Sześciolatki do szkół!
8 listopada bieżącego roku w Sejmie RP odbędzie się głosowanie nad projektem obywatelskim, zakładającym rozpisanie referendum w sprawie scholaryzacji sześciolatków. Osobiście w pełni popieram projekt rządowy, który zakłada, iż sześciolatki zostaną posłane do szkół. Zaś określenie « ratujmy maluchy », głoszone przez przeciwników tego projektu, uznaję za niestosowne i nie na miejscu. Nie sądzę bowiem, by maluchom ktoś chciał zrobić krzywdę.
W mojej ocenie dzieci powinny rozpocząć swoją edukację od szóstego roku życia. Dlaczego?
Po pierwsze, należy pamiętać, iż w życiu małego dziecka dwanaście miesięcy to - z punktu widzenia jego rozwoju - cała wieczność. Rozpoczynając naukę w młodym wieku można nauczyć się łatwiej i więcej. Po prostu, młodsze dziecko szybciej przyswaja wiedzę, co - w mojej ocenie - przemawia za poparciem rządowego projektu.
Po drugie, wcześniejsze posłanie dziecka do szkoły pozytywnie wpływa na uzyskanie przez niego autonomii i niezależności. Dziecku zbyt długo trzymanemu pod rodzinnym kloszem może być trudniej wypłynąć na głębokie wody, szerokiego i pełnego niespodzianek świata, w którym trzeba umieć samemu sobie radzić, by sobie poradzić!
Po trzecie, wcześniejsze wysłanie dziecka do szkoły pozytywnie wpływa na jego socjalizację. W ten sposób dziecko szybciej uczy się współistnienia z innymi dziećmi, współdziałania z innymi ludźmi. Dziecko przyswaja umiejętności integracyjne, niezbędne dla życia w grupie i w społeczeństwie. Po prostu, dziecko zostaje postawione w sytuacji, w której musi nauczyć się adaptacji do nowych warunków oraz stosowania się do norm, które obowiązują w danej grupie. Dziecko uczy się również, iż życie w zbiorowości wymaga pewnych zachowań, takich jak konieczność dzielenia się z innymi. Dziecko zbyt długo trzymane pod rodzinnym kloszem może mieć problemy z socjalizacją i integracją z innymi dziećmi. Może to odbić się na jego osobowości, lata później, kiedy będzie już człowiekiem dorosłym. A przecież najważniejsze umiejętności i nawyki pozyskujemy w dzieciństwie.
Sam rozpocząłem edukację w wieku sześciu lat i uważam, że wyszło mi to na dobre. Życzę tego samego wszystkim dzieciom. Albowiem z mojego doświadczenia wynika, iż posłanie dziecka do szkoły w wieku sześciu lat to dla niego same profity. Przekona się o tym samo, kiedy już dorośnie. Tak właśnie było w moim przypadku.
Sześciolatki do szkół! Dla ich własnego dobra!
Tekst ukazał się pierwotnie na blogu autora pod adresem: http://zbigniew-stefanik.blog.pl/
0
![]() |
![]() |
![]() |
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14