Imię i nazwisko:
Adres email:


Życie w świecie symboli


Symbol - pod tym słowem kryje się sekretny świat, który prowokuje wyobraźnię i dorosłego człowieka, i małego dziecka.


Symbole towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów. Gromadziły je nie istniejące już kultury, wpisały się więc na trwałe w tradycję każdego narodu. Termin symbol wywodzi się ze starogreckiego symbolon - znak rozpoznawczy, coś złączonego, ujmowanego łącznie. Pierwotnie oznaczał on niewielki, rozłamany na pół przedmiot z metalu, kości, wypalonej gliny, drewna, jak np. pierścień czy tabliczka. Połówki były znakiem rozpoznawczym dla dwóch osób, które łączył jakiś interes, wiązała umowa czy kojarzyło pokrewieństwo. Wystarczyło dopasować do siebie krawędzie obu części, aby mieć pewność, co do tożsamości osoby. (W. Kopaliński 1990)


Według C.G. Junga symbol to pojedynczy motyw lub zespół motywów występujący w dziele, który jest znakiem treści głęboko ukrytych i niejasnych, mający za zadanie kierować ku nim myśli czytelnika (J. Sławiński 1989).


A więc treści symbolu nie jesteśmy w stanie wyrazić racjonalnie, czyli ich zwerbalizować. W związku z tym, symbol jest najlepszym środkiem wyrażania najbardziej skomplikowanych sytuacji psychicznych. Jest konkretem tego, co niewyrażalne i niejasne. Do takich należą: znaki konwencjonalne - flagi, herby, litery, cyfry, znaki fabryczne, drogowe, matematyczne oraz przedmioty, pojęcia, wyobrażenia, przeżycia związane jakimś wewnętrznym stosunkiem z innym przedmiotem lub pojęciem. Różnica - mimo że na pozór niedostrzegalna - jednak istnieje: znaki w przeciwieństwie do symboli mają charakter społeczny, czyli są przypisane grupie.


W tym ezoterycznym świecie symboli i znaków żyje i trwa dziecko, które poznaje go przez ludzi dorosłych, bo jak powiedział Wygotski: Droga dziecka do przedmiotu, i od przedmiotu do dziecka, prowadzi przez drugiego człowieka. Aby dziecko mogło zrozumieć istotę symboli i znaków, musi osiągnąć właściwy poziom rozwoju umysłowego. Musi więc mieć:

  • zdolność do wyobrażeń, czyli przywoływania kopii przedmiotów nie postrzeganych aktualnie,
  • pamięć zdarzeń minionych,
  • funkcję symboliczną, czyli zdolność do przywoływania za pośrednictwem symboli i znaków zdarzeń nie postrzeganych aktualnie.


Wymienione właściwości rozwijają się u dziecka w wieku przedszkolnym. Jest to odpowiedni czas dla rodziców i nauczycieli, aby zastosować właściwe środki w rozbudzaniu osobliwej, dziecięcej wyobraźni. Warto przypomnieć, że dziecko pod koniec drugiego roku życia uzewnętrznia pierwsze zachowania z użyciem symbolicznych zastępników, czy to w czynnościach na niby, czy w opowiadaniach. Badania jednak dowodzą, że trzeci rok życia dziecka jest objęty dziecięcą amnezją. Dowodem na posługiwanie się symbolami i znakami jest częste zastępowanie przez dzieci jednych przedmiotów innymi.


Symbole są ściśle związane z wyobrażeniami, gdyż zastępują przedmioty podczas ich nieobecności. Dlatego też symbole, a także wyobrażenia mają charakter bardzo subiektywny: rozumienie i interpretowanie symbolu jest sprawą osobistą każdego człowieka - jego wyobraźni pełnej nieskończonych myśli twórczych. W związku z tym także i dziecko jako istota niepowtarzalna, kształtująca się w różnych sferach i mająca rozmaite doświadczenia postrzega ten sam przedmiot lub zjawisko często odmiennie niż jego rówieśnik. Dziecko, używając symboli w procesie percepcji rzeczywistości, przejawia swój indywidualny stosunek do niej.

*

Teoretyczne rozważania na temat symboli i znaków postanowiłam przenieść na grunt praktyczny, to znaczy prześledzić stosowanie symboli przez dorosłych i dzieci. Przeprowadziłam badanie, w którym udział wzięli:

  • studenci III i IV roku Wyższej Szkoły Pedagogicznej z Zielonej Góry,
  • uczniowie I, II i III klasy miejscowej szkoły podstawowej,
  • dzieci w wieku przedszkolnym: 5- oraz 6-latki.


Studenci zaproponowali symbole oznaczające elementy współcześnie otaczającego ich świata - takiego, jaki znają. Efekty ich pracy okazały się interesujące, w związku z tym zaintrygowało mnie, jak dziecko postrzega to, co się dzieje wokół niego i jak dalece dziecięce wyobrażenia odbiegają od poglądów ludzi dorosłych. Istotnym problemem w tym zagadnieniu było pytanie, w jaki sposób nauczyciel wprowadza dziecko w świat symboli?


Mimo że dla studentów eksperyment był miłym przeżyciem, gdyż anonimowo i bez jakichkolwiek ograniczeń wypowiedzieli się, co myślą o porządku tego świata, to wizja odczytana przez symbole, które przedstawili, jawi się bardzo pesymistycznie i nie budzi wielkich nadziei. Studenci III roku przedstawili świat jako kulę ziemską, w której pociągi i samochody pędzą z szaloną prędkością nie wiadomo dokąd; kulę ziemską, zapełnioną liczbami lub komputerami z podpisami: "za ile?", "po ile?".


Dla studentów IV roku z kolei współczesna rzeczywistość to brak poszanowania dla ekologii, wielki bałagan i chaos. Dlatego ich symbole to kula ziemska z zaznaczonymi kontynentami, na których jest wiele porozrzucanych rzeczy. Dwie studentki zaproponowały interesujące symbole, które uważam za warte przedstawienia:

  • kula ziemska, pokazana z daleka jako coś pięknego i kolorowego, a na jej tle wielka lupa, która przybliża prawdę o świecie,
  • szubienica, na której wisi kwiat, a pod tym napis: "Przyroda: winna, bo próbuje istnieć", oraz "Skazana, bo przeciwstawia się człowiekowi".


Siebie w tym wszystkim studenci przedstawili jako małe punkty, kropki, ogniwa, niewiele znaczące dla biegu wydarzeń tego świata. Czy taki przerażający obraz świata mają też dzieci?

*

Badanie wykazało, że wszystkie grupy przedszkolne i szkolne oznaczały świat symbolem słońca i kwiatów, wykorzystując dużą gamę kolorów. Siebie w tym świecie pokazały jako istoty znaczące, duże, ważne dla świata. Dzieci sześcioletnie malowały siebie, słońce i dom. Pięcioletnie: słońce i kwiaty.


W grupach szkolnych wszystkie dziewczynki rysowały siebie, słońce i kwiaty. Chłopcy natomiast siebie, słońce, samochód, samolot, rakietę. Wszystkie te prace były kolorowe, naznaczone radością i beztroską. Słońce stanowi więc symbol uniwersalny dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, bez względu na płeć.


Nauczyciele, chcąc obudzić u dzieci w podanych wyżej grupach wiekowych, myślenie symboliczne, przygotowali następujące hasła: "Ja w otaczającym mnie świecie" - dla dzieci ze szkoły podstawowej; "Mój świat to..." - dla 6-latków; "Ja i świat" - dla 5-latków. Wyniki badań symboli, które oznaczają świat dorosłego i dziecka, są w tych grupach przeciwstawne: w świecie dorosłego przeważa pesymizm, w świecie dziecka zaś optymizm.


Przedstawiając nauczycielom zagadnienie symboli, nie sądziłam, że spotkam się z ich niechęcią. Z łatwością potrafią oni wyjaśnić dzieciom istotę znaków, ich przestrzeganie i zastosowanie, lecz już wyjaśnienie tematu symboli stanowiło dla nich trudność. Z pewnością zadanie to nastręcza problem wielu osobom. Trudno stwierdzić, czy nauczyciele byli usatysfakcjonowani ze sposobu przekazania dzieciom tematyki symboli, myślę jednak, że sprostali zadaniu. Być może jego wykonanie stanie się zachętą do dalszego zgłębiania tego ważnego zagadnienia.

*

Po przeprowadzonym badaniu i gruntowniejszym poznaniu tematyki symboli nasuwają się pytania: Co należy robić, aby dziecko w przyszłości zdawało sobie sprawę z istnienia symboli, rozumiało je i potrafiło odnaleźć w życiu? Jakie środki powinni stosować rodzice i nauczyciele, aby kształtować w dziecku wrażliwość na odbiór symboli? Sądzę, że mogą tu pomóc następujące działania:

  • częste obcowanie dziecka ze sztuką (teatr, muzyka, literatura, sztuki piękne, muzea),  
  • proponowanie dziecku zadań pobudzających wyobraźnię,
  • nieingerowanie w twórczość dziecięcą,
  • pozwalanie dziecku na swobodne wypowiadanie się w różnych sferach aktywności,
  • rozwijanie jego oryginalnego myślenia i działania,
  • nieustanna praca nauczyciela nad samodoskonaleniem się i poszerzaniem wiedzy.


Myślę, że rola symboli w wychowaniu dziecka jest zaniedbywana przez rodziców i nauczycieli, którzy oczekują, że dopiero pełnoletnie dziecko samo będzie odkrywać tajemnice symboli i znaków. Ale w późniejszym okresie życia droga do tego jest jednak trudna, a czasem niemożliwa - chyba że człowiek znajdzie się w odpowiednim środowisku, które mu podpowie, jak odczytywać istniejący świat symboli.


Wiedzę o symbolach, sposobach przekazywania ich treści, ich zastosowaniu, warto i należy zgłębiać, gdyż ułatwia ona komunikację między ludźmi. Rodzice i pedagodzy nie powinni bagatelizować tego zagadnienia, gdyż pomaga ono w nawiązywaniu partnerskiej, demokratycznej relacji między nimi a dzieckiem. Umiejętne wprowadzanie dziecka w świat sztuki, zachęcanie go, rozmawianie o sztuce pozwoli w przyszłości rozumieć tajemnicę symboli - bo sztuka to ich bogactwo, a uniwersalność sztuki polega na odwoływaniu się do ludzkich uczuć i wyobraźni.


Jean Chevalier powiedział: "Żyjemy w świecie symboli, a świat symboli żyje w nas". Dlatego nie powinniśmy przechodzić obojętnie obok czegoś, co uszlachetnia człowieka, kształtuje jego wrażliwość, jest na trwałe związane z jego istnieniem i dostarcza mu niezwykłych przeżyć.


Renata Cebernik

Zielona Góra

Styczeń 1999
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej