Imię i nazwisko:
Adres email:


Ocenianie opisowe - dobre czy złe?

Szczególne znaczenie przypisuje się ocenie i ocenianiu, z którym styka się dziecko 6-7-letnie na początku swojej kariery szkolnej. Ponieważ obecnie zakłada się ukierunkowanie edukacji wczesnoszkolnej na rozwój dziecka, ocenianie powinno być elementem twórczym, sprzyjającym rozwojowi dziecka i efektywności jego pracy.


 

Pragnę przedstawić poglądy dotyczące oceny opisowej w nauczaniu początkowym, prezentowane przez różnych autorów w literaturze zwartej i czasopiśmienniczej z lat dziewięćdziesiątych minionego stulecia. Większość tych opracowań znalazła odzwierciedlenie w formie artykułów i publikacji w czasopiśmiennictwie pedagogicznym, takim jak: "Edukacja i Dialog", "Życie Szkoły", "Nowa Szkoła".

Obligatoryjne wprowadzenie oceny opisowej w pierwszej klasie szkoły podstawowej w pierwszym semestrze, które nastąpiło zgodnie z Zarządzeniem Ministra Edukacji Narodowej nr 25 z 16 lipca 1990 r., a także stosowanie przez nauczycieli własnych, innowacyjnych systemów kontroli i oceny w ramach programów autorskich skłoniło teoretyków i pracujących w szkole nauczycieli nauczania początkowego do refleksji nad tradycyjnym systemem oceniania. Zaczęto zauważać różnorodne mankamenty takiego oceniania.

Pedagodzy i psychologowie podkreślają, że dzieci przychodzące po raz pierwszy do szkoły są pełne zapału do nauki. Chcą się uczyć, bo interesuje je otaczający je świat i lubią doświadczać, odkrywać, doskonalić swoje umiejętności. Obdarzają ogromnym zaufaniem swojego nauczyciela. A potem w trakcie nauki szkolnej ten potencjał dobrej woli zostaje zmarnowany przez szkołę i dzieci stopniowo tracą chęć do nauki. Za jedną z przyczyn takiego stanu uznawano tradycyjny system oceniania, w którym upatrywano źródeł fobii szkolnych, jak też konfliktów między uczniami, rodzicami a nauczycielem.

Wielu autorów postulowało potrzebę pilnych zmian w systemie oceniania dziecka i jego rozwoju. Aby dokonać tych zmian, proponowano zwrócenie uwagi na następujące aspekty: komu ocenianie ma służyć (dziecku, rodzicom, nauczycielom)?; co oceniać (uzyskany efekt, wysiłek, proces działania, drogę dochodzenia do czegoś, poszukiwanie)?; jak ujmować związek między programem kształcenia a ocenianiem?; po co oceniać - dla samej oceny czy jako podstawy dalszej pracy? Tak postawione pytania stały się punktem wyjścia do opracowania koncepcji nowego - alternatywnego wobec tradycyjnego - oceniania dzieci w edukacji wczesnoszkolnej (Brzezińska, Misiorna 1998).

Stwierdzano także, że zmiana systemu powinna obejmować różne wymiary: ocenę można traktowac jako miarę tego, jak daleko w rozwoju jest dziecko względem stawianych mu wymagań edukacyjnych i rozwojowych; jako wskaźnik tego, jak myśli o dziecku, jak je odbiera nauczyciel; wskaźnik jakości zaangażowania dziecka; czynnik uruchamiający samoocenę dziecka. Tak rozumiana ocena wychodzi naprzeciw potrzebom dziecka, stwarza mu perspektywę rozwoju.

Postulowano zrezygnowanie z ocen cyfrowych w edukacji wczesno-szkolnej na rzecz oceny opisowej, w której wartościuje się wysiłek edukacyjny za pomocą opisu, określającego ewentualne trudności w indywidualnym rozwoju dziecka i wskazującego kierunki działania pedagogicznego. Aspekt ten został uwzględniony w Zarządzeniu MEN nr 19 z 24 września 1992 roku, zgodnie z którym uczniowi pierwszej klasy szkoły podstawowej za I semestr wystawia się ocenę opisową z zachowania i opisowy stopień ze wszystkich przedmiotów nauczania.

A. Brzezińska i E. Misiorna proponowały takie ocenianie, które służy i dziecku i dorosłemu, i pozwala obu właściwie korygować swe postępowanie. Nazwały je "dobrym ocenianiem", ponieważ: uruchamia refleksję nad sobą; dostarcza informacji zwrotnych; wymaga jasno sprecyzowanych kryteriów oceny. Według nich "dobre ocenianie" to takie, które: daje dziecku informację o tym, nad czym musi popracować, jak daleko jest na drodze do osiągnięcia celu; uwzględnia możliwości dziecka; bierze pod uwagę wkład pracy dziecka, jego wysiłek włożony w wykonanie jakiegoś zadania; nie etykietuje dzieci; zachęca do dalszej pracy, uświadamia, że wysiłek się opłaca; nie pełni funkcji kary czy nagrody; nie zawiera krytyki osoby; uwzględnia postęp, jaki dokonał się w dziecku.

Wymienione warunki "dobrego oceniania" jest w stanie spełnić ocena opisowa. Ma ona szerokie uzasadnienie, wynikające z nowego spojrzenia na proces kształcenia, wywodzącego się z idei psychologii humanistycznej. Współcześnie rozumiana edukacja wymagała w odniesieniu do oceny także zmiany jej funkcji w dotychczasowym, tradycyjnym znaczeniu. Warto sprecyzować, co stanowi istotę poglądów niektórych teoretyków i praktyków na funkcje oceny opisowej.

Sami pedagodzy twierdzili, że tradycyjne ocenianie jest niekorzystne i szkodliwe dla zdrowia psychicznego dziecka. Można tego uniknąć, wprowadzając i konsekwentnie stosując ocenę opisową, która spełnia funkcję diagnostyczną, prognostyczną i informacyjno-wychowawczą. M. Żytko (1995) i I. Pacholczyk (1998) wyrażały opinię, że w ocenie opisowej przede wszystkim należy uwydatnić funkcję informacyjną. Jak sama nazwa wskazuje, przekazuje ona uczniom, rodzicom, nauczycielom informację na temat osiągnięć, postępów w nauce. Wyeksponowanie informacyjnej funkcji oceny M. Żytko motywuje prawem ucznia do obiektywnej informacji o rezultatach jego aktywności szkolnej. Zwraca również uwagę na zróżnicowany charakter tych informacji, gdyż nauczyciel uwzględnia specyfikę indywidualnego rozwoju każdego ucznia.

Podkreślanie przez wielu autorów informacyjnej funkcji oceny jest odbierane jako przejaw nowoczesnego myślenia pedagogicznego, ponieważ informacje w niej zawarte mogą być bardzo pożyteczne dla ucznia. Muszą jednak spełniać podstawowy warunek, że będą zrozumiałe i kojarzone w umyśle dziecka z konkretnymi czynnościami i osiągnięciami. Muszą być również zrozumiałe dla rodziców, aby z tych informacji o osiągnięciach ich dziecka mogli skorzystać.

Liczni pedagodzy podkreślają motywacyjną funkcję oceny, zachęcającą dziecko do podejmowania dalszego wysiłku związanego z nauką w szkole i w domu. J. Sawiński (1997) uważa, że oprócz tego ocenianie powinno motywować ucznia do samoedukacji, czyli skutecznej pracy nad sobą. A ponadto, że ocenianie jest skuteczne, jeśli jest pozytywnie motywujące. Jego sens tkwi w powodowaniu pozytywnych zmian w przyszłości. To zaś można osiągnąć według E. Sytej (1994) wtedy, gdy zostaną stworzone warunki do optymalnego rozwoju osobowości ucznia. J. Sawiński podkreśla, że podczas oceniania powinna panować atmosfera życzliwości i przychylności, nastawienie na pozytywny efekt. Zdaniem I. Pacholczyk (1998) zawarta w ocenie motywacja dodaje dziecku wiary w jego możliwości, wzmacnia je, budzi zaufanie dziecka do zdobywania wiedzy i umiejętności, wskazuje możliwości dokonywania zmian w jego postępowaniu.

Inną ważną funkcją, jaką spełnia ocena opisowa, jest funkcja wychowawcza, o którą tak trudno było w tradycyjnym systemie oceniania. Ocenianie za pomocą opisu cechuje szacunek i życzliwość dla dziecka oraz wiara nauczyciela w jego możliwości. Pozwala ono na uniknięcie hierarchizowania dzieci, uniknięcie podziału na lepszych i gorszych, ogranicza rywalizację; nowy sposób oceniania w znacznym stopniu pozwala wyeliminować stres, umożliwia stosowanie głównie wzmocnień pozytywnych, powoduje, że atmosfera w klasie jest spokojniejsza, bardziej przyjazna.

Pierwsza ocena w życiu siedmioletniego dziecka powinna spełniać przede wszystkim funkcję informacyjną, motywacyjną, korekcyjną oraz brać pod uwagę przejawy jego rozwoju ze szczególnym uwzględnieniem cech pozytywnych. Powinna ona wpływać pozytywnie na dziecko, zachęcać je do podejmowania dalszych wysiłków w nauce, jednocześnie zapewniając mu uznanie i poczucie bezpieczeństwa w zespole klasowym.

