Blogi
Ocena
0
Co się zmieniło w przepisach o nauczaniu etyki?
Lekcje etyki pojawiły się w szkołach na podstawie Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. (Dz.U. Nr 36, poz. 155, z późn. zm.). Co prawda w tytule tego rozporządzenia nie ma nic o etyce, ale w treści jest. Pełen tekst można przeczytać tutaj.
Ocena
0
Zadatek na człowieka
Nasze placówki edukacji traktują dzieci jak bezradne istotki, którymi trzeba się opiekować, ucząc je przy okazji tego co system, czyli podstawa programowa, uznaje za najważniejsze. Wszak dziecko to dopiero zadatek na człowieka a nie w pełni człowiek. A Korczak powiedział: "Nie ma dzieci, są ludzie".
Ocena
0
Dyskusje są jak ziarno zasiane w glebie, czyli opowieść o szkole i edukacji wyższej
Dyskusje są jak ziarno zasiane w glebie. Czasem kiełkują szybko, czasem ze znacznym opóźnieniem. Tak jak istnieje glebowy bank nasion, tak pewnie istnieje w kulturze (i pojedynczym umyśle) "pokonferencyjny bank refleksji i pomysłów". Dyskusje ubogacają, nawet jeśli nie pozostawiają pisemnych (publikacyjnych) śladów. Od konferencji w warszawskim Centrum Nauk Kopernik upłynęło już sporo dni, ale ciągle kiełkują w mojej głowie jakieś myśli. Dla jednych konferencja była katalizatorem do zwerbalizowania, dla innych pełna inspiracją. Pisemną relację z panelu dyskusyjnego, poświęconego integracji międzyprzemiotowej w szkole już dawno oddałem organizatorom. Ale ciągle jeszcze jest sporo myśli niewypowiedzianych (bo ograniczało miejsce). Na dodatek kolejne sytuacje (np. zbliżający się nowy rok akademicki) działają jako stymulatory. Zupełnie jak w glebowym banku diaspor. Ciągle coś kiełkuje.
Ocena
0
Niskie wyniki matur 2014 - proste wyjaśnienie
Przez media przelewa się fala oburzenia faktem, że prawie 30% tegorocznych maturzystów zanotowało w tym roku porażkę. Pojawiają się "diagnozy", że nasi nauczyciele matematyki nagle zaczęli źle uczyć, że nasz system egzaminacyjny szczególnie złośliwie ułożył wyjątkowo trudne pytania maturalne, że rocznik urodzenia 1995 jest wyróżniająco głupszy od wszystkich innych. Fakty i dane mówią, że należało się tego spodziewać, ale z innego powodu.
Ocena
0
Szkoła bierności i schematyzmu
Wszelkie analizy jakości kształcenia w polskich szkołach pokazują, iż wyraźna większość naszych uczniów ma poważne problemy z radzeniem sobie z zagadnieniami o niestandardowym charakterze, które wymagają przeprowadzenia samodzielnego rozumowania.
Ocena
0
Lista lektur obowiązkowych
Przeczytałem ostatnio bardzo ciekawy artykuł Krzysztofa Kruszewskiego (w Przeglądzie) pt. "Kubuś fatalista i naprawianie oświaty", zakończony świetną konkluzją ("można konia doprowadzić do wody, ale nie zmusić go, by pił"). Rzecz dotyczyła między innymi znalezienia takiego kanonu lektur, który czytałoby młode pokolenie. Przyznam, że poruszyła mnie ta myśl, bo sam pracując w szkole wiem, że wielu lektur młodzież nie czyta, a tzw. opracowania, to coś, czym można się zrazić do literatury, aniżeli ją zgłębić i pokochać.
Ocena
0
Czy autorzy podręczników są moralnymi karłami? Czyli o rzekomym manipulowaniu historią
Adam Leszczyński wyrwał mnie do tablicy artykułem Papież i husaria wyklęta biją bolszewika („Polityka” nr 45, 7.11.–13.11.2018), poświęconym podręcznikom do historii dla IV klasy szkoły podstawowej. Tak się składa, że jestem autorem jednego z trzech inkryminowanych – trudno tu o inne słowo – podręczników. Autor artykułu zarzuca im m.in., że „mówią niemal wyłącznie o Bogu, wojnach i powstaniach. Wzmożeniu katolicko-narodowemu towarzyszy manipulacja faktami”, a „prawdziwym celem” lansowanej w owych książkach historii „jest wychowanie kolejnych pokoleń wyborców katolicko-narodowej prawicy”. Di immortales, zawołam za starożytnymi. Co ja mam począć z taką lawiną zarzutów?
Ocena
0
Prawda nas wyzwoli!
Zacznę od pieca. Ciekawe, czy ktoś zwrócił uwagę, że jesteśmy świadkami bezprecedensowej liberalizacji w systemie oświaty. Otóż w najnowszym rozporządzeniu o BHP poluzowano gorset przepisów! Co prawda, na maleńkim tylko odcinku – postępowania podczas opadów śniegu, ale jednak. W dotychczasowej wersji tego dokumentu dyspozycja była jednoznaczna – przejścia na terenie szkoły lub placówki należało oczyszczać ze śniegu i lodu oraz posypywać piaskiem. Teraz natomiast piasek wykreślono, wstawiając w zamian bardziej ogólny obowiązek zabezpieczenia przed poślizgiem. Możemy zatem posypać czymkolwiek (nawet, o zgrozo, solą), albo zgoła nie posypać, jeśli z jakiegoś powodu uznamy, że nie jest ślisko. Uczynić, co rozum podyktuje. Po prostu orgia wolności dla dyrektora, który odpowiada przecież za wszystko.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/
03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/
03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:14