Imię i nazwisko:
Adres email:

Czy wszyscy mogą uczyć się w tym samym tempie?

Marzena Żylińska, 16 Wrzesień 16

Dlaczego mózg uczy się inaczej, gdy to, czego uczy się dziecko ma dla niego znaczenie? Jak wykorzystać w edukacji wiedzę o tym, jak uczy się mózg? W czasie październikowej konferencji będziemy starali się nawiązać do tego, co postulują neurobiolodzy.
 

Wszystkie dzieci są zdolne

 

Jedną z zupełnie fundamentalnych pozycji jest książka G. Hüther i U. Hausera „Wszystkie dzieci są zdolne”. Wielu zapewne czytając tytuł zacznie sceptycznie pomrukiwać pod nosem, że może niekoniecznie, że nie wszystkie, że… A jednak Gerald Hüther ma rację, a zrozumienie przesłania zawartego w książce i wyciągnięcie z niego wniosków, doprowadziłoby w edukacji do prawdziwej i głębokiej rewolucji. Dlatego książkę „Wszystkie dzieci są zdolne” powinni przeczytać i rodzice i nauczyciele. Napisana jest prostym i przystępnym językiem, ale ta prostota nie powinna zmylić uważnego czytelnika. Profesor neurobiologii, autor akademickich publikacji, wyjaśnia w niej najtrudniejsze i najbardziej fundamentalne problemy edukacji. Gdybyśmy wszyscy rozumieli mechanizmy zmian zachodzących w mózgu na skutek uczenia się, wiedzielibyśmy, dlaczego postulujący od stuleci zmiany w edukacji reformatorzy, mieli rację i dlaczego musimy odejść od pruskiego modelu szkoły transmisyjnej.

Oto cytat, który pokazuje, jak ważna w procesie uczenia się jest satysfakcja i zadowolenie z tego, co dziecko robi. Emocje odgrywają w procesie uczenia się niezmiernie ważną rolę.
 

W momencie pobudzenia obszarów odpowiedzialnych za emocje następuje wydzielanie neuroprzekaźników, dzięki którym w wyższych obszarach mózgu dochodzi do przywrócenia stanu równowagi. W komórkach nerwowych tej części mózgu rozpoczyna się wzmożona produkcja białek potrzebnych do rozrostu i utrwalania się wypustek i synaps. W ten sposób – niejako wskutek zadowolenia z osiągniętego sukcesu – następuje rozbudowywanie i stabilizacja tych połączeń w mózgu, które w znacznym stopniu przyczyniły się do znalezienia rozwiązania. Dlatego rozwijanie talentów przychodzi dzieciom, podobnie jak dorosłym, tym łatwiej, im większą sprawia im to radość. Ale tej radości nie da się wywołać, nie można też nakazać jej odczuwania – dziecko może ją jedynie w sobie odnaleźć. To zaś jest możliwe tylko wtedy, gdy to, co robi, jest dla niego naprawdę ważne, kiedy ma to dla dziecka znaczenie.

Przytoczony cytat jest tak znaczący, że można by mu poświęcić kilka rozdziałów książek metodycznych i można by na nim oprzeć kilka warsztatów dla nauczycieli.

Ja zwracam szczególnie uwagę na to, że proces uczenia się, to określone zmiany w mózgu. Synapsy stają się silniejsze, powstają nowe wypustki dendrytyczne, grupy neuronów tworzą nowe obwody, itd. Mózg produkuje białka potrzebne do rozbudowy lub reorganizacji swoich struktur. Czy można z zewnątrz zarządzić, jak szybko te procesy w mózgach uczniów powinny zachodzić? A czy można zarządzić, żeby pod koniec roku szkolnego dzieci z jednego rocznika wszystkie miały 137 centymetrów wzrostu? Kogos, kto by wysunął takie oczekiwanie, uznalibyśmy za szaleńca. A w stosunku do mózgu takie oczekiwania wysuwamy. Wszyscy mają uczyć się tego samego, w tym samym tempie, czyli… we wszystkich mózgach mają zachodzić takie same zmiany. Dziś wiemy już, że takie oczekiwanie jest nie tylko nierealistyczne, ale i – jak mówi Gerald Hüther – względem dzieci głęboko nieuczciwe.

 


* * *
 

 

 O autorce:
Marzena Żylińska  

Marzena Żylińska

Zajmuje się metodyką i neuropedagogiką. Jest wykładowcą NKJO W Toruniu, studiów podyplomowych WSG "Neurodydaktyka z tutoringiem", prowadzi blog "Neurodydaktyka, czyli neurony w szkolnej ławce". W licznych publikacjach popularyzuje neurodydaktykę jako interdyscyplinarną dziedzinę nauki, opartą na badaniach mózgu, która stawia sobie za cel stworzenie nowych koncepcji pedagogicznych i inicjuje poszukiwanie przyjaznego mózgowi systemu edukacyjnego. Autorka książek "Postkomunikatywna dydaktyka języków obcych w dobie technologii informacyjnych" oraz "Neurodydaktyka". Jej celem jest stworzenie modelu szkoły, w której uczniowie będą mogli w pełni wykorzystać swój potencjał i rozwijać talenty.

 

Teskt ukazał się pierwotnie na blogu autorki w serwisie www.budzacasieszkola.pl

budząca się szkoła

 

Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



PROFIL
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej