Imię i nazwisko:
Adres email:


Kształtowanie kompetencji ucznia

Szkoła może odegrać doniosłą rolę w procesie formowania kompetencji ucznia. Zależy to od nauczyciela, który potrafi zachęcić młodego człowieka do aktywnego uczestniczenia we własnej edukacji i odpowiedzialnego podejmowania decyzji.

Żaden model nauczania nie jest bezwzględnie najlepszym ani jedynie słusznym sposobem efektywnego kształcenia. By proces ten był skuteczny, musi być dostosowany do możliwości rozwojowych ucznia oraz przyjętej przez nauczyciela wizji edukacji. Pod uwagę trzeba wziąć różne sposoby oceniania jego skuteczności. Najlepszy czas dla prowadzenia tego procesu to okres późnej adolescencji ucznia, kiedy w młodym organizmie zachodzą poważne zmiany fizyczne i psychiczne, a przed młodym człowiekiem stawiane są poważne wymagania społeczne. Nie chodzi tylko o wybór zawodu czy dalszej ścieżki kształcenia. Jak wskazuje wielu pedagogów, kluczowym zadaniem tego stadium życia jest określenie własnej tożsamości, tj. samodzielne wypracowanie wewnętrznej struktury organizującej własne potrzeby, wartości i doświadczenia, pozwalającej w przyszłości na dokonywanie autonomicznych wyborów i decydowanie o własnym życiu.

W związku z tym szczególnie ważna staje się aktywność własna, wyrażana przez kreatywność jednostki, planowanie przyszłości, sprawdzanie siebie w różnych sytuacjach czy modyfikowanie uprzednio wypracowanych sposobów postępowania. W okresie tym główną cechą młodego człowieka staje się dojrzewanie intelektualne, które polega na stopniowym przechodzeniu od wiary w nieomylność autorytetów do rozwoju krytycznego myślenia. Ważne jest również, by rozwinięte poczucie kompetencji z jednej strony nie pozbawiało młodego człowieka nadziei na przyszłość, ale z drugiej było oparte na realistycznym postrzeganiu samego siebie.

Podczas gdy wcześniej dziecko mające poczucie kompetencji wiedziało, iż istnieją takie dziedziny życia, w których odnosi sukcesy, to w okresie późnej adolescencji młody człowiek, odznaczający się dojrzałym poczuciem kompetencji, powinien postrzegać edukację jako sensowną ze względu na swoje życiowe plany, a samoocena jego kompetencji powinna się opierać na realistycznych obserwacjach samego siebie. Szczególną uwagę należy zwrócić tu na dostrzeganie sensowności własnej pracy. Wbrew ntuicyjnym przewidywaniom dobra samoocena własnych umiejętności nie wystarczy do wytworzenia poczucia kompetencji.  

Jak pisze Anna Brzezińska (2000), to Kohlberg i Mayer zaproponowali podział koncepcji wychowania na takie, które reprezentują transmisję kulturową, romantyczny indywidualizm i progresywizm. Za podstawę wyróżnienia tych kategorii przyjęli oni odmienny sposób postrzegania rozwoju oraz roli, jaką w nim odgrywają nauczyciel i uczeń.

Zgodnie z ideologią transmisji kulturowej edukacja polega na przekazywaniu uczniowi wiedzy. Głównym zadaniem takiego kształcenia jest uformowanie jednostki jako możliwie najlepszego elementu systemu społecznego (prymat interesu grupy i jej tradycji nad interesem jednostki). W konsekwencji ucznia postrzega się jako ,,odbiornik” przekazywanej wiedzy, który lepiej lub gorzej spełnia swoje zadanie. W modelu tym ocena społecznej wagi przekazywanych treści pozostaje w rękach kompetentnych autorytetów, a oceny przedstawiane przez ucznia są w najlepszym razie traktowane jako zakłócenia systemu. W następstwie takiego postępowania uczeń nie ma szans na samodzielne odnalezienie sensu własnej pracy, może jedynie przyjąć narzucony mu sens bądź go odrzucić.

Taka postawa nie sprzyja kształtowaniu się dojrzałego poczucia kompetencji. Co więcej, stawiając na pierwszym miejscu przekaz wiedzy i oceniając ucznia wyłącznie na podstawie stopnia jej przyswojenia, edukujący nie daje młodemu człowiekowi szansy, by ten mógł sprawdzić swoje kompetencje w innych formach działalności. W tej sytuacji uczeń może zachować się dwojako: albo zaakceptuje kryterium zaproponowane przez system edukacyjny jako podstawę własnej samooceny, a wówczas jego poczucie kompetencji w odniesieniu do wielu sytuacji życiowych nie będzie miało realistycznych podstaw, albo zacznie poszukiwać innych źródeł samooceny poza systemem szkolnym, w związku z czym edukujący straci wszelki wpływ na kształtowanie się poczucia kompetencji u młodego człowieka (,,dzika” forma romantycznego indywidualizmu).

Ideologia romantycznego indywidualizmu zakłada, iż najważniejszym zadaniem edukacji jest stwarzanie odpowiedniego środowiska do samoczynnego rozwoju wrodzonych potencjałów ucznia. To uczeń wie najlepiej, czy w danej chwili są mu potrzebne pewne umiejętności i wiadomości, a jeśli tak, to jakie, natomiast powinnością nauczyciela jest dostosować się do tych wymagań. Czy zatem takie podejście do edukacji sprzyja kształtowaniu się dojrzałego poczucia kompetencji? Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, iż powinniśmy udzielić odpowiedzi twierdzącej, jednakże po głębszym zastanowieniu pojawiają się pewne wątpliwości. Otóż poczucie sensu własnej działalności jest to przeświadczenie, że nasza praca ma wartość. Nic nie jest jednak wartościowe samo w sobie, nadajemy tę cechę pewnemu obiektowi odwołując się do określonego układu odniesienia.

W poprzednio omawianym podejściu taki system odniesień tworzony był przez autorytety, tutaj natomiast powinien być kształtowany przez samego ucznia. Jeśli chcemy, żeby model ten działał, u młodego człowieka powinny się rozwinąć zręby tożsamości, by wiedział, co jest dla niego wartościowe. Inaczej jego wybory będą podporządkowane co najwyżej zasadzie najmniejszego wysiłku i nie będzie to podstawą do kształtowania się dojrzałej formy poczucia kompetencji. W takiej sytuacji może jedynie wytworzyć się ono na nierealistycznych podstawach, jako że uczeń będzie unikał wyzwań.

Ideologia progresywizmu mówi o tym, że nauczyciel i uczeń wspólnie uzgadniają kształt ścieżki edukacyjnej tego drugiego. Młody człowiek ma zatem szansę wpływać na to, by formy działalności podejmowane przez niego w ramach systemu kształcenia miały w jego prywatnym systemie odniesienia pozytywną wartość, co jak zakładamy, będzie wspomagać kształtowanie się dojrzałego poczucia kompetencji. Poza tym przyjmując ten model edukacji za obowiązujący, zakładamy, iż nauczyciel, w przeciwieństwie do postawy omawianej wyżej, może stawiać uczniowi wyzwania, by z jednej strony pobudzić go do przemyśleń i wytworzenia własnych standardów oceny swojej pracy, a z drugiej – pomóc mu wytworzyć poczucie własnej kompetencji na realnych podstawach.

Dobrym pomysłem mogą w takim wypadku okazać się projekty, które uczniowie przygotowują samodzielnie w domu w mniejszych grupach. Nauczyciel zadaje każdej z grup problem do przemyślenia czy też prosi o rozwiązanie zadania praktycznego, tematycznie związanego z omawianymi na zajęciach treściami. Jednocześnie pozostawia młodzieży sporą swobodę, jeśli chodzi o sposób dojścia do rozwiązania. Tak uczniowie sprawdzają swoje umiejętności w danej dziedzinie, wybierając metodę pracy w ich mniemaniu najlepszą, co pozwala im aktywniej zaangażować się w zadanie. Po drugie, młodzież łatwiej doceni znaczenie przekazywanej wiedzy, gdy skutki jej użycia będzie można zaobserwować w praktyce. W ten sposób z jednej strony młodzi ludzie samodzielnie decydują o wartości prezentowanej im wiedzy (co przyczynia się do rozwoju dojrzałej formy poczucia kompetencji), a z drugiej nauczyciel ma pewność, iż wszystkie najważniejsze treści zostały uczniom przekazane.

Wreszcie bardzo ważny jest grupowy charakter zadania. Uczniowie (zazwyczaj rozwiązujący zadania w pojedynkę), pracując z kolegami, mają okazję porównać swój poziom kompetencji z umiejętnościami innych członków zespołu. Pozwala to im na samodzielną ocenę własnych umiejętności i na bardziej realistyczne spojrzenie na własną osobę. Co ciekawe, taka ocena może być dla ucznia o wiele bardziej wiarygodna niż nota wystawiona przez nauczyciela. Podsumowując, tak skonstruowane zadania pozwalają młodym ludziom rozwijać obie składowe dojrzałego poczucia kompetencji tj. realistyczne oszacowanie własnych umiejętności oraz własną ocenę wartości swojej pracy.

Jak z tego wynika, osiągnięcie przez ucznia dojrzałego poczucia kompetencji zależy w dużej mierze od postawy reprezentowanej przez nauczyciela. Zgodna z tym najlepszym rozwiązaniem zdaje się ideologia progresywizmu. Nauczyciel, który w ten sposób pojmuje swoją rolę w rozwoju ucznia, ma największe szanse, by pomóc swym podopiecznym wytworzyć dojrzałe poczucie kompetencji, którego podstawą jest pozytywna, ale uczciwa samoocena umiejętności młodego człowieka, dopełniona przez poczucie sensowności jego własnej pracy. Taki nauczyciel uwzględnia potrzeby i zainteresowania uczniów w zakresie przedmiotu nauczania, ale jednocześnie wie, co jest kanonem wiedzy niezbędnym w zrozumieniu i dobrym opanowaniu jego dyscypliny naukowej. Nauczyciel, którego działania są oparte na filozofii progresywizmu, stawia swoim wychowankom wyzwania, dzięki którym mogą oni sami sprawdzić swoje umiejętności i wiedzę.
Należy dodać, iż w odniesieniu do uczniów bardziej świadomych własnych celów przy wyborze metod nauczania można się pokusić o podejście zmierzające w stronę romantycznego indywidualizmu. Na przykład w przypadku wyżej przedstawionego zadania to młodzi ludzie mogą proponować tematy do rozważenia. Na zakończenie dodajmy, iż rolą psychologa, szczególnie w polskiej szkole mocno osadzonej w tradycji transmisji kulturowej, jest uświadamianie zarówno nauczycielom, jak i władzom szkolnym możliwości innych sposobów kształcenia.


Danuta Lisiecka
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu


 

Maj 2006
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej