Bariery psychiczne utrudniające naukę
Lęk to podstawowy czynnik afektywny odnoszący się do emocji. Jedni badacze określają go jako proces regulacji w ocenie stosunków między przedmiotem a otoczeniem, inni jako podstawową funkcję emocji w sytuacjach wymagających działań przystosowawczych, czemu towarzyszy silna aktywność autonomicznego układu nerwowego. Podobne objawy przynosi przeżywanie strachu.
Lęk i strach to pojęcia bardzo do siebie zbliżone i często są używane zamiennie. Jednakże stany te mają delikatne i trudne do rozróżnienia w praktyce różnice. Strach zwykle przeżywa się w sytuacji zagrożenia z zewnątrz, kiedy niebezpieczeństwo jest obiektywne i zagraża nie tylko osobie odczuwającej emocję, ale również otoczeniu, w którym jednostka się znajduje. Strach zatem nie jest niczym innym jak przeżyciem niebezpieczeństwa w świecie rzeczywistym lub wyimaginowanym, które może stać się realne. Strach może się przyczyniać do powstawania frustracji, czyli stanu odczuwanego przez jednostkę jako uczuciową projekcję porażki.
Wróćmy jednak do podstawowego pojęcia emocjonalnego, jakim jest stan lęku. Większość psychologów uważa, że lęk stanowi reakcję na bodźce działające zarówno z zewnątrz, jak też z wewnątrz organizmu, co czyni, że niebezpieczeństwo jest ukryte i subiektywne. Można powiedzieć, że odczucie to znajduje się tylko w umyśle osoby przestraszonej i narzuca takie postępowanie, by jak najszybciej uwolnić się od sytuacji zagrażającej jej zdrowiu pod względem fizycznym lub psychicznym. Lęk jest intensywnie odczuwanym stanem złego samopoczucia, wywołanym niejasnym wrażeniem niesprecyzowanego i bliskiego zagrożenia, a przez wywoływanie regresji obejmującej zarówno sferę myślenia, jak i emocje wywiera dezorganizujący wpływ na świadomość. Ten stan wiąże się z fizjologicznymi reakcjami organizmu, takimi jak np. drżenie ciała lub rąk, gwałtowne bicie serca, napięcie mięśniowe, pocenie się, bóle brzucha, złe samopoczucie, blednięcie itp. Lęk może też objawiać się w łatwym do rozpoznania zachowaniu, takim jak depresja, nerwowość, drażliwość, wahanie nastroju, bezsenność, szybkie wpadanie w złość itp.
Źródło oraz natężenie lęku są zależne od wielu czynników. Jednym z nich jest negatywne oddziaływanie środowiska wychowawczego oraz kształtowanie się doświadczeń dziecka. Lęk przekraczający optymalny dla danej jednostki stopień nasilenia sygnalizuje zagrożenie pozorne i zaczyna pełnić tzw. funkcję dezadaptacyjną: obciąża psychikę jednostki i dezorganizuje jej funkcjonowanie, uniemożliwiając logiczne myślenie i podejmowanie prawidłowych decyzji; dla jednostki szkodliwy jest nie tyle sam lęk, co jego nadmiar.
Zdolność do reagowania lękiem jest właściwością wrodzoną i występuje zarówno u zwierząt, jak i u ludzi. Różnorodność tego zjawiska jest zatem efektem uczenia się. Dziecko rodzi się m.in. z lękiem, który uaktywnia się w sytuacjach zagrażających jego organizmowi lub psychice, a w miarę rozwoju emocja ta razem z innymi tworzy charakterystyczny dla jednostki wartościowy świat uczuć. Tak więc lęk stanowi tylko część składową procesu dydaktycznego i wychowawczego. Pozostałymi elementami determinującymi zadania pedagogiki są pojęcie samego siebie oraz motywacja. Trudno jest rozpatrywać te czynniki odrębnie, ponieważ wszystkie one są ze sobą ściśle powiązane, wręcz uzależnione od siebie.
Postrzeganie samego siebie jest pojęciem wieloznacznym i ściśle powiązanym z samooceną. Podmiotowe postrzeganie samego siebie wiąże się również z samoświadomością swoich odczuć, doznań, spostrzeżeń, myśli, preferencji, zamiarów oraz marzeń. Umiejętność odpowiedniego koncentrowania uwagi na swojej osobie oraz działania zgodnie z własną wolą również należy do zadań podmiotowego ja. Można określić ja jako działania jednostki w aspekcie czynności obejmujących aktywną postawę człowieka względem otoczenia, w którym przebywa, a także przystosowania się do panujących w nim reguł. Natomiast przedmiotowość ja określa się jako zbiór postaw i system wartości, które w dużej mierze decydują o postępowaniu człowieka i mają wpływ na odpowiedni stosunek do innych osób bądź ocenianie samego siebie.
Podmiotowość i przedmiotowość ja wpływają na całokształt samoświadomości. Oba te elementy pozostają we wzajemnych związkach, a stopień nasilenia jednego lub drugiego wpływa na rodzaj aktywności człowieka we wszystkich dziedzinach życia. Psycholodzy traktują jednak pojęcie o sobie samym jako element sfery ja. Uważają, iż nie wszystkie przeżycia, jakich człowiek doświadczył i nie cała wiedza, jaką zdobył, będą decydować o sposobie postrzegania swojej osoby. Na ostateczny wizerunek siebie samego mają wpływ jedynie te doświadczenia i wiedza, które miały największe znaczenie dla danej osoby i które zostały trwale zakodowane w pamięci.
Sposób kształtowania się samoświadomości zależy w dużej mierze od środowiska, w jakim przebywa człowiek oraz wpływu otoczenia. Istotne dla wytworzenia się prawidłowego obrazu samego siebie są opinie i oceny osób będących autorytetem dla danej osoby. Aprobata czy dezaprobata, pochwały czy nagany, sukcesy czy porażki, a także porównywanie się z innymi ludźmi również determinują proces postrzegania siebie samego oraz wpływają na formowanie się tożsamości osobistej i społecznej. Nie bez znaczenia pozostają także czynniki indywidualne, jak typ układu nerwowego lub osobowości, stan zdrowia, wiek, płeć, poziom intelektualny i emocjonalny. Wszystkie te czynniki wpływają na kształtowanie się samooceny, która stanowi postawę względem własnej osoby i ściśle się wiąże z samoświadomością.
Dla rozwoju tożsamości i podmiotowości człowieka jest istotna przewaga jednego z typów ja – ja realnego bądź ja idealnego. Ja empiryczne stanowi realne wyobrażenie człowieka o sobie samym, czyli zgodne z rzeczywistością i będące w pewnym sensie odzwierciedleniem postrzegania go przez inne osoby. Ten rodzaj sfery ja określa aktualne doświadczenie życiowe człowieka, które zostało ukształtowane pod wpływem zarówno przeszłości, jak też teraźniejszości. Im bardziej jest zachwiana równowaga między dwiema sferami ja, tym większe prawdopodobieństwo powstania frustracji i lęku o negatywnym zabarwieniu oraz wystąpienia niepożądanych zachowań, jak niska samoakceptacja i samoocena.
Prawidłowa samoocena istnieje jedynie wówczas, gdy samoświadomość jest rozwinięta w odpowiednim stopniu. Samowiedza oraz świadomość posiadanych właściwości i możliwości stanowią materiał podlegający ocenie, a więc w momencie, gdy samowiedza nie jest dostatecznie rozwinięta, nie jest możliwe stosowanie oceny samego siebie. Często jakakolwiek próba samooceny jest nieadekwatna do rzeczywistego stanu samoświadomości, a jej efekty są zafałszowane. Skutkiem tego może być dodatkowe pogłębianie się negatywnych zachowań człowieka. Ten rodzaj samooceny jest nazywany samoodtrąceniem, czyli negatywną postawą względem własnej osoby, która wiąże się ponadto z niską samooceną globalną. Najzdrowszym rodzajem samooceny jest zatem samoakceptacja, która wiąże się z kolei z pozytywną postawą wobec siebie samego i wysoką samooceną globalną. Osoba, która przejawia samoakceptację, darzy siebie samą zaufaniem i szacunkiem i nie obawia się krytyki ze strony innych, ale wręcz przeciwnie – krytykę tę wykorzystuje do modyfikacji swojego zachowania i wzbogacenia swojej osobowości.
