Imię i nazwisko:
Adres email:

Blogi

Ocena

0

Marzena Żylińska, 25 Listopad 14, komentarze (1)

Bez sensu, ale zgodnie z procedurami

Wiele razy pisałam już o tym, że obecny sformalizowany, przeracjonalizowany, zbiurokratyzowany i odhumanizowany system edukacyjny nie służy uczniom. Można nawet powiedzieć, że wielu z nich przestaje odbierać naukę jako radosne doświadczenie i traci motywację. Jej miejsce zajmują nuda i zniechęcenie. Wydaje się, że wyjątkowo szybko proces ten zachodzi na początku czwartej klasy.
 

Ocena

0

Aleksander Lubina, 22 Listopad 14, komentarze (0)

Co pop-neurodydaktyka może zmienić w szkołach?

W 2007 ukazała się w polskim tłumaczeniu książka prof. Manfreda Spitzera znana czytelnikowi w Rzeczpospolitej pod tytułem Jak uczy się mózg. Pod tym też tytułem książkę też zaczęto popularyzować. Wielu uwierzyło, że wszystko dzieje się w mózgu. A przez niewłaściwe traktowanie/wykorzystywanie mózgu tłumaczy oświatowe porażki. Nieumiejętnym wykorzystywaniem nieograniczonych możliwości mózgu tłumaczono porażki nauczycieli i rodziców. Wszystko to zawinił hipokamp, ciało migdałowate, nadoczodołowa kora mózgowa, neurony lustrzane i pamięć operacyjna... Mózg, mózg - Mister Brain.
 

Ocena

0

Stanisław Czachorowski, 20 Listopad 14, komentarze (0)

Gamifikacje i inne głupoty

Kilka dni temu, w czasie rozmowy znajomy wypowiedział trafne zdanie, że wielu wydaje się iż "każdy może uczyć każdego". Odniósł się w ten sposób do różnych kursów szkoleniowych, studiów podyplomowych i temu podobnych warsztato-nasiadówek. Wystarczy, że ktoś coś robi (np. szyje buty, obsługuje komputer - że się posłużę prostym a bezpiecznym przykładem) a już może być wykładowcą na szkoleniu czy kursie. Zna się na swojej robocie, więc już może uczyć/szkolić innych.
 

Ocena

0

Tomasz Małkowski, 15 Listopad 14, komentarze (0)

A może by tak... wyrzucić komputery ze szkół?

Jak to?! – oburzycie się Państwo. – Przecież świat komputerami stoi! MEN wydał dziesiątki milionów złotych na program „Cyfrowa Szkoła”, do 2020 roku planuje nań przeznaczyć, bagatela, 4,3 miliarda (co i tak nie wystarczy), w 2015 roku pojawi się w szkołach kilkadziesiąt e-podręczników...
 

Ocena

0

Jacek Strzemieczny, 10 Listopad 14, komentarze (0)

Jak w systemie edukacyjnym możemy odejść od testocentryzmu?

Proponuję poszukanie odpowiedniej reformy dla dzisiejszej polskiej oświaty w kilku obecnych na świecie koncepcjach edukacyjnych. Warto skorzystać z dorobku teoretycznego i praktycznego krajów skutecznie poprawiających swoje systemy edukacyjne. Tworząc politykę edukacyjną, a następnie wcielając ją w życie poprzez modyfikacje i reformy systemu szkolnego, należy solidnie sięgnąć do badań naukowych i inicjatyw edukacyjnych sprawdzonych przez innych. Taką zasadę przyjęto w prowadzonym od 14 lat przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i Polsko-Amerykańską Fundację Wolności programie Szkoła Ucząca Się.
 

Ocena

0

Stanisław Czachorowski, 09 Listopad 14, komentarze (0)

Grywalizacja czyli po co dzieci chodzą do szkoły?

Dzieci przychodzą do szkoły wcale nie dlatego, żeby nauczyć się czytać, tylko po to, żeby znaleźć odpowiedzi na pytania, które je nurtują.

Powiedziała to nauczycielka z wieloletnim stażem i dużymi sukcesami wychowawczymi. Więc wie co mówi. I moim zdaniem ma rację.
 

Ocena

0

Marzena Żylińska, 07 Listopad 14, komentarze (3)

Pani krzyczy, mówi, pisze, powtarza, uczy

Znam wielu wspaniałych nauczycieli! Doceniam ich trud, ciągłą chęć do pogłębiania wiedzy, otwartość na uczniów i ich potrzeby. Wiem, że w obecnym systemie edukacyjnym nie jest im łatwo, na szczęście uczniowie zawsze doceniają to, co od takich pedagogów dostają. Jednak w grupie ponad 600 tysięcy nauczycieli są również osoby, które nigdy nie powinny pracować w tym zawodzie. Profesor Hüther nazywa ich "przerabiaczami materiału", ja "wielkimi odpytywaczami".

Ocena

0

Stanisław Czachorowski, 24 Październik 14, komentarze (0)

Metoda projektu czyli podziękujmy dobrym nauczycielom za ich mozolną pracę

Na naukę można spojrzeć jako na proces lub jako na produkt. Proces to poszukiwanie czegoś nowego, to opowieść, uczenie odkrywania. Produkt to fakty w podręczniku. Do tego ostatniego sprowadza się zazwyczaj edukację, niestety nawet i na uniwersytetach. To próba skopiowania i indywidualnego wyposażenia absolwenta w podręczną encyklopedię (niezbednik inteligenta, inżyniera, magistra). Kłopot tylko taki, że tej wiedzy jest zbyt dużo (nie zmieści się w indywidualnej głowie, nawet ta z wąskiej dyscypliny) oraz jest znacząco łatwy dostęp z dowolnego miejsca do światowego repozytorium wiedzy. Zatem znacznie ważniejsze jest uczyć planowania i wykonywania eksperymentów, myślenia niż zapamiętywania faktów.
 

REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/
03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/
03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość
03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość
03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej