Imię i nazwisko:
Adres email:


Doradztwo zawodowe w szkole

koniecznie obecne  we  współczesnej  szkole!



Uczniowie powinni mieć więcej możliwości sprawdzania swoich wyborów w praktyce.

Zawsze przy okazji kolejnych fal demonstracji niezadowolenia nauczycieli z gratyfikacji finansowych za pracę pojawia się dyskusja o edukacji, o kondycji polskiej oświaty. Z kondycją jest różnie, w zależności od szkoły, dyrektora, organu prowadzącego. Mnie niepokoi jedna sprawa – doradztwo zawodowe w szkole. Minęło już prawie 19 lat od rozpoczęcia w Polsce zmian polityczno – ustrojowych i kształtowania się nowego rynku pracy. Szkoła próbuje w różny sposób reagować na pojawiające się potrzeby doradztwa zawodowego dla młodzieży. W szkołach średnich pojawił się przedmiot podstawy przedsiębiorczości przygotowujący młodych ludzi do zaistnienia na rynku pracy. Uczy się jak przygotowywać dokumenty aplikacyjne do podjęcia pracy, dostarcza się podstawowej wiedzy ekonomicznej. Niemniej jednak chciałabym zwrócić uwagę, że to za mało. Istnieje konieczność dużo wcześniejszego badania predyspozycji zawodowych, przeprowadzania testów zdolności, odkrywania talentów, poznawania przez uczniów ich mocnych stron. Wszystkie te działania stanowią bazę, na której młodzież będzie potrafiła dokonywać wyborów szkół średnich, i wyższych oraz budować ścieżki kariery zawodowej.

Ponadto uczniowie w okresie pobytu w szkole winni mieć możliwość kilkakrotnego sprawdzania swoich wyborów w praktyce. Sądzę, że powinno być jeszcze więcej spotkań, wizyt studyjnych w firmach, organizacjach po to, żeby sprawdzić swoje predyspozycje zawodowe.

Współczesny świat kształtuje również nową etykę pracy, która zakłada działanie w zespołach, aktywne uczestnictwo w życiu wspólnoty, definiowanie sukcesu w kategoriach współpracy, znajdowanie sensu w wielości perspektyw. Najważniejsze miejsce w rozwoju kariery zaczyna zajmować potrzeba samorealizacji. Jednak realizować siebie oznacza być nie tyle człowiekiem bardziej autonomicznym, co ukierunkowanym na innych. We współczesnym świecie największego znaczenia nabierają te cechy człowieka, które dają mu możliwość samodzielnego konstruowania własnego życia w relacji z innymi. Dlatego tak ważne jest działanie w grupie, praca nad wspólnymi przedsięwzięciami, m.in.: projektami edukacyjnymi.

Uważam, że również rodzice polskich uczniów powinni mieć możliwość spotkań, szkoleń, konsultacji, uczestnictwa w warsztatach z doradcami zawodowymi. Po to między innymi, żeby mogli wspierać swoje dzieci w wyborach, a czasami tylko akceptować te wybory. Niedawno prowadziłam warsztaty dla młodzieży uczęszczającej do szkół pomaturalnych i byłam ciekawa, jaka była ich motywacja wyboru obecnej szkoły. Okazuje się, że część zdecydowała się na dojazdy do miasta wojewódzkiego, na łączenie pracy z kształceniem tylko dlatego, że takie są ich prawdziwe marzenia, zainteresowania, zamierzenia uruchomienia w niedalekiej przyszłości własnej działalności gospodarczej. Na pytanie, dlaczego wcześniej kończyli inne szkoły, które ich nie satysfakcjonują odpowiadali, że wybierali szkołę, ponieważ nakłaniali ich rodzice, a czasami robili to zupełnie przypadkowo (np. była to jedyna szkoła w najbliższej okolicy). Dopiero teraz, kiedy są już dorośli mogą realizować własne marzenia, często za własne pieniądze. We własnej praktyce zawodowej również spotykałam się z podobnymi przypadkami.

Uważam, że do wprowadzenia profesjonalnego doradztwa zawodowego w szkołach obliguje nas także przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Mamy, więc możliwość wykorzystać rynki pracy w Europie. Opublikowano dokument pt. „Edukacja w Europie: różne systemy kształcenia i szkolenia – wspólne cele dla edukacji do roku 2010”. Europejscy ministrowie edukacji wyznaczyli sobie następujące, wspólne cele:
1. Edukacja w Europie osiągnie najwyższy poziom i będzie uznawana za wzór dla całego świata pod względem jakości i dostosowania do potrzeb.
2. Systemy edukacji w Europie będą na tyle porównywalne, że umożliwią obywatelom swobodną mobilność i korzystanie z różnorodnych ofert kształcenia.
3. Kwalifikacje, wiedza i umiejętności zdobyte w każdym kraju UE będą uznawane w całej Unii w pracy zawodowej i dalszym kształceniu.
4. Wszyscy Europejczycy niezależnie od wieku będą mieli możliwość uczenia się przez całe życie.
5. Dla wspólnych korzyści Europa będzie otwarta na współpracę z innymi regionami i powinna stać się miejscem, które najchętniej wybierają studenci, nauczyciele akademiccy i naukowcy z różnych regionów świata.

To bardzo śmiałe założenia, ich realizacja umożliwi szeroki rozwój zawodowy. Jednak w naszym kraju zmiany następują bardzo powoli. Zbyt wolno zmienia się szkoła. Zbyt mało mają do powiedzenia same szkoły i ich dyrektorzy, którzy praktycznie administrują szkołą i mają za mały wpływ na jej kształt. Powoli wprowadza się programy autorskie, metody aktywizujące, pracę nad projektami, laboratoria językowe i unowocześnia wyposażenie w komputery. Szkoła ma zbyt małą swobodę działania przy realizacji projektów europejskich. Wszystko musi akceptować organ prowadzący. Organ prowadzący, a nie szkoła występuje także jako zgłaszający projekt. W praktyce szkolnej wygląda to w ten sposób, że nauczyciel zgłasza pomysł, wypełnia wniosek, organ prowadzący podpisuje, po wygraniu konkursu i otrzymaniu grantu w szkole dalej pracuje nauczyciel lub zespół nauczycieli, a gratulacje zbiera organ prowadzący. Coś tu chyba nie jest w porządku?

Chcę powiedzieć także, że być może niektórzy dyrektorzy szkól zatrudniliby doradców zawodowych w swojej szkole, ale samodzielnie nie mogą podjąć takich decyzji. I znowu to, co w Europie jest już standardem, u nas musi czekać na decyzje ministerstwa, kuratorium, organu prowadzącego szkoły, itd. Jest zbyt długa droga do wprowadzania zmian. W obecnej sytuacji, kiedy Polska pozyskuje europejskie granty na szkolenie m.in. doradców zawodowych na różnego rodzaju studiach podyplomowych istnieje realna szansa na wykorzystanie tych profesjonalnie przygotowanych osób w szkołach, ośrodkach doradczych, placówkach oświatowych. Życzyłabym sobie, żeby udało się te osoby wykorzystać we właściwy sposób. Obawiam się jednak, że może zaistnieć sytuacja, w której doradcy zawodowi wykształcili się po to tylko, żeby dołączyć kolejny dyplom do swojej teczki. Potrzebny dokument w celu uzyskania wyższego stopnia własnego awansu zawodowego.

Wiemy doskonale, że w zmieniającej się rzeczywistości wiedza się dewaluuje, ludzie się zniechęcają nie mając możliwości wykorzystania i zastosowania w praktyce zdobytych umiejętności. Może dobrym pomysłem byłoby uruchomienie ośrodków doradztwa zawodowego w dużych miastach, większych ośrodkach (województwach) dla wszystkich szkół w mieście. Wówczas łatwiej byłoby wyposażyć jeden ośrodek w niezbędny sprzęt, meble i zatrudnić w nim profesjonalistów niż realizować pomysły, że każdy nauczyciel może wykorzystywać elementy doradztwa zawodowego na godzinach wychowawczych czy innych przedmiotach. Powyższe działania mogłyby obniżyć społeczne koszty kształcenia dzięki poprawianiu trafności wyborów dokonywanych przez młodych ludzi na kolejnych etapach edukacji.


Maria Baczyńska



 

Luty 2008 - TRENDY
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej