najlepszym podsumowaniem będzie poniższy plik pomocy:      
 

Trudno oprzeć się wrażeniu, że został przygotowany na kolanie i w ostatniej chwili. No chyba, że to poczucie humoru twórców, ale widocznie ja się nie znam.