Rzeźnia matematycznych talentów
Uczymy się z dwóch powodów, albo ze strachu, albo z ciekawości. Ten drugi sposób jest bardziej skuteczny i gwarantuje trwałość zdobytych umiejętności. Motywacja strachem prowadzi do starej, nadającej się jedynie do lamusa metody uczenia – „3 x Z: zakuć, zaliczyć, zapomnieć”. A jak jest z edukacją matematyczną? Szczerze, lubiliście swoje lekcje matematyki?
Dlaczego tak się dzieje, że matematyka najczęściej budzi strach albo nudę? Z wielu powodów.
Przede wszystkim:
- W uczelniach wyższych kształcących nauczycieli nie przywiązuje się wagi do metodyki. Zdaje się ważniejsze to „czego” a nie „jak” się uczy. W polskich uczelniach utrwalił się szkodliwy stereotyp, większe znaczenie przywiązuje się do kierunków teoretycznych niż pedagogicznych – tych, które przygotowują przyszłych nauczycieli. Dydaktyka i doskonalenie warsztatu pedagogicznego jest – mówiąc młodzieżowym językiem - „obciachowe”. Studenci i pracownicy wybierający taką specjalność to niejako druga kategoria, mniej atrakcyjna grupa, często postrzegana jako mniej zdolna.
- Szkoła jest tak urządzona jakby wszystkie dzieci, młodsze i starsze uczyły się w ten sam sposób. Nie diagnozuje się różnić indywidualnych i występujących w związku z tym różnych stylów uczenia się, tempa pracy i predyspozycji.
- Podstawa programowa jest nastawiona głównie na transmisję wiedzy a nie na wspieranie rozwoju uczniów. Informacja ważniejsza niż uczeń. Pojawiające się trudności w nauce poszczególnych uczniów są mniej ważne niż realizacja materiału – byle zdążyć.
- To wszystko dopełnia brak atrakcyjnych metod nauczania matematyki, wspierających zespołowe rozwiązywanie problemów, kreatywność i zaangażowanie uczniów. Bo w szkolnej matematyce niepodzielnie panuje rywalizacja, wszak to przedmiot egzaminacyjny.
- Nauczyciele bardzo często nie odnoszą wykorzystywanych na lekcjach treści matematycznych do współczesnego, codziennego życia, przez co nie prezentują osobistych korzyści, płynących z możliwości zaangażowania się uczniów w "bieżący" materiał. Uczniowie tych korzyści sami nie odnajdują. Wiadomo nie od dziś że treści osobiście ważnych uczymy się 9 razy szybciej i z trwalszym efektem (Rewolucja w uczeniu, Dryden i Vos, Znak)
Na wyższych etapach edukacyjnych matematyka jest fundamentem rozwoju wiedzy i kompetencji uczniów oraz studentów. Jest niezbędna w zgłębianiu przedmiotów ścisłych – podstawą kształcenia politechnicznego. Współczesna humanistyka także nie może istnieć bez zastosowania matematyki.
Matematyka służy stymulacji ważnych w życiu procesów myślowych, uczy: logiki, wnioskowania, działań analitycznych i syntetycznych, precyzji języka, rzetelności i sumienności. A także kształci odwagę i gotowość do podejmowania ryzyka. Matematyki warto uczyć wszystkich.
Aby szkoła nie była „rzeźnią matematycznych talentów” wystarczy aby nauczyciele nie tylko znali matematykę, jej dydaktykę, ale także by znali dobrze „Jasia”, do którego proces uczenia jest adresowany.
* * *
O autorze: | ||
Zdzisław Hofman |
||
Tekst pierwotnie ukazał się na blogu autora pod adresem: http://zdzislawhofman.blox.pl/ |
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14