O wojnie i pokoju dla najmłodszych

Redakcja portalu, 13 Listopad 13 Dodaj komentarz Wyślij Drukuj

Mniej więcej w tym samym czasie, gdy tęczowa instalacja w Warszawie padała ofiarą chuliganów podczas Marszu Niepodległości, tęcza, międzynarodowy symbol pokoju, towarzyszyła uczniom siedmiu europejskich szkół podczas ich spotkania w Mediolanie. Odbyło się ono w ramach realizacji projektu zatytułowanego „Wojna i pokój” w ramach programu Comenius-Partnerstwo Szkół. Jednymi z uczestników byli uczniowie z tyskiej Szkoły Podstawowej nr 37 im. Kornela Makuszyńskiego.

Bezpośrednim powodem, dla którego tyscy uczniowie zdecydowali się zająć właśnie tematyką wojny i pokoju była przypadająca w przyszłym roku okrągła setna rocznica wybuchu Pierwszej Wojny Światowej. Jednak projekt nie skupia się wyłącznie na kwestiach historycznych. Zarówno nauczyciele, jak i uczniowie mają świadomość, że propagowanie pokojowego współistnienia oraz tolerancji, połączone z przeciwstawianiem się ksenofobii i agresji, jest dziś równie aktualne i potrzebne, jak przed stoma laty. – Chociaż temat jest skomplikowany, to niewątpliwie uniwersalny, należy o nim mówić z uczniami jak najwcześniej – nie ma wątpliwości Agata Maciążka, dyrektor tyskiej „Kornelówki” – Jeśli jedenastolatki wspólnie się bawią i współpracują, to za dziesięć lat nikt nie wmówi im, że jest jakikolwiek sens w zabijaniu się nawzajem, w imię jakiejkolwiek ideologii.

Do Mediolanu wybrała się trójka uczniów klas szóstych. – Był to dla nas pewien stres, bo mieliśmy zamieszkać u włoskich rodzin i posługiwać się wyłącznie językiem angielskim – przyznaje Zosia, uczestniczka wyjazdu – Miałam z sobą słownik, ale okazało się, że wystarczyła wiedza wyniesiona z lekcji języka angielskiego. Teraz moja motywacja do nauki języków obcych jest jeszcze większa.

Podczas tygodniowego pobytu młodzi Polacy bawili się (między innymi podczas gry detektywistycznej polegającej na szukaniu śladów związanych z wojną i pokojem w okolicy średniowiecznego zamku Sforzów) oraz pracowali (na przykład tworząc symbole pokoju podczas warsztatów artystycznych) wspólnie ze swoimi rówieśnikami z Anglii, Francji, Hiszpanii, Węgier, Turcji i oczywiście Włoch. W tym czasie oczywiście doszło do zawiązania się pierwszych międzynarodowych przyjaźni. I nikomu nie przeszkadzało, że nowy kolega czy koleżanka wierzy w innego Boga, jest innej narodowości czy ma inny kolor skóry.

Kolejny wyjazd w ramach projektu będzie miał miejsce w marcu, tym razem do hiszpańskiej Malagi. Ale w międzyczasie także sporo będzie się działo. – Nasi uczniowie będą tworzyć blogi w języku angielskim oraz komunikować się ze swoimi rówieśnikami drogą elektroniczną – informuje Marcin Melon, koordynator projektu – W szkole powstał także „Comenius Corner”, gdzie będziemy umieszczać informacje na temat szkół partnerskich. Ale oczywiście największy entuzjazm budzi perspektywa bezpośredniego kontaktu z nowymi egzotycznymi przyjaciółmi.


/informacja prasowa/