Cytowani autorzy stoją na stanowisku, że stosowanie oceny opisowej spełniającej te najbardziej istotne funkcje jest możliwe w nauczaniu zintegrowanym, ponieważ jeden nauczyciel spędzający z dzieckiem dużo czasu jest w stanie dokonać uczciwego i wyczerpującego opisu.

W literaturze przedmiotu znajdujemy różne opinie teoretyków i praktyków nauczania wczesnoszkolnego na temat tego, czym jest ocena opisowa. Ocena opisowa to ustna bądź pisemna informacja o szkolnych osiągnięciach dziecka, przygotowana na podstawie systematycznych obserwacji jego szkolnej aktywności (Żytko 2000).

D. Śliwińska (1998) podaje następującą definicję: ocena opisowa zawiera indywidualną, swobodnie wyrażoną charakterystykę dziecka na podstawie jego zachowań w sytuacjach szkolnych, co umożliwia ukazanie swoistych cech, osiągnięć i trudności ucznia. Z. Cieślakowska (1996) uważa, że ocena opisowa pozwala opisać zdolności i umiejętności każdego ucznia i dać wskazówki, jak postępować w procesie likwidowania luk w wiadomościach i umiejętnościach.

W "Problemach Oświaty i Wychowania" M. Zimniak (1994) wyraża opinię, że ocena opisowa powinna zajmować uprzywilejowaną pozycję w hierarchii ocen, ponieważ ten sposób oceniania dziecka daje w miarę pełny obraz jego postępów dydaktycznych i odzwierciedla niektóre przynajmniej strony jego osobowości - charakter, temperament, interakcje rówieśnicze i zdolności. I. Adamek (2000) twierdzi, że z dydaktycznego punktu widzenia ocena opisowa pozwala stworzyć nie tylko dokładniejszy obraz dziecka, ale i łatwiej określić przyczyny trudności i niepowodzeń, pomaga również w trafniejszym doborze metod pracy z uczniami, doskonali kontakty nauczyciela z uczniami, ale też wyraźnie poprawia stosunki z ich rodzicami.

W zaprezentowanych wypowiedziach jest widoczna wyraźna zależność między rozumieniem oceny opisowej a współcześnie rozumianą edukacją początkową. Za nadrzędną wartość przyjmuje się rozwój dziecka, którego potrzeby i aspiracje określają treść i charakter edukacji, poznanie zaś dziecka jest podstawą pracy pedagogicznej, w wyniku której dzięki wykorzystaniu metod obserwacyjnych wartościuje się wysiłek edukacyjny dziecka. Zewnętrzną formą tego wartościowania jest ocena opisowa.

Wymieniani autorzy wyrażają stanowisko, że zmieniając system oceniania na opisowy, należy uwzględnić wykorzystanie w procesie poznania dziecka metody obserwacji, której istota polega na spostrzeganiu w bezpośrednim poznaniu faktów i zjawisk, a następnie dokonaniu interpretacji wyjaśniającej. Całościowe spojrzenie na rozwój i indywidualność dziecka, jak twierdzi W. Mitulska (1995), umożliwia tylko wnikliwa obserwacja jego działań, osiągnięć, motywacji do pracy, sposobów dochodzenia do wiedzy w powiązaniu ze środowiskiem, w którym wzrasta.

Ocenianie, które spełnia wymienione funkcje, a przede wszystkim funkcję informacyjną, przestaje być wyłącznie procesem wartościowania i osądzania aktywności dzieci, staje się natomiast sposobem opisywania i planowania optymalnej drogi rozwoju każdego ucznia. Ważną rolę odgrywa więc przygotowanie dzieci do samodzielnego oceniania efektów ich pracy. Wiąże się to z wykorzystaniem idei prawa dziecka do błędu i uczenia się na błędach. Polega zaś na tworzeniu przez nauczyciela takich sytuacji, w których po wykonaniu zadania, na zasadzie samokontroli, uczniowie sami wyszukują błędy w swojej pracy i je poprawiają. Nauczyciel, włączając się w końcowym momencie, ustosunkowuje się nie do błędów, lecz do tego, jak uczeń sobie z nimi poradził i jak je rozwiązał. Inni stwierdzają, że podczas specjalnie zorganizowanych zajęć uczeń sam oceni swoje dokonania pod warunkiem, że ocena taka będzie zrozumiała, jasna i czytelna, dostosowana formą do wieku dziecka.

Od 1 września 1999 roku zgodnie z Zarządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z 19 kwietnia 1999 roku ocenianie opisowe w klasach I-III jest faktem. Niemniej jednak w dalszym ciągu jest to problem dyskusyjny, wzbudzający kontrowersje. W dyskusjach daje się zauważyć zwolenników oceniania opisowego, jak też jego przeciwników. Po zapoznaniu się z poglądami prezentowanymi w literaturze można sformułować tezę, iż ocenę opisową popierają nie tylko psychologowie i radykalni pedagodzy, ale że przybywa też zwolenników oceniania w tej formie zarówno wśród nauczycieli, jak i rodziców oraz uczniów.

Przeciwnicy tradycyjnego oceniania słusznie zwrócili uwagę na to, iż oceny szkolne etykietują uczniów. Badania potwierdzają w pełni, że nie tylko etykietują, ale i selekcjonują, a uczniowie w dużej mierze uczą się po to, aby otrzymać dobre stopnie, za które niejednokrotnie są nagradzani przez rodziców. Gdy zastosuje się ocenę opisową, uczenie się dla stopni przejdzie do historii, a pytanie: "jaką dostałeś ocenę?" zastąpi inne: "czego się nauczyłeś?", ponieważ ocena opisowa odwołuje się do zdrowego rozsądku dziecka i jego naturalnego dążenia do doskonalenia się.

Zwolennicy oceniania opisowego podkreślają, że pozwala ono na indywidualizację podejścia do ucznia. Stosowanie stopni szkolnych zmuszało nauczyciela do traktowania w danym momencie wszystkich uczniów jednakowo, zgodnie z obowiązującym schematem, podczas gdy ocena opisowa umożliwia takie samo życzliwe traktowanie wszystkich, a więc uwzględnianie obiektywnie istniejących różnic tempa rozwoju uczniów.

Istotnym argumentem zwolenników oceny opisowej, prezentowanym w literaturze przedmiotu, jest precyzja oceny. K. Stróżyński (1999) twierdzi, że ocena powinna - w miarę możliwości - precyzyjnie określać wiedzę i umiejętności ucznia. W miarę możliwości, ponieważ wiadomo, że zawsze jest skażona błędem i to niekiedy znacznym. Bak precyzji daje się zauważyć w ocenianiu stopniem. Cóż to właściwie znaczy - "recytujesz na czwórkę?". To znaczy jak - zbyt wolno, zbyt szybko, monotonnie? Stopień szkolny nie informuje, co się za nim kryje. Natomiast za pomocą oceny opisowej można precyzyjnie określić każde osiągnięcie ucznia i je ocenić.  

Równie istotne są argumenty przeciwko ocenianiu opisowemu. Zwraca się uwagę na to, że nie bez znaczenia pozostają względy tradycji. W końcu ocena jest równie stara jak sama szkoła. Stopniami oceniani byli nasi dziadkowie, rodzice, starsze rodzeństwo. W rzeczywistości trudno jest walczyć z tradycją. Opierając się na przeprowadzonych badaniach, stwierdza się, że według części badanych nauczycieli klas I-III ocena tradycyjna (stopień) spełnia jedną kapitalną funkcję: ułatwia porównywanie indywidualnych wyników osiąganych przez uczniów. Również niewielka ilość informacji zawartych w tradycyjnym stopniu szkolnym może być traktowana jako zaleta - ocena stopniem jest syntetyczna. M. Żytko (2000) przytacza argumenty za oceną tradycyjną innych nauczycieli i rodziców - stopnie są wygodne w codziennym ocenianiu, łatwiejsze do odczytania i zrozumienia, charakteryzuje je bezdyskusyjność. Rodzice, nauczyciele i uczniowie dostrzegają w stopniach matematyczną dokładność.

Jednak dokładniejsza analiza tych zjawisk wskazuje, jak mylące i złudne są nadzieje pokładane w stopniach szkolnych. Oceniania nie można bowiem sprowadzić tylko do stawiania stopni. Dotychczas nie wypracowano i nie wynaleziono takiego sposobu oceniania, który miałby same zalety, był oceną adekwatną, miarodajnie mierzącą rzeczywiste osiągnięcia ucznia. Opinie na temat sposobów oceniania nie wpłynęły jednak na zmianę obecnie obowiązującego w nauczaniu zintegrowanym oceniania opisowego. Warto się zatem zastanowić, jak właściwie ocenianie opisowe powinno wyglądać w praktyce. W literaturze przedmiotu znajdujemy wiele przykładów stosowania oceny opisowej w edukacji najmłodszych, prezentowanych zarówno przez teoretyków, jak i praktyków.



Danuta Moroz

Sejny


 

Maj 2001
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej