Imię i nazwisko:
Adres email:


Kto nie czai, kto nie jarzy? | Anna Raczyńska

„Tryumf polskiej szkoły”, „Sukces na miarę olimpiady”, „Polak mały potrafi dużo”, „Polscy uczniowie w światowej czołówce” – tak entuzjastyczne tytuły przeszły jak nawałnica przez polską prasę, spychając krytyków edukacji do getta malkontentów. Nie inaczej brzmiały towarzyszące im komentarze. Miejsce w rankingu PISA uznano w nich nawet za „warte więcej, niż wszystkie autostrady i stadiony”. Ta informacja miała zelektryzować opinię publiczną, nienawykłą do dumy z oświatowych osiągnięć. Wprawdzie zdarzały się teksty mówiące o niedostatkach gimnazjalistów, ale większość, jeśli je wskazała, to raczej „drobnym drukiem”.

Trudno się jednak temu dziwić. Na tak spektakularny sukces czekaliśmy przez lata. Pierwsze, obejmujące Polskę badanie PISA z roku 2000, w którym wzięli udział uczniowie pierwszych klas szkół ponadpodstawowych, ujawniło dużą słabość naszego systemu. Osiągnięte wyniki były zdecydowanie poniżej średniej OECD. Polskie dzieci miały kłopot z rozwiązywaniem zadań matematycznych, z wykazaniem umiejętności w naukach przyrodniczych, z interpretacją tekstów, nie potrafiły czytać ze zrozumieniem. Co prawda kolejne lata pokazały ich wspinaczkę po szczeblach skali PISA, ale była to droga dość powolna i mało błyskotliwa. Zwłaszcza w sferze umiejętności matematycznych. Badanie z roku 2003 wykazały tu poprawę wyników o 3 punkty, trzy lata później o 5, ale już w roku 2009 zatrzymały się one na wcześniejszym poziomie. Dopiero ostatni sprawdzian przyniósł gwałtowny wzrost dobrych ocen w każdej z badanych dziedzin. W czytaniu i interpretacji Polacy zdobyli 518 punktów (o 18 więcej niż poprzednio), w matematyce podobnie, czyli zyskali 23 punkty. Wzrósł odsetek uczniów z powodzeniem stawiających czoło najtrudniejszym zadaniom (z 10% w roku 2009 do 16,7%). Zwiększyła się też liczba tych, którzy zdobyli kompetencje w myśleniu strategicznym i dobrej argumentacji. Zmalał natomiast dystans między prymusami i tymi, którzy tkwią w edukacyjnym ogonie. Dzięki temu, po sprawdzianie PISA, polska młodzież znalazła się już nie na środkowej, ale górnej półce i w bardzo doborowym towarzystwie.  

 

prenumerata

 

Styczeń/luty 2014 - EDUKACJA A WYZWANIA WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA. ANNA RACZYŃSKA ROZMAWIA Z EKSPERTAMI
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej