Dialog edukacja - przemysł
W Europie Zachodniej od dawna szkoły, uczelnie oraz różne gałęzie przemysłu rozwijają ku wzajemnemu pożytkowi twórczą współpracę. W Wielkiej Brytanii na przykład współpraca szkół, uczelni, stowarzyszeń oświatowych i konsorcjów przemysłowych w stosowaniu osiągnięć nauk przyrodniczych i technologii w życiu kwitnie od dziesiątków lat.
W lipcu ub. roku uniwersytet w Yorku w Anglii był gospodarzem międzynarodowej konferencji na rzecz partnerstwa edukacji i przemysłu, w której brałam udział jako przedstawicielka polskiej oświaty. Spotkanie wysłanników kilkudziesięciu krajów służyło podsumowaniu osiągnięć ostatniego okresu oraz zaprezentowaniu kolejnych programów partnerstwa szkolnictwa z przemysłem. Tym razem projekty dotyczyły pomocy edukacyjnych dla szkół, głównie z dziedziny chemii i elektroniki.
Z Polski zainteresowanie budziły dwa opracowania: produkcja opakowań i ich utylizacja oraz projekt przyjaznej środowisku koksowni. Opakowaniami zajęła się grupa trzydziestu sześciuuczniów z Technikum Budowlanego w Poznaniu pod opieką nauczyciela chemii, która prowadzącanalizy składu chemicznego opakowań z papieru, szkła, metalu i plastiku w warunkach laboratoryjnych i dzięki przebadaniu procesów produkcji opakowań, stworzyła koncepcję ich wytwarzania, a następnie sposoby ich utylizacji.Pomysł ten zdobył prestiżową nagrodę Europejskiej Federacji Przemysłu Chemicznego (CEFIC), a także znalazł zastosowanie w warunkach przemysłowych.
Drugi polski projekt, dotyczący ekologicznej koksowni, jest od paru lat realizowany wspólnie przez Centrum Edukacji Środowiskowej i koksownię "Knurów" na Górnym Śląsku. Zebrani na konferencji obejrzeli materiały dla nauczycieli i film wideo opisujące proces koksowania, który zachowując cechy spalania, uwzględnia wymagania ochrony środowiska zgodne z normami europejskimi.
Spośród kilkudziesięciu propozycji z ciekawością zapoznałam się z projektem angielskim, który zaprezentował ofertę form doskonalenia zawodowego nauczycieli przyrody i techników laboratoryjnych. Pokazano bogactwo form zaangażowania się rozmaitych instytucji i przedsiębiorstw w rozwój współpracy szkolnictwa z przemysłem, przynoszących obopólną satysfakcję i pożytek społeczny. Oto, dla przykładu, zrzeszenie na rzecz edukacji przyrodniczej od pięciu lat organizuje cieszące się powodzeniem kursy dla nauczycieli i techników dotyczące zagadnień prawnych, oceny ryzyka i bezpieczeństwa, umiejętności kierowania grupą i jej bezpieczeństwa.
Dalej, edukacyjny ośrodek przemysłu chemicznego wraz z przedstawicielstwami ponad trzydziestu zakładów branży chemicznej prowadzi szkolenia dla nauczycieli szkół podstawowych, których celem jest zapoznanie ich z takimi metodami nauczania, aby zaszczepiać uczniom zainteresowanie nauką i prowadzeniem badań. Królewskie Towarzystwo Chemiczne przedstawiło nauczycielom chemii możliwości zwiedzania nowoczesnych zakładów tej branży w celu poszerzenia ich wiedzy o najnowszych osiągnięciach nauki i stosowaniu najświeższych technologii; podczas trzydniowych zajęć nauczyciele praktycznie uczestniczą w procesach produkcyjnych. Coraz bardziej upowszechnia się też podobny system zajęć praktycznych jednocześnie dla nauczycieli i uczniów w celu pobudzenia ich zainteresowań naukowych. Uczestnicy tych wycieczek otrzymują wielobarwne wydawnictwa przedstawiające wielostronnie wysiłki naukowców i technologów oraz efekty ich pracy.
Inny program pod nazwą "Przyspieszenie rozwoju poznawczego dzięki edukacji przyrodniczej" koncentruje się głównie na 11-13-latkach. W ramach tego programu, począwszy od 1989 roku, ukazało się już około trzydziestu interesujących konspektów dla "młodych badaczy". Realizacja tej wizji wymaga znacznego podniesienia kwalifikacji samych nauczycieli; szkolenie obejmuje atrakcyjne kursy oraz profesjonalną pomoc na terenie szkoły. Nauczyciele zostają wyposażeni w odpowiednie materiały audiowizualne, uczestniczą w zajęciach praktycznych w laboratoriach oraz ćwiczą zachowania w różnych sytuacjach pedagogicznych.
Można powiedzieć, że obserwuje się całkowite odejście od dawnej praktyki pozostawiania nauczyciela samemu sobie z jego problemami dydaktycznymi, w tym z troską o własny rozwój zawodowy. Nauczyciele są wspierani przez wiele pokrewnych, a nieraz odległych branż naukowych i przemysłowych, którym ciągle przedstawia się nowe inicjatywy służące nawiązaniu kontaktów i twórczemu rozwojowi. W tej dziedzinie wielkie zasługi ma na przykład prezentujący swoje pomysły w Yorku ośrodek o znamiennej nazwie Świadectwo Stałego Rozwoju Zawodowego.
Ciekawie prezentował się dzięki wykorzystaniu techniki komputerowej niemiecki projekt popularyzacji wiedzy na każdym poziomie: od szkoły podstawowej do uniwersytetu, o otaczających nas zewsząd przykładach zastosowania chemii. Multimedialne płyty CD typu "usłysz - zobacz - odkryj - wykonaj sam" pozwalają prowadzić rodzaj dialogu z odbiorcą, rozbudzając i zaspokajając jego ciekawość. Uczący sam wybiera drogę własnej edukacji. Projekt promuje dialog między uczniami a ich nauczycielami, umożliwia uczenie się na odległość, a także zawiera propozycje adresowane do szerokiej publiczności. Chodzi o to, aby nauki przyrodnicze stały się źródłem rozrywki dla każdego.
Podobny projekt szwedzki, realizowany od 1993 roku, jest skierowany do uczniów szkół średnich zainteresowanych naukami przyrodniczymi i ma na celu zachęcenie ich do wyboru kariery uniwersyteckiej. Obserwując początkowe trudności absolwentów szkół średnich w prowadzeniu badań uniwersyteckich, program zaspokaja potrzeby odpowiedniego przygotowania metodologicznego. Uczy świeżo upieczonego studenta myślenia problemowego, ćwiczy umiejętność rejestracji wyników i sporządzania raportów naukowych. Następnie przedstawia eksperymentalne projekty z dziedziny biologii, chemii i fizyki, dotyczące zagadnień dotychczas niezbadanych, nowych nie tylko dla młodych badaczy, lecz także dla ich promotorów. Wyniki mają zatem prawdziwą wartość nie tylko w toku procesu swoistego treningu naukowego, lecz i dla nauki. Każdy projekt jest opracowany i kontrolowany wspólne przez pracownika naukowego z uniwersytetu i nauczyciela.
Stopień trudności zadań jest stopniowany: pierwszy eksperyment jest dziełem grupowym i raport jest opracowywany wspólnie, następne są przeprowadzane i opisywane indywidualnie z zastosowaniem argumentacji za i przeciw. Ostatni raport oprócz wysokich wymagań metodologicznych musi spełniać jeszcze dodatkowy warunek: ma być napisany i broniony w języku angielskim.
Ewaluacja projektu wykazała wysoki poziom ambicji, efektywności i satysfakcji uczniów badaczy; większość z tych, którzy korzystali z projektu, podjęła z powodzeniem studia uniwersyteckie. Dodatkowe korzyści to wartościowy trening dla nauczycieli i nawiązanie przyjaznych kontaktów szkół i uczelni.
Francuzi z Palais de la Decouverte przedstawili dwie minipracownie chemiczne; w jednej dziecko może się przekonać, że znajdujące się w domu produkty, takie jak: proszek do pania, mydło, sól kuchenna, sok z cytryny, ocet - mają różne właściwości chemiczne, a skalę kwasowości - zasadowości wskazują takie indykatory, jak, na przykład, sok z czerwonej kapusty. W drugiej pracowni pokazano, jak z prostych produktów można uzyskać substancje zapachowe, a z nich - fiolkę z... perfumami.
Siedemdziesiąt zakładów chemicznych i sto dziesięć szkół podjęło w Holandii inicjatywę pod nazwą "Spotkaj się ze swoim przyszłym szefem!". Biorą w niej udział uczniowie szkół średnich i przedstawiciele dużych i małych wytwórni. Oprócz tradycyjnych spotkań, podczas których uczniowie mają okazję do zadawania pytań i dyskusji, są też przewidziane warsztaty praktyczne i wizyty w zakładach o charakterze nieformalnym, połączone na przykład z grillowaniem na świeżym powietrzu z udziałem specjalistów do spraw edukacji, którzy współpracują z uczelniami i szkołami.
Warte odnotowania jest też powszechne zachęcanie do kontaktowania się nastolatków z przedstawicielami branż przemysłowych z wykorzystaniem technik Internetu; autorzy projektów prześcigają się w pomysłach na stronach "Spotkajmy się w sieci!". Wędrując po stronach WWW, można znaleźć przygotowane specjalnie dla młodzieży szczegółowe informacje. Skandynawowie na przykład proponują interaktywne współzawodnictwo w odpowiadaniu na pytania dotyczące rodzimych zakładów przemysłowych. Atrakcyjność gry podnosi możliwość wygrania znacznej sumy dla swojej klasy.
Pozwólmy się więc zainspirować tym przykładom. Zastanówmy, co w naszej szkole możemy zrobić wraz z miejscowymi zakładami przemysłowymi, aby nauczanie przedmiotów przyrodniczych przyczyniało się do postępu w integracji trzech komponentów: rozwoju wiedzy, zaspokojenia wzrastających wymagań rynku pracy oraz polepszenia jakości życia. Pierwszym, koniecznym krokiem niech będzie wciągnięcie uczniów do emocjonującego dialogu z przyrodą, zamiast wkuwania formułek.
Bogusława Hiszpańska
Warszawa
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14