Imię i nazwisko:
Adres email:


Dzieci obszarów ryzyka

Zapewne każdy spotkał się z określeniem „trudne dziecko”. Kryją się za nim wynikające z nadmiaru temperamentu niekonwencjonalne zachowania, a z powodu korzystania z nieskutecznych schematów poznawczych – kłopoty z przyswajaniem wiedzy. I parę jeszcze innych niemile widzianych we wspólnym życiu cech.


Umiejętności poznawcze dziecko nabywa od pierwszych dni życia. Z tego wniosek, że są one przyswajane w trakcie zdobywania życiowego doświadczenia jednostki. I w tym okresie życia należy szukać potencjalnie występujących w najbliższym otoczeniu wskaźników ryzyka. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na czynniki wewnętrzne i zewnętrzne. Tymi pierwszymi są zasoby i możliwości dziecka, a zewnętrzne to warunki życia danej jednostki (Brzezińska 2000).

Tak ostry podział trudno jednak zastosować w realnych warunkach funkcjonowania dziecka, ponieważ wszystkie te czynniki współwystępują jednocześnie. I tak, dziecko z rodziny patologicznej ma mniejsze szanse na wykształcenie w trakcie swego rozwoju niezbędnych umiejętności. Środowisko, w którym żyje dziecko, oddziałuje także na rozwijającą się jego tożsamość i w konsekwencji prowadzi do utrwalania się nieadaptacyjnych sposobów reagowania lub cech ograniczających dalsze możliwości rozwoju.

Wobec tego, że wymienionych grup czynników nie można traktować jako niezależnych od siebie, wskazuje się trzeci czynnik kształtujący profil ryzyka: układ zależności między jednostką a otoczeniem, ich wzajemne dopasowanie, czyli odpowiedniość stawianych wymagań do posiadanych środków radzenia sobie z nimi.

I tak, czynnikami mającymi znaczny wpływ na kształtowanie się obszarów ryzyka są przede wszystkim właściwości otoczenia: niski staus materialny rodziny, niestabilne warunki życia domowego, pochodzenie z rodzin patologicznych i rozbitych, a także ze środowisk o przeważających negatywnych wzorcach identyfikacji lub z domów małego dziecka. Kolejne zewnętrzne czynniki kształtujące obszary ryzyka to wzrastanie w środowisku, w którym brakuje stymulacji do uczenia się. Niektóre z nich przyjmują wręcz charakter strukturalny, jak np. przebywanie w placówkach stałej opieki.

Jak tym niekorzystnym warunkom wzrastania młodych organizów przeciwdziałać? Ogólnie mówiąc, prewencja powinna być skupiona na modyfikacji sytuacji. A to trudny proces, bo wymagający nie tylko uświadomienia społecznego zagrożeń, powołania odpowiednich zespołów, ale i znalezienia sporych środków materialnych.

Przede wszystkim w ramach akcji promocji zdrowia należy podjąć działania mające na celu uświadomienie zagrożonej części społeczeństwa o złożoności tych problemów i ich uwarunkowaniach, a następnie podjąć kroki w celu stymulowania poszukiwań dostępnych w otoczeniu sposobów rozwiązywania tych problemów.

Mogą to być, na przykład, organizowanie zajęć z rodzicami lub opiekunami dzieci, na których informować się będzie o optymalnych warunkach wychowywania, dalej – powoływanie grup kształceniowych pozwalających na własną rękę odkrywać zależności rządzące rozwojem bądź kształtować kluczowe kompetencje wychowawcze. Te działania można oprzeć na doświadczeniach grup samopomocowych w rodzaju AA lub psychoprofilaktyki uzależnień. Wśród palety propozycji nie można, niestety, wykluczyć rozwiązań prawnych, nawet tak drastycznych jak odebranie praw rodzicielskich tym, którzy nie gwarantują prawidłowego rozwoju umysłowego i osobowościowego dziecka.  

Osobowość dziecka

Istotnym elementem składowym powstawania sytuacji ryzyka jest bagaż doświadczeń nagromadzonych przez dziecko podczas pokonywania kolejnych etapów rozwoju w pierwszych latach życia. Są to określone kompetencje, jakie udało się dziecku opanować. Wspomaganie dotyczące osobowości dziecka powinno się zatem skupiać na wzbogacaniu posiadanego stanu kompetencji. Ma to na celu wyposażenie dziecka w wiele alternatywnych i, co ważniejsze, skutecznych sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych, prowokowanie większej elastyczności w samoorganizacji i myśleniu, co powinno sprzyjać rozwijaniu poczucia własnej wartości i skuteczności działania.

Najważniejsza w tym obszarze jest praca nad zwiększeniem poczucia pewności siebie, rozwojem emocjonalnym, trenowaniem umiejętności komunikacyjnych oraz nabyciem przekonań o własnym sprawstwie i opanowaniu sztuki samokontroli (Lechowicz-Ziółkowska 2002). Sądzę, że jest to zespół działań, które można prowadzić z powodzeniem na różnego rodzaju zajęciach z dziećmi w warunkach szkolnych. Można by np. wzorować się na nowatorskim programie zajęć z przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie funkcjonującym już w wielu polskich placówkach. Tego typu warsztaty powinny być skierowane na rozwijanie własnych zasobów, pokonywanie krępujących działanie barier i na poznawaniu skutecznych środków przeciwdziałania im. Wielce obiecujące są zajęcia z dziećmi polegające na zwalczaniu postawy wyuczonej bezradności, a prowokowaniu życiowej aktywności.

Jest to tylko zarys kierunku działań. Trzeba się bowiem zgodzić z poglądem, że nie rozmiar działań społecznych i zakres przećwiczonych przez dziecko sposobów zachowań przesądza o postępach w tej dziedzinie. Ważne jest, w jakie otoczenie trafi dana jednostka.

Jednostka a otoczenie

Ostatnim ze wspomnianych czynników ryzyka jest brak wzajemnego dopasowania wymagań stawianych dziecku przez otoczenie i możliwości ich realizacji. Charakterystyczna jest tu występująca nierównomierność. Zrozumiałe jest, że proces edukacji jest zależny od już osiągniętych umiejętności rozwojowych, co oznacza, iż w celu prawidłowego dostosowania wymagań edukacyjnych do możliwości jednostki należy najpierw określić specyficzne dla niej osiągnięcia rozwojowe.

Warto odwołać się tu do koncepcji L.S. Wygotskiego (1971) ujmującej osiągnięcia rozwojowe z dwóch punktów widzenia. Pierwszy odnosi się do tzw. strefy aktualnego rozwoju, który pokazuje, jakie umiejętności jednostka zdołała już wykształcić i utrwalić, a drugi – do rozpoznania tzw. strefy najbliższego rozwoju, czyli tego, co jest osiągalne w warunkach niewielkiej pomocy z zewnątrz. Są to zdolności, które zostaną osiągnięte w najbliższej przyszłości dzięki zdobywaniu coraz większej niezależności od czynników zewnętrznych podczas ich wykonywania. Wart uwagi jest fakt występowania zależności pomiędzy poszczególnymi czynnikami, co samo w sobie świadczy o złożoności sytuacji edukacyjnej.

Interwencja nie powinna więc ograniczać się w żadnym wypadku do pomocy w rozwijaniu czy ćwiczeniu posiadanych kompetencji, ale obejmować jeszcze takie formy, jak:
– uwrażliwianie rodziców i nauczycieli co do właściwych sposobów udzielania wsparcia i współuczestniczenia (niedyrektywnego, ale i nie nazbyt wycofującego się) w podjętych przez dziecko wyzwaniach;
– zwiększanie wrażliwości nauczycieli na sygnały dotyczące indywidualnych możliwości poszczególnych dzieci;
– poprawa warunków edukacyjnych, np. przez ograniczenie liczby uczniów w klasie, aby umożliwić większe dostosowanie planu nauczania do kompetencji poszczególnych dzieci;
– kształcenie umiejętności precyzowania wymagań i dostarczania odpowiednio wysokiej stymulacji.

Umiejętne nauczanie wymaga dużej elastyczności w planowaniu działań edukacyjnych z uwzględnieniem osobistych możliwości uczniów. Jeżeli naszym celem jest optymalizacja warunków nauczania i usprawnianie edukacji dzieci przejawiających problemy w przyswajaniu wiedzy, szczególnie ważna staje się umiejętność indywidualnego potraktowania uczniów i ułożenie takiego programu, który w jak najwyższym stopniu będzie odpowiadać ich osobistym preferencjom, ułatwiając tym samym przyswojenie informacji w najprostszej formie.

Podkreślić jeszcze trzeba znaczenie całego zbioru działań charakterystycznych dla prewencji i ich stopniowe rozpowszechnianie w środowisku społecznym. Chodzi o propagowanie takich przedsięwzięć, które będą miały na celu zwiększanie gamy rozwijanych kompetencji kluczowych, podnoszenie poziomu świadomości i współodpowiedzialności za kształtowanie sprzyjającego rozwojowi środowiska, co prowadzi do rozwiązania wielu trudnych problemów edukacyjnych dotyczących dzieci z problemami w uczeniu się.

Prewencyjne oddziaływanie na otoczenie społeczne ma na celu minimalizację występowania obszarów ryzyka czy wręcz patologii. Umiejętnie przeprowadzone rozwiązywałoby przynajmniej część kłopotów edukacyjnych w samym ich zalążku, ponieważ już samo niedopuszczenie do zaistnienia pewnych negatywnych zjawisk wyklucza lub przynajmniej ogranicza możliwość wystąpienia ich niekorzystnych następstw.

Do grup ryzyka należałoby jeszcze zaliczyć ogromną liczbę dzieci niepełnosprawnych. Ale to temat innych publikacji. Oby jednak możliwości przypisywane promocji zdrowia nie okazały się nazbyt utopijnymi mrzonkami! Spróbować jednak warto.


Agata Jóźwiak
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu


Literatura
1. A. Brzezińska, Społeczna psychologia rozwoju, Wydawnictwo Naukowe
Scholar, Warszawa 2000.
2. L.S. Wygotski, Wybrane prace psychologiczne, PWN, Warszawa 1971.
3. M. Lechowicz-Ziółkowska, Podstawy psychoprofilaktyki, MON, Warszawa 2002.


 

Wrzesień 2005
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej