Blogi

Maciej Maciołek, 14 Czerwiec 12, komentarze (0)

Nowe skrzydła dla Ikara, czyli jeszcze raz o cyfrowej szkole, obawach i nadziejach

Przeczytałem ostatnio list Piotra Peszki, opublikowany na stronie Gazety Wyborczej, gromiącego sposób, w jaki rzekomo kształtujemy opinię publiczną, a konkretnie: krytykowanie pomysłów na cyfrową rewolucję w polskiej edukacji. Przejrzałem artykuły EID poświęcone temu tematowi. Po przeanalizowaniu materiału, doszedłem do jednoznacznego wniosku, że nie wyłania się z nich tragizm i bezsens Cyfrowej Szkoły. Choć trudno byłoby znaleźć w sieci przekonanie, że należy sobie podarować wysiłki zmierzające do sprzymierzenia dzisiejszej technologii z edukacją, to wszędzie pojawia się pytanie: jak tego dokonać?

Karolina Krzysik, 30 Kwiecień 12, komentarze (0)

Dobry rodzic to czujny rodzic?

W dzisiejszej rzeczywistości, w której to, co realne, coraz częściej przeplata się z tym, co cyfrowe, kontakty dziecka z światem cyfrowym wydają się być nieuniknione. Jednak nie należy zapominać, że w cyberprzestrzeni mogą czyhać na dziecko różne zagrożenia. Jak się przed nimi ustrzec? Oto garść porad, z których mogą skorzystać zapobiegliwi rodzice.

Maciej Maciołek, 26 Kwiecień 12, komentarze (0)

Czego nie uczą na informatyce...

Maciej Maciołek, 25 Kwiecień 12, komentarze (0)

Laptopowy boom

Maciej Maciołek, 17 Kwiecień 12, komentarze (0)

SMART-CZYTELNIK

Karolina Krzysik, 31 Marzec 12, komentarze (0)

Paradoks "Cyfrowej Szkoły"

Niedawno odbyły się posiedzenia sejmowych komisji: Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Innowacyjności i Nowych Technologii, podczas których wiceminister edukacji Joanna Berdzik przedstawiła posłom istotne dane dotyczące pilotażu Wieloletniego Programu Rządowego Cyfrowa Szkoła. Posłowie zapoznali się z założeniami programu, mieli też czas na ich przeanalizowanie i ocenienie. Najwyraźniej podeszli do sprawy krytycznie, gdyż już dzień po spotkaniu z panią wiceminister zgłosili swoje uwagi i obawy.

Maciej Maciołek, 17 Marzec 12, komentarze (0)

Apple w Zoo

Jeśli chodzi o nudzenie się, niewiele różnimy się od orangutanów. Mnie to spotyka w szkole tak często, że jeśli nie słyszę narzekania na nudę, podejrzewam, że ktoś przyniósł ze sobą PSP, iPhona lub iPada. Ale, jak widać, małpy mają utrudniony dostęp do technologii. Mają też szczęście, jeśli mieszkają w Toronto i uczestniczą w programie "Apps for Apes". Orangutany w torontońskim ogrodzie zoologicznym otrzymają iPady, ponieważ nudzą się i mają niewiele okazji do twórczego rozwoju. Dobrze, że nie chodzą do szkoły, bo miałyby mało czasu, żeby wyjść z dołka nudy.

Maciej Maciołek, 17 Marzec 12, komentarze (0)

Bez bloga nie ma Boga

Przed stu laty urodził się Herbert Marshall McLuhan, którego nazwisko stało się sygnałem wywołującym refleksję nad środkami masowego przekazu. W krótkim czasie jego slogan: „środek przekazu jest przekazem” znalazł się na ustach licznych prelegentów, a dzieła takie jak Galaktyka Gutenberga czy City as Classroom znalazły się we wszystkich bibliotekach jako książki, które należy przeczytać. Jego twierdzenia, często dość ostre, wymierzone były w coraz szybszą ewolucję przekazu, w której wzorów elokwencji nie dostarczają już klasycy, ale agencje reklamowe. Ale czas jaki upłynął od powstawania wiosek multimedialnych w czasach McLuhana wiele zmienił.