Jedziemy na wycieczkę! - Czyli o rzeczach, o których trzeba pamiętać i których kategorycznie należy unikać
Corocznym tematem odświeżanym pod koniec roku szkolnego są zielone szkoły – w czasie wakacji w ich miejsce wskakują wszelkiego rodzaju kolonie, letnie szkoły i wyjazdy z rodzicami. Każdy z nas z pewnością pamięta okres w swoim życiu, kiedy z radością pakował najpotrzebniejsze rzeczy i ruszał na poszukiwanie przygody wraz z kolegami. Każdy także pamięta miejsca, na których wspomnienie automatycznie zaczyna ziewać, a mina mu rzednie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy kilka rad, jak nie zmienić wakacyjnego wyjazdu w koszmar.
Wizyta w trumnie
Oczywiście nie mamy na myśli dosłownej wizyty w cudzym grobowcu, ale atmosferę, jaka często panuje podczas szalonych pogonii po okolicznych muzeach. Ciężko stwierdzić, kto był pomysłodawcą irracjonalnych zawodów pod tytułem „kto obejrzy więcej muzealnych wystaw w jak najkrótszym czasie!”, niemniej trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, iż pomysł był wprostproporcjonalnie nietrafiony do gorliwości jego realizacji przez nauczycieli i przewodników wycieczek.
Wycieczki, szczególnie jednodniowe, są bardzo męczące – zazwyczaj cała klasa bądź grupa spędza w nagrzanym autokarze (zważywszy na fakt, iż najwięcej wycieczek odbywa się w sezonie wakacyjnym) kilka godzin tylko po to, by dotrzeć do celu, obejrzeć kilka wystaw, często niemających ze sobą nic wspólnego (nie mających nawet nic wspólnego z tym, o czym mowa była na zajęciach i przed podróżą), pomników i pozachwycać się widokami zza okna, w drodze powrotnej. Bezsens takich wycieczek jest oczywisty.
O czym należy pamiętać planując wycieczkę?
Pierwszym, co należy sobie uświadomić, jest fakt, że dzieci jadą wypocząć i spędzić wspólnie, miło czas. Forsowanie nauki i edukowania za wszelką cenę nie przynosi nic dobrego dla żadnej ze stron; dzieciaki będą sfrustrowane koniecznością słuchania kiepsko przygotowanych prelekcji, kiedy w tym czasie mogliby pograć w piłkę, a nauczyciele zdenerwowani tym, że są niesłuchani i niedoceniani, a na dodatek mają na głowie bandę rozbrykanej młodzieży.
Po drugie, nic tak dobrze nie wpływa na przyswajanie wiadomości jak ciekawie przeprowadzone zajęcia. Zielone szkoły i kolonie otwierają przed pedagogami możliwości, których pozbawieni są uwięzieni za szkolnym biurkiem. Zajęcia biologii w plenerze albo lekcja fizyki w planetarium – i oczywiście w odpowiedniej dawce. Inwazja informacji uczyni je ulotnymi i męczącymi, a na dodatek skutecznie zniechęci uczniów do samodzielnego interesowania się nauką.
Na koniec przywołajmy wspomnienia z naszych lat szkolnych: czego Wam wówczas brakowało? Co było najciekawsze, a co odbierało Wam chęć do życia? Takie refleksje pomogą zrozumieć oczekiwania podopiecznych i ułatwią organizację czasu tak, by obydwie strony wspominały wyjazd z uśmiechem na twarzach.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14