Z życia STO: Igrzyska w Pułtusku
W Pułtusku, bardzo starym mieście, o ogromnych tradycjach szkolnych (tutejsze liceum liczy 550 lat), znalazła sobie miejsce nasza społeczna podstawówka pod patronatem STO. Mimo że miasto jest nieduże, a szkół w nim sporo, udaje się nam istnieć już piąty rok i wciąż konkurujemy z innymi w poszukiwaniu formuły na dobrą szkołę…
Doszliśmy do wniosku, że szkoły społeczne działające pod skrzydłami tego samego Towarzystwa za mało o sobie wiedzą. Zaczęliśmy więc szukać sposobów nawiązania kontaktów. Tak powstała idea I Dziecięcych Wiosennych Igrzysk Szkół Podstawowych STO - Sport i Plastyka. Rozesłaliśmy zaproszenia do szkół i zabraliśmy się do organizowania imprezy. A trzeba było znaleźć noclegi dla uczestników, zapewnić wyżywienie, opiekę zdrowotną; no, i przygotować trzydniowy program sportowo-rozrywkowy. W dodatku należało zapewnić przewóz kilkudziesięciu zawodników na basen pływacki, do odległego terenu leśnego oraz przewidzieć wariant zastępczy - w przypadku niepogody. A im dalej, tym więcej problemów; okazało się, że niezbędne były lodówki na żywność, ciągłe dostawy produktów i odpowiednie osoby do obsługi gości.
Aż nadszedł 15 czerwca 1994 r. dzień rozpoczęcia Igrzysk. Przybyły grupy z Katowic, Krakowa, Radomia, Słupska, Szczecinka, Warszawy oraz dzieci z Domu Dziecka nr 11 z Warszawy, dzieci z czterech podstawówek z Pułtuska i młodzież współorganizatorów z Jabłonny. W sumie około 300 osób. Mieliśmy też kilku honorowych gości w osobach pani kurator, wizytatorów, dyrektorów szkół, burmistrzów, przedstawiciela Sejmiku Samorządowego, członka Zarządu Głównego STO oraz wielu życzliwie usposobionych do pomysłu zawodów szkolnych mieszkańców miasta.
Po uroczystym otwarciu Igrzysk, uczestnicy wraz z zaproszonymi gośćmi do wtóru orkiestry przeszli ulicami miasta na stadion. Po występie zespołu regionalnego, zapaleniu znicza (i… pewnym rozgardiaszu poprzedzającym rozegranie pierwszej konkurencji) Igrzyska rozpoczęły się na dobre. Do zawodów lekkoatletycznych stanęła większość uczestników. Staraliśmy się tak podzielić konkurencje i kategorie, by każdy mógł znaleźć dla siebie miejsce i szansę na sukces. Pogoda była znośna, sędziowie wyrozumiali. W namiocie bufetowym panie tworzyły misterne kanapki. A apetyty dopisywały: tego dnia poszło około 100 bochenków chleba!
Po zawodach młodzież skorzystała z zaproszenia Domu Polonii (pięknie dziękujemy dyrektorowi!); na przyległych terenach było pieczenie kiełbasek i wesołe zabawy. Inni w tym czasie walczyli jeszcze o punkty w zawodach tenisowych. Śpiewy i pląsy przeciągnęły się do późnych godzin.
Drugi dzień był również interesujący: część zawodników wyjechała na basen, maluchy podjęły swoje konkurencje na stadionie, kontynuowano rozgrywki na kortach tenisowych. Druga część, jako grupa plastyczna, popołudnie spędziła na ogromnej polanie leśnej, gdzie odbyły się konkurencje artystyczne i zabawy leśne. Na nocleg wróciliśmy już w zupełnych ciemnościach.
Ostatni dzień - to finały gier zespołowych. Ci, którzy w nich nie brali udziału, zwiedzali nasze urocze miasto z przewodnikiem, który liczył sobie 10 lat i miał wdzięczne imię Karolinka. My, organizatorzy, w tym czasie pośpiesznie wypisywaliśmy dyplomy, segregowaliśmy nagrody oraz pakowaliśmy suchy prowiant na drogę powrotną dla uczestników.
Nadszedł moment wręczenia dyplomów, nagród i pożegnań. Chwila zwykle najmilsza, a mnie było szkoda, że wszyscy ci wspaniali ludzie, wychowawcy i opiekunowie młodzieży, za chwilę się rozjadą, a ja właściwie nie miałam okazji porozmawiać z nimi, zapytać, jak im się żyje i pracuje, przeprosić za niedociągnięcia organizacyjne i zaproponować kolejne spotkania. Mam tylko nadzieję, że ktoś przejmie pałeczkę, odbędą się kolejne igrzyska i znów się spotkamy.
Tymczasem zapraszam do wzięcia udziału w Igrzyskach Matematycznych. Zawody przewidziane są dla klas III-VII szkół podstawowych; odbędą się w czterech etapach: trzy w szkołach, a na finał zapraszam znów do Pułtuska. Kolejne etapy igrzysk odbędą się 23 lutego i 13 kwietnia 1995 r. Finał przewidziany jest na 12-14 maja 1995 r. Szczegółowych informacji udziela Biuro ZG STO w Warszawie oraz Jolanta Wałachowska: SSP STO w Pułtusku, tel. (0-238) 31-71.
Jolanta Wałachowska
dyrektor SSP STO, Pułtusk
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14