Imię i nazwisko:
Adres email:


Komunikacja w szkole

Jest szansą czy zagrożeniem?


O tym, że każdy z nas komunikuje inaczej, pozornie wiemy wszyscy. Mamy okazję przekonywać się o tym podczas codziennych rozmów z bliskimi, w pracy, w szkole… Używamy różnych słów aby oddać osobiste stany emocjonalne, inaczej opisujemy zdarzenia, które widzieliśmy… mamy inny repertuar określeń, opisując osoby i ich zachowania. Wszystko to związane jest ze zjawiskiem percepcji, postrzegamy tę samą rzeczywistość ale postrzegamy ją RÓŻNIE. Zwracamy uwagę na szczegóły, kolory, gesty, mimikę czy rzeczy w krajobrazie, tylko we właściwy dla siebie, niepowtarzalny sposób.

To co postrzegamy - ubieramy w słowa, charakterystyczne dla każdego z nas i charakterystyczne dla naszego dominującego kanału percepcji. Tak powstają różne mapy rzeczywistości i zdarzeń, kreowane przez ludzkie umysły. Dodatkowo umysł DOROSŁEGO obserwuje i opisuje rzeczywistość inaczej niż umysł DZIECKA. Dlatego w szkole mamy wiele sytuacji komunikacyjnych, które prowadzą do nieporozumień i konfliktów w postaci: KTOŚ widział, KTOŚ opisał, KTOŚ słucha, KTOŚ ocenia i wyciąga wnioski i konsekwencje. To prawda, że istnieją różne zasady porządkujące i opisujące proces komunikacji, ale większości z nich nie znamy, jeszcze większej części nie przestrzegamy, a w ogóle często myślimy według schematu: MNIE TO NIE DOTYCZY!!! Jak KTOŚ ma kłopoty z komunikacją to niech sobie z nimi radzi, dlaczego JA? Ja komunikuję skutecznie, sprawnie, efektywnie… a że czasem, KTOŚ mnie nie rozumie – to jego problem…! Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że proces komunikacji i wiedza o nim, jest jedną z najbardziej zaniedbanych dziedzin. Mało popularyzowana w środowiskach, gdzie komunikacja jest podstawowym narzędziem pracy, a niewątpliwie szkoła do takich należy. Zdarza się, że organizowane są szkolenia z zakresu komunikacji, budowania zespołu, czy przepływów informacyjnych między zespołami projektowymi, ale bardzo rzadko w szkołach. Dochodzi jeszcze drugi aspekt tej sprawy - zmiana nawyków komunikacyjnych to nie tylko długi, ale i bardzo trudny i skomplikowany proces. Wymaga on określonych zasobów osobistych: I jeszcze… potrzeba takich zasobów jak: CIEKAWOŚĆ SIEBIE I INYCH, OTWARTY UMYSŁ, SZACUNEK DLA SCHEMATÓW MYŚLENIA I DZIAŁANIA ( jakich używa mój mózg), POKORY , KONSEKWENCJI i umiejętności CIESZENIA SIĘ z sukcesów tych MAŁYCH I DUŻYCH.
 

Warto wiedzieć, że każdy człowiek posiada wyżej wymienione zasoby potrzebne do dokonania zmiany zachowań komunikacyjnych. Pojawiają się tylko dwa podstawowe pytania:
-- Czy mam ochotę się Tym zająć?
-- Czy uruchomię moje zasoby właśnie w kierunku zmiany zachowań komunikacyjnych? (czy warto angażować  czas, energię i wiedzę, by dokonać tej zmiany?).
Zanim podejmiemy decyzję, czy się zmieniać - czas na małą refleksję…
Oto parę przykładów schematycznego myślenia o procesie komunikacji między ludźmi. Można od razu zastanowić się - być może i mnie dotyczą…? Czy pojawiają się w Twoim Umyśle takie MYŚLOKSZTAŁTY? Sprawdź Czytelniku i pozwól sobie na małą refleksją, skąd się ONE biorą? Skąd takie myślenie o sobie i innych w komunikacji…
Mówię do Ciebie, a ty mnie w ogóle nie słuchasz. Lekceważysz mnie… (często pojawia się, gdy ktoś na nas nie patrzy podczas rozmowy).
-- Przerywasz mi, co drugie zdanie i jak mam Ci powiedzieć co myślę i czuję? (pojawia się, gdy ktoś nam przerywa, ale jak mu zwracamy na to uwagę, mówi, że wcale tak nie jest, zaprzecza faktom, których nie potrafi dostrzec).
-- Ile razy mam ci jeszcze powtarzać, zanim zrozumiesz? (oznacza nie wprost, zakładam, że nie rozumiesz, zanim cię zapytam, czy tak jest naprawdę…).
-- Nie ma sensu z nim/nią rozmawiać, ponieważ jego/jej to nie obchodzi! (w podtekście, szkoda czasu na „gadanie” i tak nic z tego nie wyniknie…).
-- LUDZIE są dziwni, gdy rozmawiają ze mną… (oznacza: ONI są dziwni, tylko Ja jestem OK i komunikuję OK ., a ONI , nawet się nie starają…).
-- Ale ta osoba opowiada „głupoty”, jak można tak myśleć? (oznacza, że nie daje prawa innym, do swojego zdania na ten temat i swojej interpretacji zdarzeń, co oznacza również, TYLKO moja interpretacja jest prawdziwa i godna uwagi).
-- NIKT mnie nie rozumie. (co oznacza: ja się tak staram, a inni nie, żeby osiągnąć porozumienie, lub raczej oznacza wprost: nie umiesz powiedzieć i komunikować tak, by było to zrozumiałe dla innych! ).
-- NIE ma sensu rozmawiać, bo ON / ON A i tak nie zmieni zachowania i postawy. (oznacza: wiem i się nie mylę! Na co mam wpływ, a na co nie. I nie będę się angażować w uczenie kogoś, skoro on nie chce się nauczyć. Tylko… znowu robię ukryte założenie, zanim go spytam. To oznacza również dosadnie, że nie jestem dobrym „nauczycielem zmiany” i nie umiem rozmawiać z innymi tak, by ich zmobilizować i zachęcić kogoś do zmiany).
-- Nie kończ, wiem co chcesz powiedzieć…

To tylko niektóre ze sposobów myślenia o sobie i innych w komunikacji. Takich ukrytych założeń, ocen i opinii jest nieskończenie wiele i to właśnie one determinują niejednokrotnie nasze komunikowanie z ludźmi. Co warto wiedzieć na początku zajmowania się sobą w procesie komunikacji? Czy istnieją jakieś uniwersalne prawa, które dotyczą wszystkich ludzi na ziemi, co oznacza - również i mnie…Znam takie cztery prawa/zasady i zachęcam, żeby spokojnie się nad nimi zastanowić i przemyśleć, czy rzeczywiście są uniwersalne.

Osobiście „sprawdzam” skuteczność ich działania od 15 lat, i muszę śmiało przyznać, że DZIAŁĄJĄ! Fenomen tego zjawiska polega, między innymi na tym, że działają i powodują SKUTKI, bez względu na to, czy o nich wiemy, czy nie… Czy zdajemy sobie z nich sprawę, czy nie… Czy się z nimi zgadzamy, czy nie… Czy nam się podobają, czy nie… I czy uważamy je za ważne, czy nie… To trochę tak, jak z prawami marketingu. Są, działają, powodują konsekwencje na rynku. Wygrywają ci, którzy je znają, szanują, przestrzegają ich reguł i potrafią się do nich dopasować. W komunikacji, moim zdaniem, mamy więcej do stracenia. Gdy nie znamy tych praw, nie tracimy rynku, produktów, czy pieniędzy, tylko ludzi, relacje i kontakty. Większość z nich dopiero po stracie okazuje się być bezcenna. Wielu z nich nie możemy już odzyskać, czy odbudować. Oto te 4 prawa:

1. CZŁOWIEK NIE MOŻE NIE KOMUNIKOWAĆ

Co oznacza komunikuję zawsze, czy jest tego świadomy, czy nie. I nie mam na to wpływu. To może być komunikacja werbalna, słowa – lub komunikacja pozawerbalna, czyli mimika, gesty, postawa ciała, tembr głosu, milczenie… Dlatego, m.in., że mam ciało, komunikuje zawsze. Mówię – komunikuje, nie mówię – też jest to komunikat. Jestem - komunikuje, nie ma mnie w danym miejscu - też jest to komunikat. Patrzę - komunikuje, nie patrzę – komunikuje, uśmiecham się - komunikuje, nie uśmiecham się- też komunikuje. I tak w nieskończoność można podawać przykłady. Warto mieć świadomość, że jako człowiek, komunikuję zawsze, i zawsze JAKOŚ jestem odbierany przez otoczenie, świadomie lub nie, ktoś odbiera to jako konkretny komunikat, interpretuje, ocenia, komentuje, odczuwa itp. Skoro tak jest, byłoby wspaniale rozumieć JAK komunikuję, i mieć na to wpływ. Odpowiedzieć na pytanie - Jak komunikuję? to znaczy poznać i uświadomić sobie gamę zachowań, które w większości, są dla mnie nieświadome. I umieć zarządzać sobą w procesie komunikacji werbalnej i pozawerbalnej.

2. CZŁOWIEK KOMUNIKUJĄC ZAWSZE WPŁYWA NA INYCH.

I tutaj, w tym prawie, obowiązuje zasada ZAWSZE. To pozornie oczywiste, że to jaki jestem, jak się zachowuję, jak mówię, czy nie mówię - wpływa na innych. Jak jestem w otoczeniu ludzi, wpływam na te osoby. Oczywiście, z racji osobistych percepcji, jest tak, że na każdą z osób, mogę wpływać inaczej. Każda odbiera inne sygnały, zauważa inne zachowania, coś innego „ją dotyczy”. Co ciekawsze, jak mnie nie ma, to też wpływam na otoczenie i innych, brak mojej osoby powoduje konkretne reakcje, komentarze i konsekwencje. Tu znowu pojawia się kolejny obszar do poznania siebie, który przekłada się na możliwość zarządzania sobą. Skoro zawsze wpływam, byłoby wspaniale rozumieć JAK wpływam? Jak jestem odbierany? Jak otoczenie radzi sobie z moim wpływem? Jeżeli mam swoje cele w komunikacji, to istnieją techniki i narzędzia, które umożliwiają mi wpływ w określonym kierunku. Na przykład, gdy jestem zadowolona, mam dobry humor, jestem pełna energii do działania – to ludzie w moim otoczeniu to zauważają, udziela im się mój dobry nastój, mają ochotę za mną rozmawiać i wymieniać doświadczenia. To działa, szczególnie emocje są zaraźliwe i na szczęście proces komunikacji składa się nie tylko z myśli, wyrażanych przez ciało, umysł i słowa, ale również z całej gamy emocji. Kiedy jestem bez energii, smutna i zatroskana, to ludzie to odczuwają – powoduje to ich konkretne zachowania i reakcje. Tu znowu lista przykładów z życia i ze szkoły nie ma końca.

3. CZŁOWIEK KOMUNIKUJ ĄC ZAWSZE

To dopiero fascynujące, ulegamy wpływom innych osób w naszym otoczeniu, reagujemy na ich słowa, działania, zachowania. Rezonujemy na różne oceny, opinie, fakty i interpretacje. Warto poznać i zrozumieć ten mechanizm, żeby być świadomym – jakie to są wpływy i jakie powodują skutki. Jeżeli są pozytywne, dobrze na nas działają, podnoszą nasz poziom motywacji, inspiracji i chęci do działania, to wspaniale. Ale doświadczenie pokazuje również, że w naszym otoczeniu funkcjonują osoby, które „zabierają” nam energię, ich słowa, czy zachowania demotywują nas, torpedują nasze plany i rozwój. Mamy obok siebie „agresorów”, którzy jak nieproszeni goście wkraczają na nasze terytorium psychologiczne, podważają nasze opinie i to kim jesteśmy.

Mamy „szantażystów”, którzy różnymi sztuczkami wymuszają na nas zachowania i emocje, których oczekują. Mamy także osoby „uległe”, które nigdy nie odmawiają, ale za to „epatują” raczej niskim poczuciem własnej wartości, co skutkuje używaniem wobec nich specjalnych „procedur komunikacyjnych”, bo powiedzieć wprost się nie da… Skoro ulegam wpływom, chcę je umieć dostrzegać, rozumieć i mieć wybór, czy je „kupuję”, czy odrzucam. To znowu kolejny obszar do poznania siebie w kierunku zarządzania sobą.

4. ZA KOMUNIKAT I JEGO ZROZUMIENIE

To prawo, łamie powszechnie obowiązujący schemat myślenia, że za komunikat i jego odbiór odpowiadają jednocześnie 2 strony: nadawca i odbiorca. Oczywiście, jest wiele sytuacji komunikacyjnych, w których ten jest prawdziwy. Ale w sytuacji bycia w roli : dyrektora szkoły, nauczyciela, trenera, coacha – zasada 4 prawa jest prawdziwa. Są to zawody szczególnie odpowiedzialne za nadawanie komunikatów w taki sposób, by wspierały proces komunikacji ku porozumieniu i zrozumieniu. By łatwiej było osiągać efekt NADANE - USŁYSZANE – ZROZUMIANE – ZAPAMIĘTANE. Do jest ludzka życzliwość ( o którą wcale nie
jest łatwo), chęć nawiązania i utrzymania relacji komunikacyjnej, wsparcie w sytuacji niezrozumienia i cierpliwość w dochodzeniu do sedna komunikatu i jego znaczenia. Zdecydowanie trudność wykonania tego zadania wzrasta, gdy odbiorcą komunikatu jest dziecko, gdy dochodzi jeszcze proces DOPASOWANIA języka i komunikatu, do poziomu wiekowego. Jak widać komunikacja to wspaniałe narzędzie wspierające proces poznania siebie, poznania innych, uczenia się oraz rozwoju. Może stać się przygodą intelektualną i emocjonalną w szkole, w której zjawiska i prawa komunikacji są znane i szanowane. Nie można nauczyć kogoś CZEGOŚ, czego się samemu nie WIE.

Dlatego Warto się doskonalić w tym kierunku i odkrywać siebie, bo tylko tak, możemy dawać przykład skutecznej i efektywnej komunikacji, pokoleniu, dla którego świat i relacje coraz częściej przenoszą się na ekran laptopa czy telefonu. Rozmowy prowadzone są kodem esemesów, czy gadu-gadu, gdzie wartością komunikacji jest jedynie szybkości przekazu, a nie precyzja wyrażania siebie i swoich myśli. To właśnie mowa różni nas na drodze ewolucji od innych gatunków, dlatego w odpowiedzialności za nasze człowieczeństwo starajmy się używać jej jak najpiękniej, jak najprecyzyjniej, z dużą satysfakcją i wiedzą. Pamiętajmy również, że mój świat jest tak piękny, tak bogaty, jak mój język. Wtedy komunikacja będzie dla nas szansą, nie zagrożeniem. Czego sobie i Państwu serdecznie życzę.


Renata Gut


 

Maj 2008 - TEMAT
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej