Naśladowanie świata zmysłowego
W kształceniu i wychowaniu jasno wytyczony cel określa charakter oraz porządek programowy. Bez tej osi nie można mówić o dynamicznym kształceniu i wychowaniu.
Tradycyjny charakter programów nauczania najczęściej brał pod uwagę cel, którym było opanowanie przez ucznia wszelkich możliwych umiejętności oraz przyswojenie jak najwięcej wiadomości. Takie założenia świadomie lub nieświadomie zmierzają do uczynienia z ucznia chodzącej encyklopedii lub – nowocześniej mówiąc – bazy danych, choć wiadomo, że we współczesnym świecie nie da się nauczyć wszystkiego, co może się człowiekowi ewentualnie w życiu przydać. Bo tak naprawdę w życiu każdego z nas przydaje się bynajmniej nie mnogość szczątkowych informacji, ale takie atrybuty charakteru i umysłowości, jak pomysłowość, umiejętność wartościowania, twórczość, oryginalność myśli, a także zwykła zaradność. Jeśli więc traktować wychowanie integralnie, trzeba mieć na uwadze bardziej formowanie osobowości niż napełnianie mózgów wiedzą.
Trzeba zacząć od sprecyzowania zadań, które pomogą w realizacji celów. Warto rozróżnić zadania podstawowe, które przyczyniają się bezpośrednio do zmian, od zadań pomocniczych, które warunkują wszelką skuteczność działania. Trzeba też uświadamiać istnienie zadań problemowych (praktycznych) i twórczych, które mają decydujący wpływ na kształtowanie osobowości wychowanka – jego wyobraźni, pomysłowości, zaradności, umiejętności pokonywania trudności, kształtowanie zainteresowań, aktywnych postaw oraz zdolności samorozwojowych. Do zadań problemowych i twórczych nawiązują dziś liczne publikacje z dziedziny wychowania i psychologii rozwoju (Kazberuk 1997).
Znane są wezwania pedagogów do ścisłego wiązania nauczania z praktycznym działaniem, a wychowania z harmonijnym rozwojem całego człowieka. Drogą do tego celu jest nauczanie przez sztukę. Poznając sztukę, można się dowiedzieć, że traktuje ona rzeczy lub wydarzenia jednostkowe tak, jakby wyrażały coś ogólnego. A to oznacza, że wcześniej czy później każdy może się zetknąć z podobną sytuacją. Można to zobaczyć tylko oczami wyobraźni! Szkoda, że wyobraźnia nieograniczona i nieprzewidywalna, zawsze twórcza i niedostępna w pełni dla rozumu, tak mało jest obecnie rozwijana w szkole. Mało tego, obserwując życie szkolne w ciągu lat, łatwo zauważyć, że wyobraźnia, będąca siłą napędową twórczych poczynań i pomysłowości, jest wręcz tłamszona w dzieciach zarówno w szkole przez nauczycieli, jak i w domu przez rodziców (Jaroszyński 1996).
John Blacking (1997), snując rozważania na temat wpływu sztuki na życie poszczególnego człowieka, postawił pytanie: Dlaczego pewne dokonania artystyczne mają większy wpływ na rozwój poszczególnych jednostek, a także ludzkości, a inne mijają bez echa, choć są równie dojrzałe formalnie? Może ich emocjonalne i poznawcze znaczenie zależy od tego, jakie zastosowanie znajdują w naszej kulturze? Jest wiele przykładów dokonań twórczych człowieka, które odcisnęły swe piętno w rozwoju ludzkości lub grup społecznych. Należą do nich niewątpliwie wybitne dzieła muzyczne, które mimo upływu czasu zawsze pozostają inspirujące dla kolejnych pokoleń lub zmieniają swoje znaczenie zależnie od zastosowania w kulturze.
Te przemyślenia są ciągle aktualne. Zgadzamy się przecież co do tego, że otoczenie kształtuje w dziecku wszelką wrażliwość. Jeśli tak, to trzeba niezmiennie stać na straży rozwoju zainteresowań i działań dziecka, podsuwając mu tylko niekiedy pomysły i ewentualnie zapewniając pomoc w ich realizacji. Dotyczy to przede wszystkim związków z muzyką, które mogą być w sensie wychowawczym nawet niekontrolowane, ponieważ między wrodzonymi zdolnościami muzycznymi a konwencjami kulturowymi zachodzą rozmaite trudne do sprecyzowania relacje. Niemniej potrzebne są wychowawcze działania w tym kierunku.
Warto przytoczyć w tym miejscu myśl Urszuli Chmielewskiej (2004). Otóż ta znawczyni problematyki nauczania muzycznego dowodziła, że każde dziecko może odnieść sukces motywujący do dalszej nauki, wzbogacania własnej osobowości lub poznawania otaczającego świata, jeśli tylko rodzice lub nauczyciele staną się zaczynem na drodze do edukacji muzycznej; to od nich zależy, jakie umiejętności posiądą ich dzieci. Wpływ środowiska społeczno-kulturalnego, celowe oddziaływania wychowawcze, własna aktywność, aktywność rodziców – powinny pozytywnie wpłynąć na dobrą edukację jednostki i całych generacji.
Rozwijanie zdolności muzycznych dziecka w sferze rodzinnej pozostaje od wieków niezmienne. Jest to wspólne śpiewanie lub – choćby na elementarnym poziomie – granie na jakimś instrumencie. To dzięki temu wyrabia się w najprostszy sposób poczucie rytmu, choćby tylko rytmiczne ruchy ciała, czyli taniec. Wszystko to, co zdobędzie dziecko w okresie od urodzenia do piątego roku życia, będzie stanowić podwaliny całej jego późniejszej edukacji i wychowania.
Zainteresowanie jakimś konkretnym rodzajem sztuki jest zależne od wieku. Zanim jeszcze dziecko zacznie mówić, fascynuje się różnego rodzaju kolorami i dźwiękami, potrafi je szybciej rozróżniać, niż rozumieć znaczenie słów. Przejawia się to np. w nuceniu przez dziecko swojej własnej muzyki, w poruszaniu się i podskakiwaniu do rytmu słyszanej melodii czy piosenki. Wrażliwość muzyczna człowieka formuje się dopiero około czwartego roku życia. Okres wczesnoszkolny wymaga stopniowego, systematycznego i bardzo powolnego zapoznawania dziecka ze sztuką. Jest to czas, kiedy dzieci potrafią już zdecydowanie lepiej rysować i śpiewać. Jeśli chodzi o sztukę muzyczną, to w tym okresie zadaniem staje się kształcenie pamięci i słuchu muzycznego oraz umiejętności dokonania własnej oceny usłyszanego lub osobiście wykonanego utworu czy piosenki.
Aby określić stopień zainteresowania rodzajem zajęć artystycznych, poddano obserwacji dwustuosobową grupę przedszkolaków (4-6 lat). Dzieci rysowały farbami akwarelowymi różnego rodzaju figury geometryczne, fantazyjne obrazki i wzory, spontanicznie tupały i klaskały w rytm piosenek, podejmowały tańce wedle wcześniej wyuczonych prostych kroków, śpiewały piosenki, naśladowały dźwięki i odgłosy lasu, deszczu, burzy, ptaków, zwierząt itp. Z tych rozlicznych propozycji zajęć artystycznych największym zainteresowaniem cieszyło się naśladowanie głosem wszelakich dźwięków i odgłosów otaczającego świata oraz śpiewanie piosenek (ok. 76% grupy badanej); drugim co do częstości preferowanym zajęciem było tupanie i klaskanie do rytmu. Rysowanie figur geometrycznych oraz dowolnych rysunków farbami akwarelowymi było działaniem budzącym zainteresowanie dopiero w dalszej kolejności.
Zdaniem J. Wierszyłowskiego (1979) wychowanie muzyczne jako szkolny przedmiot jest zorganizowaną aktywnością psychofizyczną, mającą na celu rozwinięcie w dzieciach przede wszystkim dyspozycji twórczych, umożliwienie im – przez odpowiednie zabiegi wychowawczo-pedagogiczne kształtujące nawyki i potrzeby – rozkoszowania się kulturą muzyczną, współdziałania w formowaniu szczególnie pożytecznych cech osobowości, takich jak: pomysłowość, fantazja, zdolności twórcze, wyobraźnia, samodzielność, zaradność, zdyscyplinowanie, skłonność do utrzymywania więzi społecznych, wrażliwość emocjonalna, potrzeba ładu, systematyczność, moralność. W realiach szkolnych zakres nauczania niewiele jednak wychodził poza zaszczepienie uczniowi elementarnych wiadomości i umiejętności z tej dziedziny. Na wyższym poziomie należy sytuować uczestnictwo we wszelkiego rodzaju amatorskich zespołach wokalnych, w tym chóralnych i instrumentalnych.
Dlaczego w naszych warunkach tak trudno przychodzi wprowadzenie do praktyki szkolnej na trwałe wychowania muzycznego? Badacze są zdania, że winić należy przede wszystkim ubóstwo rodzinnego życia muzycznego. W domu prawie się już nie śpiewa; dzieci nie usypiają do wtóru kołysanek, rodzice nie znają też dziecięcych piosenek towarzyszących zabawie. Ten charakterystyczny niegdyś dla naszej kultury objaw życia rodzinnego ginie prawie zupełnie, a piękne utwory, które żyły dawniej w domach przekazywane z pokolenia na pokolenie, stają się już tylko zabytkami (Konaszkiewicz 2002). Obecnie wśród młodzieży, rodziców, a czasem nawet wśród nauczycieli szerzy się pogląd, że wychowanie artystyczne, w tym muzyczne, nawet w najmniejszym wymiarze, jest zbędne. Patrząc na dotychczasowe błędy i niepowodzenia systemu oświaty w tej dziedzinie wychowania i nauczania, niektórzy wskazują większą przydatność w rozwoju dziecka np. edukacji w zakresie informatyki czy techniki.
Innym zagrożeniem dla wychowania muzycznego stała się dominacja tak zwanej muzycznej kultury pop. Owszem muzyka rozrywkowa jest, była i będzie, ale nigdy wcześniej nie była tak propagowana i reklamowana i nie stanowiła źródła interesów tysięcy producentów i menadżerów na całym świecie jak w czasach współczesnych. Wiadomo, że jest to nieuniknione, gdyż obecne możliwości i potęga mediów są niepodważalne. Dlatego wyższa kultura muzyczna, muzyka rozbrzmiewająca w filharmoniach, salach koncertowych, we wnętrzach świątyń została wyparta na dalszy plan przez tak zwaną rozrywkową muzykę popularną. Interesujące jest to, że wszelkie próby obrony muzyki poważnej przez ukazywanie jej estetycznych wartości nie przynoszą nawet w skali globalnej pożądanych efektów. Młodzież nie zna i nie chce znać innej kultury muzycznej niż ta promowana przez media. Są jednak też młodzi w pełni oddani prawdziwej sztuce muzycznej, o czym świadczą nadal organizowane poważne konkursy i festiwale mistrzowskiego wykonawstwa artystycznego, i to nie tylko i wyłącznie dla uprawiających lub pragnących uprawiać muzykę profesjonalnie.
Wielu pedagogów podkreśla pilną potrzebę wdrażania nauczania i wychowania w połączeniu z kultywowaniem rozmaitych dziedzin sztuki, która dzięki kreatywnej działalności powinna pomagać w rozwoju osobowości wychowanków. Pedagogika dostrzega w zakorzenionej w wartościach kulturze możliwość przeciwdziałania zgubnym objawom oziębłości, bezduszności i niechęci do pełniejszego przeżywania swojej teraźniejszości.
Olga Lachowicz
Zakład Pedagogiki Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14