Blogi
Ocena
0
Nowa podstawa do polskiego w liceum. Oczami obywatela ze starą maturą
Oczywiście, że pamiętam swoją maturę z języka polskiego. Nie pamiętam tylko, na jaki temat pisałem pracę. Jakoś wyleciało mi to z głowy. Na pewno był to wolny temat, bo żaden z tych „konkretnych” mi nie podpasował. Pracę napisałem na tyle dobrze, że nie musiałem zdawać części ustnej, i już po fakcie dotarło do mnie, że miałem sporo szczęścia. Pytania, które losowali moi koledzy, były dość szczegółowe, a my w naszym technikum raczej ślizgaliśmy się po wierzchu – co nie jest w żaden sposób winą naszej wspaniałej (co przyznaję po latach) nauczycielki, tylko naszą własną. Byliśmy zbyt leniwi i za dużo było w nas lekkoduchostwa, żeby potraktować maturę z języka polskiego z pełną powagą. Zwłaszcza że połowa klasy nie planowała studiów, a druga połowa myślała o politechnice. No prawie cała druga połowa.
Ocena
0
Czy wiedza z Wikipedii jest wiarygodna?
W ostatnich latach sporo energii poświęcam na zajęciach ze studentami na rozważania czym jest nauka i czym jest metoda naukowa, jak powstaje wiedza. Ostatnio w jednej z prac zaliczeniowych znalazłem takie zdanie, które mnie sprowokowało do dłuższej wypowiedzi: „eseje zawierały definicję (….) w oparciu o artykuł z Wikipedii – to nie jest źródło wiarygodnej wiedzy, jest to strona, którą każdy z nas bez problemu może edytować w swoim domu!”
Ocena
0
Nauka programowania w szkole? Owszem, ale...
Zaiste, głęboka jest wiara w skuteczność masowej edukacji.
Stanowi ona pamiątkę dawnych, dobrych czasów, kiedy to, co wykładano w całym kraju z ambony, a w późniejszych latach zza szkolnej katedry, wprost przekładało się na światopogląd i zasób wiedzy przeciętnego zjadacza chleba. Jest też owa wiara wyrazem słusznego przekonania, że jeśli współczesny młody człowiek spędza w placówce oświatowej kilkadziesiąt godzin tygodniowo, to nawet w epoce internetu jakaś część tego, co mu się tam zaserwuje, nieuchronnie pozostanie w jego głowie. Dlatego niemal każde państwo, bez względu na ustrój, niezmiennie dba o właściwy dobór treści nauczania. Przy czym słowo „właściwy” jest tutaj kluczowe – z politycznego i światopoglądowego punktu widzenia.
Ocena
0
Ucz się - to ważne! Będzie na egzaminie.
Takie słowa można często usłyszeć w szkole i na uniwersytecie. Jest formą uzasadniania do czego się dana wiedza przyda. Przyda się... na egzaminie. Czy to uzasadnienie jest wystarczające? Pytam w kontekście spadającej motywacji do nauki. Bo nie wszyscy uczą się dla stopni i dobre oceny nie są zawsze wiarygodną przepustką do kariery. I oni to czasem wiedzą. Uczniowie i studenci. Widzą nieprzystawalność niektórych treści do współczesnego świata.
Ocena
0
Autor podstawy? Kulson!
Rzecz bez precedensu. Nazwiska autorów podstaw muszą zostać ujawnione! Szok! Ale jak to? Wszak pseudonimem posługiwało się wielu wielkich pisarzy, więc dlaczego tutaj nie można być anonimowym? Oj drodzy koledzy… zapomnieliście, że podstawy programowe to nie beletrystyka. Tutaj zakończenie powinno być przewidywalne. Choć może dlatego niektórzy chcieli pozostać anonimowi, bo ich praca to radosna twórczość, której podjęli się tylko dla pieniędzy?
Ocena
0
List do Rzecznika Praw Dziecka
W toczącym się obecnie przedstawieniu pt. "Reforma systemu oświaty" pojawił się nowy aktor, Rzecznik Praw Dziecka. No, może niezupełnie nowy, bo Rzecznik już wcześniej często wypowiadał się w sprawach edukacji, ale tym razem jego głos zabrzmiał w bardzo nośnej kwestii. Otóż Pan Marek Michalak wystąpił pod adresem Ministra Edukacji Narodowej z sugestią wypracowania rozwiązań prawnych regulujących w szkołach kwestię zadawania prac domowych.
Ocena
0
Ogarnąć całość, czyli słów kilka o przyszłości
Zmiany w oświacie wywołały jeden pozytywny skutek. O oświacie się rozmawia. Nareszcie. Inna sprawa co z tych rozmów wynika. Na razie środowisko oświatowe jawi się jako wielka, skłócona rodzina, w której ze spadku po dziadziusiu każdy chce wyrwać jak największy ochłap. Jest duża grupa niezadowolonych, ale są też pogodzeni z nową rzeczywistością. Jedni cieszą się, że coś zyskali, inni że mają pracę, jeszcze inni, że za dwa lata sytuacja zacznie się normować. Są też cieszący się, że ich szkoła w ogóle przetrwała. Nawet niektóre samorządy są zadowolone, że udało im się zamknąć jakąś szkołę, której nie wypadało zamknąć wcześniej. Tak to już jest. Ludzie szukają pozytywów i starają się urządzić w nowej rzeczywistości. O czymś zapomniałem? No tak… Jest jeszcze ten nieszczęsny dodatek do tej całej edukacji – uczeń. Bo tym, że w cyfrowej rzeczywistości XXI wieku, przenosi się go do sztywnych XX wiecznych ram niewielu się przejmuje, choć każdy ma na ustach jego dobro.
Ocena
0
Skąd się wzięła współczesna szkoła
Polska oświata przeżywa kryzys. Autorytety w tej dziedzinie zarzucają, że stopniowo coraz bardziej obniża się poziom polskich szkół oraz, że uczą one schematów zamiast logicznego myślenia. Pojawiają się głosy, że obecny system edukacji jest przestarzały, anachroniczny. Dyskusję nad reformą szkolnictwa warto zacząć od genezy jego powstania.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/
03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/
03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:14