Imię i nazwisko:
Adres email:

Cyfrowa szkoła – co to tak naprawdę jest? Szczegółowa relacja prosto z Mooresville, narodowego wzorca cyfrowej szkoły

Aleksandra Podsiadły, 31 Marzec 12

Mooresville w stanie Północna Karolina - Szesnastu nauczycieli z całego okręgu kręciło się po korytarzach oraz wpadało do sal East Mooresville Intermediate School, szukając tajemniczej recepty. Znaleźli ją w 5-klasie, na zajęciach matematyki u Erin Holsinger.

Tam, chłopiec spoglądając w swojego szkolnego MacBook'a, przedzierał się błyskawicznie przez ułamki proste - zdeterminowany, aby osiągnąć poziom 6-klasisty jeszcze przed zimą. Natomiast 3 pulpity dalej, dziewczynka ślęczała nad prostym mnożeniem, poprawnym tylko w 29 procentach - jak mówił jej obraz - i klęcząca przy niejPani Holsinger niosąca pomoc. Ciekawość została zaspokojona, a upokorzenie uniknięte, gdyż nauczycielka była połączona ze studentem przez emocje dużo bardziej niż przez Wi-Fi.


Prawdziwa inwestycja w przyszłe pokolenia

"Tutaj nie chodzi o technologię" powiedziałby Mark Edwards, nadinspektor Mooresvile Graded School District, swoim wizytatorom później przy lunchu. "Tu nie chodzi o pudełko, ale o zmianę kultury nauczania - przygotowanie uczniów na swą przyszłość, nie naszą przeszłość".

Rozmowę tą kontynuujemy tym, czy szkoły inwestują mądrze w technologię  i czy znacząco podnosi to osiągnięcia uczniów - Mooresville, nowoczesna społeczność około 20 mil na północ od Charlotte, najlepiej znana jako dom kilku zespołów i kierowców wyścigów Nascar, cicho wyrosła na - de facto - narodowy wzorzec Cyfrowej Szkoły.

Pan Edwards przemawiał w panelu w Białym Domu we Wrześniu, a oficjele federalnego Ministerstwa Edukacji często ukazują Mooresville jako symbol sukcesu. Przytłoczony prośbami o możliwość obejrzenie programu w akcji, okręg ten przyjmuje 60 wizytacji w grupach miesięcznie, a i tak lista oczekujących ciągnie się aż do kwietnia. Czego szukają? To wyjaśnienia stałego wzrostu Mooresville, które dzieje się od zamówienia laptopów 3 lata temu dla 4400 4- do 12-klasistów w pięciu szkołach (trzy szkoły K-3 nie są częścią programu).
 

mooresvile
 

Procent zdawalności w okręgu wyniósł 91% w 2011, w porównaniu do 80% w 2008. W stanowych testach w czytaniu, matematyce i przedmiotach ścisłych, średnio 88% uczniów pośród zdających zadowalająco spełniło standardy, w porównaniu do 73% 3 lata wcześniej. Zatem mimo iż wieksza była liczba zdających, jakość ich wyników wzrostła. Okręg Mooresville plasuje się na 100 miejscu na 115 okręgów w Północnej Carolinie jeśli chodzi o ilość dolarów w przeliczeniu na ucznia - 7415,89$ rocznie - jednak jest teraz 3ci w wynikach testów oraz 2gi pod względem zdawalności.

"Inne okręgi robią różne rzeczy, ale to co widzimy w Mooresville jest pełnym pakietem - wykorzystanie budżetu, innowacji, zbieranie danych, zaangażowanie w społeczność oraz przywództwo" mówi Karen Cator, dawny wykonawczy Apple'a która jest derektorem technologii nauczania w Ministerstwie Edukacji Stanów Zjednoczonych. "Jest się z czego uczyć".


Ile to kosztuje?

Zaczynając od lekcji matematyki: MacBook Air każdego ucznia jest leasingowany od Apple za 215$ rocznie, włączając gwarancje, za łącznie 1 milion; dodatkowo 100000$ rocznie idzie na oprogramowanie. Terry Haas, okręgowy szef urzędu finansów, powiedział, że pieniądze zostały uzyskane przez "niesamowicie trudne decyzje".

65 pracowników zostało zwolnionych, włączając 37 nauczycieli, co poskutkowało zwiększeniem wielkości klas - w średnich szkołach to 30 zamiast 18 - ale oficjele okręgu powiedzieli, ze mogą byc one zarządzane wydajniej dzięki technologii. Pewne kosztowne rzeczy stały się przestarzałe (jak przykładowo pracownie komputerowe), jednak pozbycie się innych sprawdzało chęć nauczycieli by chwycić ten nowy dzień: kto potrzebuje globusów w dobie Google Earth?


Mniej zamożne rodziny zwolnione z finansowania sprzętu

Rodziny płacą 50$ rocznie by rozdzielić koszty naprawy komputerów, jednakże opłata jest znoszona dla tych, którzy nie mogą sobie na nią pozwolić, czyli około 18 prcent z nich. Podobnie, okręg wynegocjował umowę ze Ci bez szerokodostępowego dostępu do internetu mogą kupić go za 9.99$ miesięcznie. Pan Edwards powiedział, ze technologia pomogła zniwelować różnicę wydajności ras w okręgu gdzie 27% uczniów jest z mniejszości, a 40% jest na tyle biednych, aby otrzymywać darmowe lub dofinansowywane posiłki.

Inni jednak widzą granicę finansowych korzyści. "Nawet w kryzysie jesteśmy rynkiem zbytu - ludzie chcą kupować tutaj domy" mówi Kent Temple, agent nieruchomości w miasteczku. "Rodziny mówią: „To jest szansa dla mojego dziecka aby rywalizowało z rodzinami, które mają więcej pieniędzy niż ja”. Za sześć lat zobaczycie jak wielu ze środowisk bieniejszych pójdzie do college'u i go skończy."


Zimno, które ogrzewa

Laptopy Mooresville wykonuja takie same zadania jak te w setkach innych dzielnic: poprawiają arkusze kalkulacyjne, zestawiają dane dotyczące postępu dla nauczycieli, pozwalają na multimedialne uzupełnienie lekcji oraz pozwalają uczniom pracować we własnym tempie, lub w grupach, zamiast narzucać wszystkim słuchania jednego nauczyciela. Różnicą, jak mówią nauczyciele i administratorzy, jest to, iż komputery nie są cenione z powodu najnowszych treści jakie mogą dostarczyć, lecz z powodu tego, jak sięgają po najstarsze uczniowskie emocje - ciekawość, znudzenie, wstyd, niepokój - i pomagają nauczycielom dostarczyć to, czego mogą dostarczyć jedynie ludzie. Technologia tutaj jest tym zimnem, które jest użyte, aby ogrzać.


Pan Edwards wie, że możesz

Mooresville bardzo często testuje uczniów w wielu różnych dziedzinach, aby informować nauczycieli, gdzie i z czym potrzebna jest pomoc. Każdego kwartału, dyrektorzy prezentują sumaryczne dane Pana Edwardsa, który używa ich aby określić, gdzie potrzebna jest poprawa wśród nauczycieli. Specjalny nacisk kładziony jest na zidentyfikowanie uczniów, którzy są tylko kilka prawidłowych odpowiedzi od miejsca, w którym zdali by testy bedące w standardzie stanowym. Mówi się im jak blisko są od zrealizowania tego celu, a Pan Edwards powtarza: "Możesz to zrobic, możesz, naprawde możesz".

Wiele klas, zmieniło sposób prowadzenia zajęć z wykładów na czas, w którym uczniowie współpracują w małych grupach z nauczycielem, który z kolei jest gotowy zainterweniować w celu konsultacji. Zamiast wykładać 11-klasistce definicję transcendencji, Katheryn Higgins kazała jej znaleźć ją na własną rękę - wyszło doskonale, jak się okazało - z użyciem Google Docs. Wcześniej, we wrześniu, Pani Higgins miała więcej zaoczynych uczniów, robiących prezentację na temat Deklaracji Niepodległości, podczas gdy nieśmiali uczniowie dyskutowali na jej temat na czacie, który nauczycielka monitorowała.

"Nie jestem bardzo społeczną osobą, ale nie mam problemów z pisaniem na klawiaturze" powiedziała jedna z tych nieśmiałych osób, Chase Wilson. "To połączyło mnie z innymi uczniami - otworzyło mnie i pomogło w publicznym wypowiadaniu się."
 

mooresvile


Na matematyce, uczniowie używają dostosowanych indywidualnie modułów programów, a nauczyciele zatrzymują się co pewien czas, aby odpowiadać na pytania. ("To jak mieć osobistego korepetytora," mówi Ethan Jones, 5-klasista zbliżający się do materiału 6 klasy.) Nauczyciele dostosowują swój czas bazując na potrzebach studentów, bez konieczności męczenia słabszych w danej dziedzinie przy tablicy przed całą klasą; ta dynamika pomogła dzieciom z nieumiejętnością nauki w uczestniczeniu i sukcesie wraz z resztą klasy.

"To są uczniowie, którzy mogliby nie zdać pięć lat temu, a którzy zdali” - powiedziała Melody Morrison, menager specjalnego programu edukacyjnego dla Mooresville High School. "To nie są już tylko nasze dzieci. To dzieci wszystkich - każdego nauczyciela w szkole. Cyfrowe konwersatoria stały się dla nich placem zabaw."


Zwolnienia niekompetentnych nauczycieli

Wielu uczniów przystosowało się do restrukturyzacji nawet łatwiej niż ich nauczyciele, niektórzy z nich nienawidzili tego, że ich ukochane narzędzia - skrypty wykładów, drukowane książki i przewidywalny nurt programu - zniknęły. Zwolnienia w 2009 i 2010, czyli około 10% nauczycieli w okręgu, pomogły pozbyć się najbardziej opornych, mówi Pan Edwards; inni ostali przekonani, że technologia tak naprawde pozwala na dużo bardziej osobistą i przyjemną interakcję z uczniami.

"Musisz ufać dziekiakom bardziej, niż kiedykolwiek," mówi. "Twoi nauczyciele muszą chcieć oddać kontrolę."

To było podstawowe zmartwienie, które wyraziło 60 wizytatorów podczas swojego całodniowego pobytu w Mooresvile we wrześniu. "Nie jestem pewien, czy naszym dzieciom można ufać w taki sposób jak tutaj”, powiedział jeden z nauczycieli ze środkowego-wschodu, mówiąc na temat prawa do animowości używanego w celu uniknięcia problemów w domu.

Thomas Bertrand, kierownik szkoły w Rochester w Illinois, powiedział ze był zszokowany przez "kulturę współpracy pomiędzy personelem a dziećmi" w Mooresville i zaznacza, ze jego okręg również rozważał swoje przejście do nowego programu. "Istnieją tendencje w nauczaniu, które starają się kontrolować wszystko, tak jak rodzice”, mówi Scott Allen, licealny nauczyciel chemii z Południowego Granville w Północnej Karolinie "ale ja uczyłem się najlepiej we własnym tempie i musisz uświadomić sobie, ze uczniowie także uczą się najlepiej wtedy, kiedy nikt ich nie pogania."

Mooresville wciąż ma pewne palące problemy. W jednej z 9-klas na naukach społecznych, video które z łatwością mogłoby być pokazane na dużym ekranie zamiast oddzielnie na ekranie laptopa każdego ucznia, sprawia problemy - "Nie można znaleźć servera proxy." Jedna 4-klasistka, mając do wykonania 10 równań mnożenia w 2 minuty w programie, aby przejść dalej, po prostu skorzystała z tablic mnożenia, sprawiając, że lekcja stała się bardziej wyścigiem pisania na klawiaturze, niż matematyką. A ci, którzy mają wątpliwości związane z wdzieraniem się korporacji do szkół publicznych, zbledli by na widok wszystkich logo Apple nawet na korytarzu, oraz na nieoficjalny slogan regionu - "iBelive, iCan, iWill”.
 

mooresvile



Druga strona medalu

Ogromny nacisk Mooresville na jeden punkt statystyk - procent uczniów zdająch egzaminy sprawnościowe - ma swoje zagrożenia. Na wrześniowym kwartalnym spotkaniu informacyjnym, było podanych kilka przypadków, w których wzrost lub spadek był statystycznie nic nie znaczący, oraz nie da się rozpoznać tych ze studentów, którzy zdali jednym, bądź dwoma dobrze zrobionymi pytaniami, a którzy równie dobrze mogliby oblać egzamin z ich powodu następnym razem. Kilka kolorowych wykresów kołowych używa po prostu metryk, które są bezsensowne. "Zdaję sobie sprawę z tego, że mitem jest zmierzenie wszystkiego z pomocą pomiarów”, powiedział Pan Edwards w późniejszym wywiadzie. "Patrzymy na suche statystyki. Ale jednocześnie są to wyznaczniki stosowane w reprezentacji wyników stanowych, oraz takie, na które patrzą rodzice porównując szkoły kiedy planują przeprowadzkę w ten region”.


Jak labolatoryjne szczurki

Po 3 latach komputerowego nasycania się każdej dziedziny nauczania, uczniowie z Mooresville ledwo pamiętają życie przed zmianą i są w pewien sposób zdziwieni szeptami wizytatorów, którzy oglądają ich każdego miesiąca. ("Czasem to uczucie przypomina bycie laboratoryjnym szczurem”, mówi jeden z 11-klasistów.) Ale Mooresville rozumie swoją rosnącą sławę w świecie edukacji, którego większość stara się jeszcze znaleźć równowagę pomiędzy starymi sposobami, a nową technologią.

"A zatem - Pani Higgins pyta swoją klasę angielskiego po tym jak dzwoni dzwonek - myślicie, ze polubicie transcendencję?" - "Tylko pod warunkiem, że pani jest nonkonformistką”, żartuje uczeń.

Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



PROFIL
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej