Imię i nazwisko:
Adres email:


Inni - znaczy błogosławieni

Inność,  która charakteryzuje nas, jest największą tajemnicą człowieczego losu. Każdy z nas ma swój własny repertuar zachowań, zbudowany po części z naśladowania ludzi nas wychowujących, a po części z osobniczych predyspozycji i możliwości najważniejszego ludzkiego organu,  którym jest mózg człowieka.

Inność, która charakteryzuje nas, jest największą tajemnicą człowieczego losu. Każdy z nas ma swój własny repertuar zachowań, zbudowany po części z naśladowania ludzi nas wychowujących, a po części z osobniczych predyspozycji i możliwości najważniejszego ludzkiego organu, którym jest mózg człowieka.

U człowieka upośledzonego umysłowo przynajmniej jeden z tych dwóch warunków nie jest spełniony: jego mózgu nie można uznać za organ mający umiejętność obiektywnego oglądu świata. My, współbracia ludzi umysłowo upośledzonych, możemy tylko się domyślać istnienia ich wrażliwego i zagadkowego świata, w którym od chwili narodzin przebywają.

Często człowieka upośledzonego umysłowo traktujemy przedmiotowo, gotowi jesteśmy winić go za urodzenie się upośledzonym. Czy przypadkiem nie taka postawa otoczenia dla osoby dotkniętej kalectwem jest powodem tworzenia sobie wyimaginowanego świata – bezpiecznego schronienia, w którym nie ma miejsca dla „innych”?  

Wbrew górnolotnym wypowiedziom o osobach upośledzonych wciąż jeszcze są wśród nas tacy, którzy byt człowieka „innego” traktują jako sposób na dowartościowanie samego siebie. Także wśród pracowników ośrodków rehabilitacyjnych, domów pomocy społecznej – choć najczęściej to ludzie realizujący swoje misyjne powołanie, czym torują sobie drogę do nieba – niejednokrotnie znajdują się tam wilki w owczej skórze.

Zwracam się do wszystkich, którzy widzą, że osobie upośledzonej dzieje się krzywda, ktoś jej dokucza lub ją unieszczęśliwia przez destruktywną krytykę, krzyk i obelgi, by nie stać bezczynnie! Piszmy i dzwońmy o tym do urzędów miast, instytucji społecznych, lokalnych gazet i parafii! Może w ten sposób zapobiegniemy deprecjonowaniu niewinnych istot. Działania tych oprawców bywają bezkarne, a echo ich działalności słyszane jest tylko w jednym miejscu – w sercu człowieka upośledzonego umysłowo, które często płacze bez łez, sercu, którego cierpienie jest tak silne, że znieść je mogą tylko błogosławieni...


Paweł Czerwiński
Koniecpol



 

2005 Styczeń - STYCZEŃ
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej