Imię i nazwisko:
Adres email:


Przywracanie nadziei

W 1962 roku amerykański lekarz, Henry Kempe, pierwszy wprowadził do literatury naukowej pojęcie "syndrom dziecka maltretowanego". Od tej pory przemoc rodzinna jest pojmowana jako zjawisko społeczne.

Jeszcze w latach 50. przypadki przemocy rodzinnej traktowano jako zjawisko sporadyczne, spowodowane patologią pojedynczych osób; uważano, że miały podłoże natury psychologicznej. Ale wkrótce się okazało, że przemoc stosują także ludzie zdrowi.

Gwoli ścisłości dodajmy, że pojawienie się w latach 60. medycznej kategorii syndromu dziecka maltretowanego nie oznacza pojawienia się wówczas tego zjawiska. Przemoc nie jest przecież wynalazkiem XX wieku! Okrucieństwo wobec dzieci istnieje tak długo, jak istnieje rodzina. Jednakże dopiero od XVII wieku pojawiło się społeczne zainteresowanie problemem ochrony dzieci przed okrucieństwem najbliższych, a zwłaszcza ojca, który, mając jako głowa rodziny absolutną władzę, był panem życia i śmierci. Dopiero w okresie Rewolucji Francuskiej absolutna pozycja ojca w rodzinie została zachwiana. Idee wolności i równości stały się źródłem ochrony praw człowieka.

Pierwszą na świecie instytucją powołaną do ochrony praw jednostki w rodzinie było Stowarzyszenie Zapobiegania Okrucieństwu wobec Dziecka założone w USA w 1871 roku. W 1883 roku rozpoczęło działalność podobne stowarzyszenie w Anglii. Polski Komitet Pomocy Dzieciom powstał w 1920 roku W 1959 roku ONZ proklamowała Międzynarodową Deklarację Praw Dziecka. Jednakże w praktyce instytucjonalna pomoc rodzinom dotkniętym przemocą jest ciągle słabo rozwinięta. Stereotyp domu jako zamkniętej twierdzy rodzi postawę nie wtrącania się w wewnętrzne sprawy rodziny nawet wtedy, gdy odgłosy przemocy słychać na klatce schodowej.

Przemoc jest w istocie tym samym co agresja lub poprawniej mówiąc - zachowanie agresywne. Irena Pospiszyl nazywa przemocą …wszelkie nieprzypadkowe akty godzące w osobistą wolność jednostki lub przyczyniające się do fizycznej, a także psychicznej szkody osoby, wykraczające poza społeczne zasady wzajemnych relacji. Warte podkreślenia w tej definicji są słowa 0, Oznacza to, że zachowanie agresywne jest świadomie prowokowane przez sprawcę, że agresor chce zrobić komuś krzywdę.

Przytoczona wyżej definicja uwzględnia także wszystkie formy przemocy: przemoc fizyczną, przemoc psychiczną i nadużycia seksualne. W takim ujęciu zachowaniem agresywnym mogą być zarówno cicho i "taktownie" wypowiedziana złośliwość nauczyciela wobec ucznia, jak i spektakularne zamachy terrorystyczne. Bardzo istotne, zwłaszcza w odniesieniu do rodziny i szkoły, jest odróżnienie uczucia gniewu, złości, a nawet wściekłości od zachowań agresywnych.

Złość, jak każda emocja, ma swój pozytywny wymiar. Nadaje naszemu zachowaniu energię i kierunek, informuje, co się z nami dzieje. Rodzicom i nauczycielom często jest trudno odróżnić złość od agresji. Dlatego każde gwałtowne zachowanie się ucznia jest postrzegane jako przejaw złej woli i szybko otrzymuje on etykietkę dziecka niegrzecznego lub chuligana. Obserwując dzieci warto się przyjrzeć, czy ich zachowanie jest złośliwym czynieniem krzywdy innemu dziecku, czy też nie zamierzonym, nie kontrolowanym rozładowaniem emocji.

Amerykańscy badacze zjawiska przemocy rodzinnej, Diana i Louis Everstine’owie, twierdzą, że najistotniejszym powodem występowania przemocy w rodzinie jest zależność, mówiąca, że im więcej przemocy dziecko doświadczy dorastając, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie stosować przemoc jako dorosły. Tak więc zachowania agresywne mogą być powielane i dziedziczone z pokolenia na pokolenie. Jak przerwać to błędne koło przemocy? Rodzi się pytanie o źródła i mechanizmy powstawania zachowań agresywnych.
 

Jest wiele teorii wyjaśniających zjawisko agresji. Jedną z najbardziej znanych jest teoria Dollarda-Millera, która głosi, że jeśli sytuacja lub inne osoby uniemożliwiają jednostce osiągnięcie celów i zaspokojenie potrzeb, to pojawia się przykre napięcie psychiczne - frustracja, która jest podłożem agresji. Tak więc źródłem agresywnych zachowań mogą być nie zaspokojone potrzeby dziecka. Chodzi tu nie tylko o takie podstawowe potrzeby, jak sen, sytość, wypoczynek i zabawa, ale i o potrzeby bezpieczeństwa, miłości, kontaktu z innymi ludźmi, orientacji w świecie, a także szacunku i uznania. Łatwo sobie wyobrazić, że z powodu różnorodności potrzeb ludzkich, frustracja może wystąpić w każdej rodzinie - agresja nie wybiera rodzin o specyficznym statusie społecznym.

Inna teoria, Bandury-Waltersa, wyjaśnia mechanizm agresji naśladowaniem zachowania innych osób. Od wczesnego dzieciństwa wszyscy uczymy się społecznych zachowań przez obserwację, przykład, naśladowanie innych ludzi. Drugi człowiek jest wzorcem, modelem naszych zachowań. Jeśli to bliska, ważna osoba (rodzice, rodzeństwo, rówieśnicy) to jest ona szczególnie atrakcyjnym modelem zachowań zarówno dobrych, jak i złych. Dziecko uczy się zachowań agresywnych przez wierne imitowanie zachowania innych (np. awanturującego się ojca alkoholika). Dzieci naśladują zresztą nie tylko rodziców, ale i starszych kolegów z grupy nieformalnej, bohaterów czasopism lub brutalnych filmów.

 

Krakowski Ośrodek Interwencji Kryzysowej od kilku lat udziela pomocy rodzinom dotkniętym przemocą Jedną z form są prowadzone przez profesjonalistów grupy wsparcia dla matek i dzieci. Celem pracy tej placówki jest zapobieganie powielaniu zachowań agresywnych u dzieci i przenoszeniu modelu zachowań sprawcy i ofiary z pokolenia na pokolenie. Prowadzone raz w tygodniu spotkania stwarzają dzieciom możliwość odreagowania niepokoju, złości, lęku i dotkliwych napięć emocjonalnych, wynikających z sytuacji domowej. Psychiczne wsparcie, jakie uzyskują zwłaszcza od innych osób będących w podobnej sytuacji życiowej, wiąże się z osiągnięciem poczucia bezpieczeństwa, z doświadczeniem wychodzenia z izolacji społecznej i z przełamywaniem poczucia wyobcowania.

Dzieci dostrzegają i uczą się rozumieć, że nie są gorsze od innych, nie są jedynymi, które doświadczają przemocy, że inne dzieci też cierpią z tego samego powodu. Uczą się tego, że są wartościowe, niepowtarzalne, nabierają wiary w siebie, optymizmu i zaufania do dorosłych. Już po kilku miesiącach funkcjonowania grupy zauważamy zmiany w zachowaniu uczestników spotkań. Dzieci stają się śmielsze, rzadziej przejawiają wobec siebie agresję, częściej wyrażają optymizm i śmieją się we wspólnych zabawach, a grupę postrzegają jako wspólnotę. Na jednym z zajęć nadały grupie nazwę WSPÓLNOTA RODZINNA. Dowodzi to występowania więzi w grupie.

Uczestników zajęć nie traktujemy jako pacjentów psychiatrycznych; nawet niepokojące zachowania nie są objawami choroby. Takie objawy, jak smutek, tendencje samobójcze to reakcje na długo doświadczaną przemoc. W pracy z dziećmi wykorzystujemy ich potencjał rozwojowy, uzdolnienia, atuty, twórcze możliwości i poczucie humoru. Dlatego oprócz rozmów, zajęć plastycznych i wspólnego organizowania świąt, dzieci przygotowują wieczorki kulinarne, piszą do siebie listy, prowadzą dzienniki grupy, aranżują zabawy i konkursy, rewie mody, teatrzyki i inne formy twórczej aktywności. Nasze doświadczenia utwierdzają nas w przekonaniu, że możliwe jest przywrócenie nadziei i zmiana na lepsze.


Jacek Mesterhazy
Ośrodek Interwencji Kryzysowej, Kraków


 

Styczeń 1998
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej