Imię i nazwisko:
Adres email:


Zabijanie mitów

Sytuacja, w jakiej znalazły się dziś niektóre wytwory kultury, w tym mit lub bajka, przez wydarcie ich z pierwotnej sfery bycia – wyobraźni, prowadzi do zawłaszczenia pewnego dyskursu, wyizolowania go i skierowania na niebezpieczne tory wszelkiego typu ekstremizmu. Obawa przed wywłaszczeniem kulturowym musi przenikać współczesne myślenie pedagogiczne.

Wywłaszczenie kulturowe dokonuje się wtedy, kiedy część dorobku kulturalnego jest centralizowana w ramach instytucji i transferowana na rynek jako dobro o charakterze pieniężnym. Takie zawłaszczenie spotkało np. znane bajki, baśnie, mity i legendy, które przetworzono na obrazy w wytwórniach Walta Disneya i Pixar. Podstawowym nadużyciem jest to, że fabuły przetworzone w filmy zostały pozbawione swojej pierwotnej egzystencji w wyobraźni słuchaczy. Przekazywane kiedyś w mowie na jarmarcznych przedstawieniach opowieści przechodziły z ust do ust, zmieniał się kolejny bajarz, ale one same zawsze były zgodne z sobą, zajmując należne sobie miejsce w tradycji. Sfilmowanie tych opowieści, czyli osadzenie ich w medium o przewadze wizualności nad oralnością, spowodowało zakwestionowanie ich ontycznego charakteru. Teraz Herkules wygląda tak, a nie inaczej, a opowieść, której naturalnym środowiskiem była sfera mówienia, zmieniła swój nośnik, np. na technologię cyfrową, a rozpowszechnianie powierzono płytom DVD.

Pozbawienie słuchacza możliwości aktywnego współtworzenia opowieści, o których słyszy, to podstawowa cecha wywłaszczenia. Przedstawienie staje się produktem opracowanym według nowych zasad i – podobnie jak każdy inny obiekt ekonomiczny – zostaje podporządkowane regułom rynku: ma swoją cenę, ochronny znak towarowy, podlega licencjonowaniu, pozywaniu konkurentów, czyli dysponuje tymi wszystkimi instrumentami, które sankcjonują prawo posiadania.

Może powstać pytanie: Czy zgadzając się na rynkowy zabór całych obszarów naszej kulturowej spuścizny (w baśniach i legendach Jung widział ekspresję archetypowych elementów psychiki człowieka), zgadzamy się na zabranie nam wzorców, czy tylko na wypożyczenie? Otóż termin wypożyczenie sugeruje, że coś zabranego zostaje zwrócone w niezmienionej postaci, tymczasem zmiany dokonane w przedmiocie przetwarzają charakter tego, co zabrane.

Tak na przykład, przywołana wcześniej postać mitycznego Herkulesa we współczesnej produkcji narzuca dzisiejszy obraz silnego mężczyzny, a charakter postaci zostaje odczytany na nowo. Owszem, również w antyku, średniowieczu i renesansie postać Herkulesa przedstawiano zgodnie z ówczesnymi wyobrażeniami, jednak element wolności w kreowaniu przedstawień polegał na swobodzie operowania cechami postaci, dotyczył raczej kanonów niż konkretnego bohatera.
 

A jak to jest w wypadku bohaterów współczesnych bajek, tych Supermenów i Batmanów zapełniających komiksy i filmy animowane dla dzieci? Porównując sposoby powoływania do życia tych dwóch współczesnych herosów i Herkulesa, widać, że mit cieszył się swobodą w prezentacji jego aktywności, jego czyny mogły być dowolnie modyfikowane lub interpretowane – nie negowały jednak samej istoty bohatera. W przypadku dzisiejszych supergwiazd – jak zauważa Lawrence Lessig – ich wolność wyrażania zostaje ograniczona: jedna postać nie może wykonywać czynności, które są zarezerwowane dla konkurenta, mało tego – nie może używać tych samych gadżetów, poruszać się podobnymi pojazdami itp.
Współcześni bohaterowie mitów, chociaż – podobnie jak ich przodkowie z okresu starożytnej Grecji – stali się czymś w rodzaju dobra kulturalnego, to w odróżnieniu od swych starożytnych wzorców nie są pełnoprawnymi członkami zbiorowej wyobraźni i z całą pewnością nie staną się archetypami ludzkości. A to dlatego, że zostali ukształtowani nie dzięki wyobraźni, ale według zasad praw rynku, zgodnie z obowiązującą poprawnością polityczną, w kontekście aktualnych przepisów prawa autorskiego, ograniczeni określonymi zakazami (np. powielania), a więc – w sposób od podstaw ograniczający twórcę.

Jak widać, wszelkie zawłaszczenia to rodzaj zubożenia kultury ogólnoludzkiej w imię czyichś korzyści finansowych. Godząc się na to, pozwalamy na homogenizację społeczną, która zaczyna się we wczesnym dzieciństwie wypełnionym nieograniczonym oglądaniem telewizora, przez tłumienie wyobraźni tysiącami obrazów i nadmiarem dźwięków, pozbawionej możliwości krytycznego odniesienia, łatwej za to do skolonizowania jej wytworami ułatwiającymi całkowitą komercjalizację życia jednostki i społeczeństwa.

Opowiadając dzieciom bajki, poruszamy się w całkiem realnym świecie dziecięcych pokojów, placów zabaw, kontaktów z rodzicami, spotkań z dziadkami itp. Są to okoliczności całkowicie wolne od warunków komercjalizacji, za to bliskie identyfikacji ludzkich potrzeb i pragnień. To tutaj powstają propozycje rozwiązań jeszcze niezależne od reguł przetwarzania ich w produkt wolnego rynku.

Sytuacja, w jakiej znalazły się dziś niektóre wytwory kultury, w tym wspomniane mity i bajki, przez wydarcie ich z pierwotnej sfery bycia prowadzi do wypaczenia dyskursu o wychowaniu, wyizolowania go i skierowania na niebezpieczne tory ekstremizmu w myśleniu i postępowaniu. Kreowanie świadomości naszych dzieci to zaszczepianie odniesień do historii, popularyzowanie moralnych nawyków postępowania, „ludzkich” stylów myślenia i odbioru, a nie wyzbywanie się swojej kulturowej tożsamości, utrata kontaktu z przodkami, a przez to zanurzenie się w płytkiej realności, przenoszącej do świadomości nie chęć poszukiwania odpowiedzi na odwieczne pytania człowieka, ale otwarcie się na pewne banalne podpowiedzi rynku.


Marcin Grodek
Rudno


 

Luty 2006
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej