Blogi
Ocena
0
Apostołowie dobrej (?) zmiany
Pani Minister powołuje Zespół Ekspertów Dobrych Zmian w Edukacji, do którego mogą się zgłaszać eksperci z różnych środowisk. Zespół zajmie się pracami dotyczącymi zmiany podstawy programowej i programów nauczania, prace będą przebiegały w grupach przedmiotowych. Brzmi nieźle, ale...
Ocena
0
Edukacja XX czy XXI wieku? Którą wybierze władza dla naszych dzieci
Cieszy myśl, że niespełna sześcioletnie dzieci będą mogły pozażywać dziecięcej swobody, a dopiero siedmiolatki pójdą do szkoły. Nie trzeba się śpieszyć do dorosłości, co nie znaczy, że nie należy pracować z małymi dziećmi. Dwu- lub trzylatek może już zacząć swoją edukację pod okiem kochających go opiekunów. W dużej mierze zależy to od rodziców.
Ocena
0
Dob...żadna zmiana w edukacji
Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wielkie plany. 6-latki, gimnazja, godziny karciane, egzamin szóstoklasistów, edukacja seksualna. Tylko tak naprawdę te zmiany są żadne. Edukacyjnie jesteśmy w odwrocie i w rozwoju edukacyjnym doczekaliśmy się jedynie małego strzału w stopę i hibernacji realnych zmian.
Ocena
0
Szkoła czy nauka... Na co pójdą pieniądze podatnika?
Nowy Rok, Nowa Władza, Nowe plany… I szansa na Nową Edukację? Wielu polityków szczyci się tym, że walczy o wolność w naszym nadwiślańskim kraju. Chcą przywrócić rodzicom możliwość decydowania o edukacji swoich dzieci do szóstego roku życia. Prawdziwa wolność! Tylko mimo wszystko krótkodystansowa.
Ocena
0
Niepokojące zmiany w edukacji
Pierwsze tygodnie pracy nowej minister edukacji Anny Zalewskiej pokazały, że jednym z istotnych elementów jej działań może stać się odwrócenie procesów decentralizacji zarządzania polską oświatą oraz ograniczenie obywatelskich inicjatyw edukacyjnych. W uchwalonej przez Sejm na wniosek MEN, 29 grudnia zeszłego roku, nowelizacji ustawy o systemie oświaty, bardzo wyraźnie ograniczono kompetencje oświatowe samorządów, a w konstrukcji algorytmu subwencji oświatowej na 2016 rok, zdecydowanie zmniejszono kwotę subwencji na ucznia, realizującego obowiązek edukacyjny w formule edukacji domowej. Szczególnie ta druga kwestia ma wręcz symboliczne znaczenie, gdyż świadczy o zdecydowanym preferowaniu przez MEN centralnie zarządzanego, jednolicie zorganizowanego modelu oświaty. W takim modelu edukacja domowa traktowana jest jako swoisty kaprys rodziców, rezygnujących z uczęszczania przez ich dzieci do szkoły i podejmujących trud ich nauczania.
Ocena
0
Ratujmy podstawówki!
Kolejna na przestrzeni ostatnich lat reforma rodzimego systemu edukacji, mająca tym razem polegać na „wygaszeniu” gimnazjów oraz powrocie do ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum ogólnokształcącego, budzi sprzeciw sporej części środowiska oświatowego. Jej przeciwnicy wskazują, między innymi, na dorobek wielu placówek, który w przypadku ich likwidacji nieuchronnie pójdzie na marne. Podkreślają stale rosnący poziom edukacji gimnazjalnej, o czym mają świadczyć coraz lepsze wyniki polskich nastolatków w międzynarodowych badaniach PISA. Przestrzegają przed negatywnymi skutkami społeczno-ekonomicznymi planowanej zmiany, jak choćby utratą miejsc pracy przez część nauczycieli zatrudnionych obecnie w gimnazjach.
Ocena
0
Nie można uzdrowić polskiej szkoły bez podniesienia wymagań
9 grudnia został skierowany do prac sejmowych rządowy projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty. W jego treści znajdują się m.in. kwestie powrotu do obowiązku rozpoczynania szkolnej nauki przez siedmiolatki (z daniem rodzicom możliwości decydowania o jej rozpoczynaniu przez sześciolatki) oraz wyraźne wzmocnienie kompetencji kuratorów oświaty kosztem samorządów. Niestety, autorzy tej nowelizacji zupełnie pominęli kwestię o newralgicznym znaczeniu dla poprawy jakości kształcenia w Polsce, czyli przywrócenie do polskich szkół poważnych wymagań.
Ocena
0
Zamiast wygaszać, lepiej rozpalić!
Zapowiedziane przez władze „wygaszenie” czyli likwidacja gimnazjów i powrót do dwustopniowej struktury powszechnego szkolnictwa, z ośmioklasową szkołą podstawową, wywołały poruszenie dużej części środowiska oświatowego. Wyrazem tego stały się liczne wypowiedzi w mediach papierowych i w internecie, a także konkretne działania protestacyjne. Mnożą się listy w obronie gimnazjów, kierowane przez rady pedagogiczne pod adresem MEN. Podpisy pod petycją w tej samej sprawie zbiera Związek Nauczycielstwa Polskiego, sygnatariuszy własnej petycji gromadzi również moje macierzyste STO (Społeczne Towarzystwo Oświatowe). Obrońcy gimnazjów wskazują między innymi, że wrosły one już w rodzimą rzeczywistość edukacyjną i posiadają znaczący dorobek, który nie powinien zostać zmarnowany. Polscy gimnazjaliści z edycji na edycję coraz lepiej wypadają w międzynarodowych badaniach PISA. Nieuchronne zamieszanie związane ze zmianą struktury systemu oświaty z pewnością opóźni proces doskonalenia pracy szkół, i to w czasie, gdy współczesność stawia przed nimi coraz bardziej palące wyzwania. Wreszcie, „wyjęcie” jednego rocznika ze szkół prowadzonych przez gminy, grozi ogromnymi perturbacjami w budżetach samorządowych. To tylko kilka z wielu argumentów przeciwko planowanej reformie.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/
03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/
03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:14