W zależności od tego, z jakim typem człowieka mamy do czynienia i jakie ma on właściwości indywidualne, wyróżnia się dwubiegunową samoocenę ogólną i szczegółową. Osoba mająca wysoką samoocenę wierzy we własne możliwości i zmierza ku realizacji trudnych zadań, a zatem jej aspiracje osiągają wysoki poziom. Natomiast samoocenę niską charakteryzuje brak wiary we własne możliwości, a przez to minimalne zaangażowanie społeczne oraz w rozwój osobisty. Poczucie bezradności i bycia gorszym od innych wytwarza nastawienia obronne. Paradoksalnie niski typ samooceny nie jest trudny do zmodyfikowania, wymaga to jedynie chęci współpracy ze strony danej osoby. Na funkcjonowanie człowieka bardziej niekorzystnie wpływają skrajne przypadki wysokiej samooceny, które występują pod postacią bezkrytycznej aprobaty siebie i swoich poczynań, a poparcie ze strony otoczenia tylko umacnia i tak już negatywne działania.
Konsekwencją trafnej samooceny jest podejmowanie działań, które odpowiadają możliwościom danej osoby. Umożliwia to wyeliminowanie porażek, które mogłyby osłabić nie tylko trwałość samooceny, lecz także jej poziom. Osoby stosujące adekwatną ocenę siebie samego mają większą odporność emocjonalną i w trudnych sytuacjach wykazują większą wyrozumiałość dla swojej psychiki. Stawianie sobie zbyt idealistycznych i zarazem wygórowanych wymagań powoduje w konsekwencji ciągłe niezadowolenie i poczucie niespełnienia. Źródłem tego typu zachowań może być surowy styl wychowawczy praktykowany przez rodziców, którzy stawiają dziecku wymagania ponad jego możliwości. W dorosłym życiu osoba taka sama podnosi sobie poprzeczkę bez perspektyw na pomyślną realizację zadania.
Jednak nie tylko negatywna samoocena jest toksyczna dla osobowości człowieka. Również przesadna pozytywna ocena samego siebie wpływa niekorzystnie na kształtowanie się tożsamości człowieka, a co się z tym wiąże i jego funkcjonowanie w społeczeństwie. Osoby takie charakteryzuje brak samokrytycyzmu, nie są w stanie się przyznać do popełnionego błędu oraz odpowiednio zmodyfikować swoje postępowanie. Zachowanie takie utrudnia im współpracę z grupą i zmusza je do działań indywidualnych.
Ostatnim typem samooceny jest jej zagrożenie lub pewność. O samoocenie zagrożonej można mówić wówczas, gdy człowiek nie jest pewien swojej wartości i nie wierzy w swoje możliwości. W zachowaniu osoby o tym typie samooceny dostrzega się wiele czynności obronnych, mających na celu zamaskowanie braku pewności siebie, zabezpieczenie się przed ewentualnymi niepowodzeniami lub oczekiwanym krytycyzmem. Również w tym przypadku źródłem może być niekorzystna sytuacja wychowawcza, gdy dziecko ciągle się stykało z krytyką, potępieniem czy odrzuceniem. Ponadto brak odpowiednich kompetencji, czyli wiedzy i umiejętności, może także się przyczyniać do stosowania samooceny negatywnej.
Samoocena przejawia się w działaniu, a jej wpływ na zachowanie człowieka jest wielostronny. Sposób postrzegania innych ludzi, reagowania na zadania i efektywność ich wykonania, a także prawidłowy rozwój osobowości zależą w dużej mierze od sposobu percepcji i oceny samego siebie. Rodzaje samooceny mogą zostać potraktowane jako pewien sposób zróżnicowania osobowości, podobnie jak typy temperamentu, które implikują na swój sposób proces dydaktyczny i wychowawczy. Konsekwencją tych działań są konkretne zachowania przypisywane konkretnym typom osobowości. Źródłem różnic w zachowaniu są między innymi różnice temperamentu, który, podobnie jak ocena samego siebie, zalicza się do dynamicznych elementów osobowości, a określa się go jako zespół najbardziej stałych właściwości psychicznych, przejawiających się w reakcjach emocjonalnych i motoryce człowieka.
Wiedza o temperamencie człowieka nie jest tak szeroka i złożona jak problematyka dotycząca lęku lub samooceny. Wyróżnia się cztery typy odnoszące się do temperamentu: sangwinik, flegmatyk, choleryk i melancholik. Dwa pierwsze stanowią typ silny i jednocześnie zrównoważony. Układ nerwowy sangwinika odznacza się dużą siłą procesów pobudzania i hamowania, a także ich równowagą i ruchliwością. Sangwinik jest osobą pogodną, a co się z tym wiąże towarzyską, wylewną, zgodną, swobodną, beztroską i rozmowną. Cechująca go bogata mimika i żywa gestykulacja sprawiają, że jest on postrzegany jako typ charyzmatyczny, co predestynuje go do przywódctwa. Niewiele od sangwinika różni się flegmatyk, który również jest typem o silnej i zrównoważonej osobowości. Różnica polega jedynie na powolności w wykonywanych działaniach, co sprawia, że doskonale sprawdza się w przedsięwzięciach, które wymagają planowania i spokojnej, cierpliwej oraz konsekwentnej pracy. Jedyną wadą flegmatyka jest jego oschłość emocjonalna w stosunku do innych ludzi oraz niechęć do zmiany warunków życia.
Typem o równie silnej osobowości jest choleryk, którego przeciwnie do sangwinika i flegmatyka, cechuje niezrównoważenie emocjonalne; zmienność nastrojów oraz impulsywność w działaniu mogą prowadzić do występowania agresywności, która niekontrolowana może się okazać niebezpieczna zarówno dla otoczenia, jak i samego choleryka. Pomimo wielu negatywnych cech, osoba choleryczna przejawia dużą aktywność w działaniu i optymistyczne myślenie.
Typ melancholika, którego cechuje słabość zarówno procesu pobudzania, jak i hamowania, jest jedynym słabym rodzajem temperamentu. Osoba o tym typie temperamentu łatwo ulega nastrojom, jest nerwowa i cechuje ją myślenie pesymistyczne. Zahamowania lub ogólna bierność w działaniu mają ochronić melancholika od zaburzeń nerwowych. Konsekwencją tego typu zachowań jest łatwość podporządkowania się innym osobom, nawet jeśli ich postępowanie nie odpowiada melancholikowi. Woli on pozostać bierny, zgadzając się na narzucane mu normy, niż podjąć walkę, która wymaga cech osobowościowych, których nie ma.
Wszystkie wymienione typy mają pozytywne i negatywne cechy osobowości; problem polega na ich odpowiednim rozróżnieniu i wyodrębnieniu tych korzystnych dla dalszego rozwoju tożsamości. Umiejętne zachęcanie do współdziałania, niwelowanie negatywnego poziomu lęku z jednoczesnym rozbudzaniem potrzeby osiągnięć i wiary we własne możliwości może przynieść pozytywne rezultaty, a tym samym przyczynić się do efektywniejszego przebiegu procesu dydaktycznego i wychowawczego. Zadaniem nauczyciela jest zatem umiejętne wykorzystanie wiedzy oraz doświadczenia zdobytego w czasie swojej pracy zawodowej w celu przekształcenia negatywnych elementów czynniku lęku, samooceny oraz temperamentu w czynniki motywujące ucznia do pracy.
Karolina Walczykowska
Szkoła Podstawowa nr 3 im. Marii Curie-Skłodowskiej w Szczytnie
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14