Coraz wyższe zainteresowanie szkołami katolickimi w Polsce
Lider nie do pokonania
Od lat można wyraźnie zaobserwować, jak wielkim zainteresowaniem cieszą się Polskie szkoły katolickie. Wystarczy spojrzeć na statystyki; progi nie spadają poniżej 80% możliwych do uzyskania wyników z ocen i testów, a nie raz zdarza się, że poprzeczka jest zawyżana, ponieważ przyjmuje się uczniów od najwyższej uzyskanej średniej do limitu miejsc. Wielu uczniów z wysokimi wynikami jest odprawiana z kwitkiem – brak miejsc, średnia jednak za niska, za duża konkurencja.
Na czym polega ten fenomen? Czyżby świeckie szkoły, nawet te prywatne, nie dorównywały poziomem katolickim? Wydawałoby się to dziwne w czasach, kiedy garść osób dopuszczonych do publicznego głosu szerzy poglądy anty-klerykalne i dąży do maksymalnej świeckości (wystarczy wspomnieć chociażby aferę związaną z krzyżami w klasach). Kiedy jednak przeanalizujemy sprawę racjonalnie i z dystansem, trudno nie zgodzić się z tym, że system nauczania oferowany przez katolickie placówki, w wielu punktach przewyższa ofertę publicznych szkół.
Proces edukacji młodego pokolenia polega na równoległym rozwijaniu wszystkich sfer życia: intelekt, fizyczność oraz duchowość. Zdanie sobie sprawy z równorzędności tych trzech elementów to klucz do sukcesu; niestety ostatni element często jest zaniedbywany – z braku wiedzy, jak szkolić oraz lekceważenia i traktowania go jako marginalniejszy, leżący w odpowiedzialności rodziców.
Wartości chrześcijańskie są uniwersalne – na nich zbudowana jest cała moralność. Dydaktyka i umiejętny system wychowania oparty o jasno ustalony i egzektowany regulamin przynosi zbawienne efekty. A jeżeli uczeń sprawia problemy i stawia opór, może zmienić szkołę – nikt go na siłę trzymać nie będzie.
Lepsza oferta
Szkoły katolickie posiadają zazwyczaj lepszą ofertę zajęć, a to dzięki uczestnictwu i finansowemu wsparciu zakonów prowadzących placówki. Dodatkowe zajęcia nie są narzucane; są poddawane edycji i ułożeniu pod zainteresowania uczniów. Tutaj liczy się rozwój i dobro drugiego człowieka, nie zysk i rozgłos. W takich szkołach zatrudniani są także najlepsi pedagodzy.
Magnetyczna siła przyciągania
W jaki sposób udaje się przyciągać najwybitniejszych uczniów? Ten system można porównać do perpetuum mobile – narzucony wysoki próg budzi zainteresowanie tylko u tych najlepszych, którzy później sami stanowią o wysokim poziomie. Nie jest także narzucana wiara – wartości chrześcijańskie są uniwersalne, a młody człowiek edukowany w oparciu o nie ma większą szansę na wytrzymały kręgosłup moralny, ogładę i rozwiniętą inteligencję. Rodzice posyłający dzieci do takich szkół czują się bezpieczniej, ponieważ chcą wychowywać je w takim duchu.
Placówki katolickie mają jeszcze jeden plus – gimnazja i szkoły podstawowe są często bezpłatne. Dodatkowo rodzice obciążeni finansowo otrzymują ulgi, tak aby umożliwić szansę na rozwój również dzieciom z mniej zamożnych rodzin.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14