Imię i nazwisko:
Adres email:


Efekt wychowawczy ascezy sztuki walki

Zdaniem autora młodzież niechętnie akceptuje konsumpcyjny model życia; idee ruchów kontrkulturowych mogą być zwiastunem reorientacji społeczno-kulturowej.

Psychofizyczna asceza sztuk walki łączy się z drogą postępu moralnego i nawiązuje do wzorów etycznych religii chrześcijańskiej i kodeksów moralnych dawnych rycerzy i wojowników. Powinna ona pomóc w samorealizacji ludziom szlachetnym i twórczym, a tym bardziej w procesie wychowania młodzieży.

Na postępowanie etyczne wpływa zespół przekonań i poglądów ugruntowanych w mentalności, świadomości i nieświadomości. Zagadnienie sensu życia ludzkiego pozostaje w ścisłym związku z zagadnieniem bytu ludzkiego oraz bytu w ogóle - i stąd autentyczna filozofia bytu stanowi właściwe oparcie dla etyki (Karol Wojtyła, Elementarz etyczny, Lublin 1983). Etyka pozostaje w bliskich związkach z zagadnieniami transcendencji, mistyki i religii. Według założeń teologiczno-filozoficznych chrześcijańska etyka określa takie wartości, jak: prawda, dobro, wolność i godność osoby ludzkiej, które jako wywiedzione z prawa naturalnego mają charakter uniwersalny.

Realizacja wskazań etycznych może się odbywać różnymi drogami postępowania. Różne zaś dziedziny ludzkiej aktywności przyjęły specyficzne obyczaje, reguły i zasady zachowania moralnego. Sport np. wiązał się pierwotnie z ideałami religii starogreckiej, później z etosem rycerskim, a obecnie są mu przypisywane wartości etyczno-wychowawcze - najczęściej neoolimpijskie.

Do etosu rycerskiego i kodeksu moralnego nawiązuje tradycja budô - zespołu japońskich sztuk walki. Greckie methodos - droga postępowania - jest znaczeniowo pokrewne japońskim terminom (droga, sposób) i jutsu (sztuka, metoda, technika). Droga wojownika, bazując na pojęciach honoru i dzielności, stanowi wzór postępowania godnego, szlachetnego, rycerskiego, dla dobrej sławy i osiągnięcia idealnych celów. Idealizm etosu tego rodzaju staje w opozycji do hedonizmu, pragmatyzmu, relatywizmu i innych podobnych ideologii. Postęp moralny jest tu łączony z samodyscypliną i praktyką cielesną, a więc źródłowym, etymologicznym rozumieniem pojęcia asceza. Nie chodzi więc o programową deprecjację wartości ciała wieków średnich. W ujęciu Karola Wojtyły asceza jest szczególnym wysiłkiem w dążeniu do osiągnięcia wartości obiektywnie wyższych i dotyczy ludzkiego wzrostu duchowego. Nie musi to się odbywać kosztem zdrowia cielesnego, lecz wręcz przeciwnie, jak to jest w praktyce sztuk walki.

W socjologii kultury fizycznej wyróżnia się wzór ascetyczny, wynikający z programowej aprobaty dla danej ideologii. Programowy sprzeciw wobec hedonistycznego dogadzania własnym, ludzkim słabościom jest jednak odległy od zachowań antycielesnych. Asceza polega na praktykowaniu fizycznych ćwiczeń, nie zaś na ich zaniechaniu. Motywem nie jest przyjemność, lecz dążenia perfekcjonistyczne, obejmujące także sferę moralną.


Wychowanie fizyczne i moralne

Genetycznie wychowanie fizyczne łączy się z wychowaniem obronnym, a w zakresie edukacji obronnej wielkie zasługi oddaje szczególnie uprawianie japońskich sztuk walki. Nie trzeba tłumaczyć, że praktyk sztuk walki jest zwykle bardziej sprawny fizycznie, zdyscyplinowany, odważny i odporny na trudy wojskowego życia. O znakomitych możliwościach edukacyjnych sztuk walki i ćwiczeń samoobrony pisał m.in. R. M. Kalina (oficer WP), stwierdzając, że utylitarny cel strategiczny praktykowania samoobrony jest zawsze skierowany ku przyszłości, ma jednak wymiar ponadczasowy i międzykulturowy. Daje możliwość obcowania z tradycją i sztuką wojowników Orientu, starogreckich zapaśników, rzymskich gladiatorów, rycerzy średniowiecza czy legendarnych pogromców Złych Mocy (Sporty walki i trening samoobrony w edukacji obronnej młodzieży, Warszawa 1997).

Współczesne wychowanie fizyczne powinno się łączyć z wychowaniem zdrowotnym, ekologicznym i moralnym. W tym modelu dobrze mieści się ascetyczny wzór edukacyjny oparty na sztukach budô, dając więcej niż częściowo zdehumanizowany sport. Współczesny sport widowiskowy raczej odstręcza od czynnego uczestnictwa w kulturze fizycznej, niż zachęca do tego. Czyżby tylko człowiek zdrowy fizycznie miał być zdrowy psychicznie? Nie dla wszystkich hasło osiągania maksymalnych wyników jest atrakcyjne i nie każdy czuje się piękny i sprawny. Także telewizyjny substytut ruchu - bierne uczestnictwo w kulturze fizycznej - nie jest godne polecenia w aspekcie kultury zdrowotnej.

Mistrz jűjutsu Isô Mataemon wymagał od swych uczniów abstynencji i panowania nad zmysłowością, przestrzegania surowej etyki. Tradycja szkół wszelkich odmian budô wskazuje na kodeksy moralne jako fundament realizowanych tam procesów edukacyjnych. Specyficzna humanistyka współczesnego budô jest oparta na tradycji wojowników dalekowschodniej Azji, jak w przypadku starogreckich czy rycerskich tradycji Europy.

Współcześni praktycy sztuk walki przestrzegają jednak w większości uświęconych tradycją zasad, kultywując lub twórczo rozwijając stare dziedzictwo. Ze sztuką walki są także związane pewne koncepcje: postawy szacunku dla partnera i przestrzegania etykiety wynikają z rycerskiego kodeksu samurajów - bushidô. Każda z metod budô rozwinęła dodatkowo pewne idee: np. jűjutsu - (elastyczności), aikidô - aiki (harmonizacji energii), wajutsu - wa (harmonii i pokoju), kyűdô - zendô (drogi medytacji), jűdô-dô - idô (postawy moralnej i ruchu perpetualnego). Wartościowe idee wnoszą też chińskie odmiany sztuk walki, jak rewolucyjna wobec starego kung-fu metoda tao jeet-kune-do. Japońskie formy fizycznych praktyk łączą się z - Wielką Drogą Niebios, a więc: dyscypliną duchową, edukacją fizyczną, nauką samoobrony oraz, choć nie zawsze, sportowym współzawodnictwem (W. J. Cynarski, Sztuki walki budô w kulturze Zachodu, Rzeszów 2000).


O nowy paradygmat kultury fizycznej

Prekursorami nowego podejścia do kultury fizycznej byli m. in. E. Herrigel i K. Dürkheim. Ujęcia holistyczne i systemowe, często oparte na wzorach orientalnych, obecnie prezentują m.in. A. Förster, W. Lind, M. von Saldern i S.K. Wertz, bazując na wypowiedziach Jana Pawła II, E. Fromma, D.T. Suzuki, C.G. Junga czy F. Capry. Nowy paradygmat kultury fizycznej analizowali w swych referatach podczas sympozjum, poświęconego kulturze fizycznej studentów w okresie transformacji szkolnictwa wyższego w Polsce (Warszawa, 5-7 listopada 1999), m.in. Z. Chromiński, Z. Dziubiński i W.J. Cynarski.

Według C.G. Junga, asceza - w pierwotnym, pozytywnym rozumieniu ćwiczenia ciała i dyscypliny etycznej - ma służyć inicjacji "w życie i w śmierć", jak jest w systemach dalekowschodnich sztuk walki, indywidualizacji i "reintegracji na wyższym poziomie". Asceza jako oddanie się ćwiczeniom gimnastycznym nie musi prowadzić do doświadczeń religijnych. Samoograniczenia przyjemności (dieta, okresowe głodówki, właściwie dawkowany wysiłek fizyczny, unikanie uzależnień, pewna wstrzemięźliwość w życiu seksualnym, samodzielna refleksja moralna) zasadniczo służą zdrowiu, a z pewnością sprzyjają samodyscyplinie, aktywności i postawie prospołecznej.

J. Lipiec wskazuje, że jest możliwa zmiana prosportowego paradygmatu kultury fizycznej: Dotyczyć to może w pierwszym rzędzie odrzucenia zasady, przyjmującej z dobrodziejstwem inwentarza "rywalizacyjny" charakter człowieka. Gdyby w toku dalszego rozwoju "rywalizacjonizm" okazał się szkodliwy personalnie, społecznie i gatunkowo, nastąpić musi odpowiednie przekształcenie celów, motywów i norm działania ludzkiego. (Filozofia olimpizmu, Warszawa 1999).

Właśnie niskonakładowy i proekologiczny model, związany z ascezą budô, wydaje się być zgodnym z założeniami nowego, ogólnego paradygmatu społeczno-kulturowego. Ascetyczny wzór edukacyjny w zakresie kultury fizycznej odpowiada także opisywanym przez S. Tokarskiego i A. Jawłowską postulatom kontrkulturowym. Jest rzeczą charakterystyczną, że kontestacyjna mistyka jest mistyką ciała - pisała Jawłowska - zmierzającą do uduchowienia cielesności, a nie odcieleśnienia duszy. Koncepcje nowej integralności ciała i ducha (...) pojawiają się wielokrotnie w tekstach i obiegowych hasłach kontrkultury.

Systemy dalekowschodnich sztuk walki realizują model kultury fizycznej zgodny z humanistyczną wersją edukacji fizycznej, nowymi tendencjami wychowania zdrowotnego, normatywami edukacji ekologicznej i obronnej. Proces szkolenia w zakresie dalekowschodnich sztuk walki w ogólności, a japońskiego budô w szczególności, zawiera w sobie szereg oddziaływań wychowawczych i specyficznych, skutecznych metod treningowych. Są w nim kształcone następujące cechy psychomotoryczne:

  • umiejętności neuromuskularne,
  • reakcja i szybkość kinetyczna,
  • wytrzymałość szybkościowa i siłowa,
  • wysoka sprawność fizyczna i ruchowa, zahartowanie organizmu etc.

W zakresie doskonalenia charakteru i osobowości, kształtowania cech psychicznych i "wzrostu duchowego" wyróżnia się następujące komponenty - efekty praktyki sztuk walki:

  1. wzrost poziomu pewności siebie i samoakceptacji,
  2. redukcja agresywności,
  3. wzrost świadomej dyscypliny i posłuszeństwa, samodyscypliny i samokontroli,
  4. poprawa komunikacji międzyludzkiej, większa otwartość i kontaktowość,
  5. szacunek dla partnera ćwiczeń, nauczyciela, każdego drugiego człowieka i samego siebie,
  6. rozwinięcie poczucia honoru, męstwa i odwagi, pokonanie strachu i lęków egzystencjalnych,
  7. wykształcenie cierpliwości, wytrwałości i siły woli,
  8. odpowiedzialność za partnera ćwiczeń, poczucie wspólnoty grupowej i tolerancji - np. dla obcych kultur,
  9. lojalność, poświęcenie, szczerość, przyjacielskość, wyrozumiałość, szacunek dla przyrody,
  10. dystans do wielu problemów ludzkiej egzystencji,
  11. rozwinięcie duchowej mocy i manifestacja siły ki,
  12. możliwość osiągnięcia pełnej samointegracji, duchowej i cielesnej jedności, stanu zharmonizowania z naturą i społeczeństwem, oświecenia lub pełnej integracji psychicznej.

Homo creator nobilis

Występujący w sztukach walki istotny czynnik duchowy jest obecny głównie w sztuce, ale także w nauce i wielu dziedzinach ludzkiej aktywności, zwłaszcza w składowych kultury symbolicznej, gdzie o dziele oprócz intelektu decydują także intuicja, wyobraźnia, wrażliwość estetyczna i poziom etyczny. Szlachetnymi, a zarazem twórczymi ludźmi byli niewątpliwie Franciszek z Asyżu i brat Albert (Adam Chmielowski) - obydwaj najpierw dzielni żołnierze, później asceci z wyboru, a przy tym dusze artystyczne (pierwszy był poetą, drugi malarzem). Można ich nazwać "wojownikami prawdy miłości Boga i Stworzenia" - nie tylko ze względu na ich żołnierskie wątki biograficzne. Byli przecież mistrzami - kreatorami własnej duchowości.

Asceza św. Franciszka była otwarta na cielesność i świat przyrody, można powiedzieć - ekologiczna. Wielki mistyk uważał, że ciało jest dobre; że jest czymś wielkim i cudownym. Reguła ubóstwa dała franciszkanom prawdziwą, egzystencjalną wolność. Kiedy minęło Królestwo Jerozolimskie krzyżowców, u grobu Jezusa została tylko franciszkańska straż. Okazali się mocniejsi od rycerzy i polityków (...) Zdumiony świat ujrzał ludzi z kart Ewangelii - prostych, odważnych i pogodnych - jak pisał o tym T. Żychiewicz. Lider wspólnoty zakonnej walczył o wiarę słowem i przykładem. Był człowiekiem wewnętrznej harmonii zarówno w relacjach z ludźmi, jak i przyrodą. Jego duchową "" - Wielką Drogę Niebios, jednocześnie prawdy i świętości - shin, łagodności - , pokoju - wa i harmonii - aiki 700 lat później oprócz brata Alberta powtórzyli także M. Ueshiba i M. Gandhi.

Franciszek z Asyżu nie miał nic prócz habitu. Przywiązanie do materialnych dóbr ogranicza wolność i utrudnia postęp duchowy. Asceza wczesnochrześcijańska lub franciszkańska jest w zasadzie zgodna z warunkami osiągnięcia szczęścia, którymi - według W. Tatarkiewicza - są: wystrzeganie się dóbr zewnętrznych, ograniczenie potrzeb, unikanie przyjemności. Asceza nie musi być jednak rygoryzmem uciekającego od społeczeństwa eremity (chrześcijańskiego, hinduskiego czy też taoistycznego).

Etyka chrześcijańska wymaga kreatywności. Nie wystarczy nie czynić zła, lecz należy pomnażać własne talenty i bogactwo duchowe, rozwijać uzdolnienia i współkreować dzieło stworzenia. Homo creator nobilis powinien tworzyć dobro w sobie, w relacji z drugim człowiekiem i społeczeństwem, budować przestrzeń kulturową w zgodzie z naturą i Słowem Boga. Boże logos jest ponadczasowym prawem moralnym i zadaniem aktywności twórczej. Dotyczy to szczególnie świata nauki i kultury, w tym kultury fizycznej. Współczesny, ascetyczny wzór edukacyjny kultury fizycznej, zdrowotnej i ekologicznej powinien pomóc modelowemu "szlachetnemu człowiekowi twórczemu" w odnajdywaniu "idei twórczej". Holistyczna edukacja może sięgnąć do budô - kulturowego dziedzictwa dalekowschodniej Azji - by drogą specyficznych metod ascezy urzeczywistnić postulowany ideał homo creator nobilis przyszłości.

Będące źródłem równowagi, harmonii i zdrowia bogactwo ruchu i możliwości samorealizacyjnych wschodnioazjatyckich sztuk walki jest warte wykorzystania. Toteż, zdaniem autora, tenże dalekowschodni wzorzec kultury fizycznej może stanowić model kultury fizycznej przyszłości, ustawicznej rekreacji ruchowej i drogi indywidualnego postępu psychofizycznego. Szczególnie te sztuki walki, które odrzucają rywalizację sportową, wnoszą wzorce pedagogiczne na miarę kooperacyjnego, pokojowego i ekologicznego paradygmatu wychowania fizycznego i zdrowotnego przyszłości.



Wojciech J. Cynarski
Strzyżów

Styczeń 2001
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej