Darmowa aplikacja do webcastów

Piotr Maczuga, 05 Sierpień 10 Dodaj komentarz Wyślij Drukuj

Tym samym znalazł się w kręgu zainteresowań szerszej grupy klientów, którzy oczekują profesjonalnej aplikacji za którą nie będą musieli płacić. Czy Freebinar spełni ich nadzieje?
 

Aplikacja, jak mówi jej nazwa, jest darmowym oprogramowaniem do prowadzenia internetowych seminariów. Posiada większość funkcjonalności swoich komercyjnych konkurentów: możliwość transmisji głosu, współdzielenia ekranu, czat. Czego na tej liście zabrakło? Oczywiście transmisji wideo, ale przede wszystkim możliwości prezentacji slajdów w jakimkolwiek formacie. Producenci aplikacji jak na razie nie przewidzieli takiej potrzeby i prezentacja może się odbywać jedynie poprzez współdzielenie ekranu i włączenie na nim pliku *.ppt w opcji fullscreen (słynne [F5] w Power Point). Tyle, że nie jest to rozwiązanie najwygodniejsze. Trener, prowadząc prezentacje, nie widzi narzędzi tekstowych (musi zminimalizować okno przeglądarki, żeby móc pokazywać tylko slajdy), a jednocześnie nie ma możliwości używania białej tablicy.

Na zdecydowaną pochwałę zasługuje jednak jakość transmisji głosowej. Dotychczas Freebinar umożliwiał komunikację jedynie poprzez telekonferencje, co wymagało połączenia się z konferencyjną linią telefoniczną. Generowało to dodatkowe koszty, szczególnie, że w Polsce takie rozwiązania są rzadko praktykowane w prywatnym użyciu. Jeśli w USA firma oferuje nawet darmową linię do konferencji – nie ma problemu. Jednak ten darmowy numer w Polsce oznacza konieczność wykonania… rozmowy międzynarodowej. Automatycznie więc Freebinar stał się dla nas zupełnie niefunkcjonalny. Dlatego z wielką nadzieją przyjąłem informację o wprowadzeniu komunikacji za pomocą VoIP, bo teraz wystarczą jedynie słuchawki podłączone do komputera. Mimo, że jest to nowa funkcjonalność, działa zaskakująco sprawnie. Podczas testów wykonywaliśmy transmisję w obu kierunkach przez trzy osoby jednocześnie. Jakość dźwięku była dobra, a opóźnienia praktycznie niezauważalne.

Obsługa programu jest w miarę intuicyjna. Mimo, że jest w całości w języku angielskim, nikt z uczestników – z wyjątkiem trenera i moderatora – nie musi posiadać znajomości tego języka. Przydatne mogą być podstawy w przypadku używania czatu czy chęci pokazania swojej opinii o szkoleniu (feedback). Zamiast uniwersalnych emotikon mamy tutaj zwroty typu „I’m fine”. Niemniej jednak to niewielkie utrudnienia. Dla trenera istotne jest to, że każde spotkanie można założyć w ciągu kilku sekund (dosłownie).  Minusem jest brak bardziej rozbudowanej administracji szkoleniem, ale czego można wymagać od darmowej aplikacji?

Brak obrazu z kamery może również być dla niektórych przeszkodą, jednak jest spora grupa trenerów, którzy uważają, że kamera nic nie wnosi, a jedynie przeszkadza i dekoncentruje. Taka funkcjonalność jednak byłaby mile widziana, szczególnie przez tych, którzy chcieliby używać tej aplikacji dla celów kilkuosobowych spotkań biznesowych.

Ciekawostką jest to, że program posiada możliwość generowania ankiet. Niby jest to znana funkcjonalność, ale w tańszych rozwiązaniach często pomijana. Również czat posiada opcję Q&A, która pozwala trenerowi zbierać pytania od uczestników w trakcie szkolenia a później na nie odpowiadać. Trener może pytania w sprytny sposób pogrupować, a ich treść automatycznie wyświetlać dla wszystkich uczestników. To niby drobiazgi, ale cieszą i pokazują, że projektanci i programiści Freebinara wiedzą co robią.

Bez względu na to czy aplikacje są darmowe czy nie, w ostatecznym rozrachunku zawsze ktoś za nie płaci. W tym przypadku są to reklamodawcy. Freebinar to więc tak naprawdę AdwareBinar. Część użytkowników zwracała uwagę, że formy reklamowe częściowo dekoncentrują i przeszkadzają w uczestnictwie, jednak trudno traktować to jako prawdziwy zarzut pod kątem producentów. Ważne, że ten model biznesowy działa i mimo pewnych niedogodności z tym związanych, możemy z aplikacji korzystać za darmo.

Wśród plusów należy wymienić:
(+) darmowy!
(+) łatwy z obsłudze
(+) dobra jakość dźwięku

Na niekorzyść przemawiają:
(-) brak narzędzia do prezentacji
(-) brak transmisji wideo
(-) adware

Polecam wszystkim samodzielne zmierzenie się z tą aplikacją. Wystarczy zarejestrować się na stronie producenta: http://www.freebinar.com/AccountManager/FreebinarSignUp.aspx.
Freebinar ma też swoje konto na Facebooku: http://www.facebook.com/Freebinar

--

Photo by Steve Keys